Vance: Trump może podjąć dalsze kroki wobec Iranu

Autor. Oficjalna strona J.D. Vance'a (https://www.vance.senate.gov/)
Prezydent USA Donald Trump może zdecydować, że musi „podjąć kolejne działania”, by przeciwdziałać wzbogacaniu uranu przez Iran - poinformował we wtorek w mediach społecznościowych wiceprezydent USA J.D. Vance.
Wiceprezydent napisał na platformie X, że Trump „wykazuje się niezwykłą powściągliwością”, jeśli chodzi o utrzymywanie uwagi sił zbrojnych USA na ochronie amerykańskich żołnierzy i obywateli.
„Może zdecydować, że musi podjąć dalsze działania, by zakończyć wzbogacanie (uranu) przez Iran. Ta decyzja na końcu należy do prezydenta. I oczywiście ludzie mają rację, gdy martwią się o zagraniczne zaangażowanie po ostatnich 25 latach idiotycznej polityki zagranicznej” - dodał Vance.
„Jednak uważam, że prezydent zdobył zaufanie w tej sprawie. I obserwując to z bliska osobiście, mogę państwa zapewnić, że zależy mu tylko na wykorzystaniu amerykańskiego wojska do osiągnięcia celów amerykańskiego narodu” - podkreślił wiceprezydent USA.
Vance napisał też, że prezydent od 10 lat utrzymuje, że Iran nie może mieć broni nuklearnej. W ostatnich miesiącach zachęcał swój zespół, zajmujący się stosunkami zagranicznymi do zawarcia porozumienia z Irańczykami, by osiągnąć ten cel. „Prezydent dał jasno do zrozumienia, że Iran nie może wzbogacać uranu. I wiele razy powtarzał, że to się wydarzy w jeden z dwóch sposobów - łatwy albo ten +inny+” - zaznaczył wiceszef państwa.
Czytaj też
Wcześniej we wtorek Trump powiedział, że chce „prawdziwego zakończenia” konfliktu między Iranem a Izraelem, a nie tylko zawieszenia broni. W rozmowie z reporterami na pokładzie samolotu Air Force One podkreślił, że nie można dopuścić, by Iran uzyskał broń jądrową.
Jak napisał w poniedziałek serwis Axios, USA pomagają Izraelowi przechwytywać pociski wystrzeliwane przez Iran, ale dały wyraźnie do zrozumienia, że Izrael działa w pojedynkę, jeśli chodzi o atakowanie Iranu. Administracja miała też powiadomić sojuszników, że Stany Zjednoczone nie zamierzają aktywnie włączać się do wojny między Izraelem i Iranem, dopóki Teheran nie zaatakuje Amerykanów.
Izrael wezwał administrację Trumpa do udziału w wojnie i wyeliminowania irańskiego programu nuklearnego. Przedstawiciel władz USA powiedział portalowi Axios w sobotę, że Waszyngton nie rozważa takiego wariantu. Mimo deklaracji ze strony władz o tym, że Stany nie dołączą do wojny, siły zbrojne podejmują kroki, by przygotować się na taką możliwość.
Seb66
To ci ciekawa postawa! Najpierw "demokrstyczne" USA dostarczyło Izraelowi bomby do bombardowania kilkuletnich "terrorysrow" z Hamasu, niszczenia szpitali i rozbijania oznakowanych konwojów humanitarnych. Teraz "demokratyczne" USA wesprze ciężkimi bombami Israel ktory wyprzedzajacym atakiem tylko sie "broni" te skromne 2000km POZA granicami "dażącego" do pokoju Izraela? A Trump atakując Iran jakże jawnie dąży do PRAWDZIWEGO zakończenia......czego? Tej "obrony" Izraela? Czy najprawdziwszego holocaustu palestyńskich dzieci?? E nie, na pewno Trumpowi nie chodzi o żadne dzieci, wszak JEST prawdziwym "demokratą"! Prawda?
radziomb
Biedna Rosja, chyba Iran już nie wysle im rakiet balistycznych i shahedów bo Izrael pomógł Ukrainie i zbombardował fabryki broni. Ciekawe czy to samo czeka Koreę pólnocną.