Warszawa: dyskusje o dostawach sprzętu z Korei

W Warszawie doszło do kolejnych spotkań polsko-południowokoreańskich. Tym razem zespół MON z ministrem Pawłem Bejdą na czele dyskutował z przedstawicielami koreańskiego prezydenta.
W poniedziałek 28 lipca w Warszawie doszło do spotkania sekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Pawła Bejdy ze specjalnym wysłannikiem prezydenta Republiki Korei Ji Won Parkiem. Rozmowy w głównej mierze skupiły się na kwestii współpracy obronnej oraz realizacji zamówień sprzętu wojskowego.
Czytaj też
„Obie strony podkreśliły wagę terminowości dostaw oraz jakości koreańskiego uzbrojenia, które jest sukcesywnie wprowadzane na wyposażenie Sił Zbrojnych RP. (…) Spotkanie było również okazją do dyskusji na temat przyszłych perspektyw współpracy, w tym potencjalnych nowych projektów i obszarów” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
Opisane wydarzenie jest kolejnym przykładem rozmów polsko-koreańskich w ostatnich dniach. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o spotkaniu ministra Pawła Bejdy z nowo mianowanym ambsadorem Republiki Korei w Polsce - Jun Jolu Tae. Oprócz kwestii dotyczących współpracy obu państw w zakresie bezpieczeństwa, podczas rozmów dotknięto też tematu badań i rozwoju, szkolenia wojskowego oraz wymiany doświadczeń w zakresie cyberobronności.
Monkey
Korea Płd. powinna być dla nas wzorem jak od kupującego oraz biorcy licencji stać się sprzedającym oraz owych licencji dawcą.
Boczek
Monkey, 29 lipiec (00:07) ### Nie od razu Rzym zbudowano.. Zajęło im to 50-60 lat i dziesięciolecia wdmuchiwania przez cały Zachód ciepłego cukru pudru tam, gdzie plecy kończą swoja szlachetną nazwę i w efekcie sami sobie uwaliliśmy przemysł okrętowy - oddając go Korei, a ratując 2-krotnie.ich ich z powodu dumpingu, bankrutujące stocznie. Ponadto Koreańczycy tolerowali bardzo długo horrendalną korupcję i niskie place połączone z dużym pensum pracy. Tam na haśle 500+ nie wygrałbyś żadnych wyborów, bo to dla nich poniżenie.
user_1050711
Coś z tematu... Na greckich blogach huczy się, że Niemcy dostali "wskazówkę" - "Jeśli sprzedacie Turcji Eurofightery, my zamówimy kolejne OP już jako Scorpene. Nie licząc innej broni. - A wiadomo, że Grecja szykuje się do powiększenia sił morskich - Morze Egejskie nadaje się dla OP znakomicie.
Boczek
user_1050711, 29 lipiec (06:42) ### Niemcy tu niczego nie sprzedają, bo EF to konsorcjum europejskie. Czy Grecy zrezygnują z AIP, po tym jak są do tego przyzwyczajenie, to inne pytanie. I last but not least, po ostatnim cyrku z 214 i nawet chwilowym zerwaniem kontraktu prze TKMS nie ma gwarancji, że TKMS złoży w ogóle ofertę - notabene sytuacja dość podobną do naszej po MIECZNIKu.
Boczek
user_1050711, 29 lipiec (06:42) ### Niemcy tu niczego nie sprzedają, bo EF to konsorcjum europejskie. Czy Grecy zrezygnują z AIP, po tym jak są do tego przyzwyczajenie, to inne pytanie. I last but not least, po ostatnim cyrku z 214 i nawet chwilowym zerwaniem kontraktu prze TKMS nie ma gwarancji, że TKMS złoży w ogóle ofertę - notabene sytuacja dość podobną do naszej po MIECZNIKu.