Reklama

Trump rozważa atak na Iran: "Mamy pełną kontrolę nad niebem"

Prezydent USA Donald Trump oraz premier Izraela Binjamin Netanjahu.
Prezydent USA Donald Trump oraz premier Izraela Binjamin Netanjahu.
Autor. Prime Minister of Israel/X

Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, rozważa przeprowadzenie uderzenia militarnego na irańskie instalacje nuklearne, a jego otoczenie nie wyklucza, że decyzja może zapaść w każdej chwili. Według informacji ujawnionych przez portal Axios, głównym celem miałby być podziemny kompleks wzbogacania uranu w Fordow – jeden z najbardziej strzeżonych elementów irańskiego programu jądrowego.

„Całkowita kontrola nad niebem Iranu"

Na platformie Truth Social, Trump opublikował wpis, który tylko dolał oliwy do ognia:

„Mamy teraz całkowitą kontrolę nad niebem, nad Iranem — nikt nie robi tego lepiej niż stare, dobre USA."

W kolejnym wpisie odniósł się bezpośrednio do duchowego i politycznego przywódcy Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego:

„Wiemy, gdzie przebywa Najwyższy Przywódca. Nie zabijemy go teraz, ale ostrzegamy – jeśli zginie choćby jeden amerykański żołnierz lub cywil, odpowiedź będzie szybka. Nasza cierpliwość się kończy."

Choć ton wypowiedzi Trumpa może wydawać się szokujący, to nie jest on nowy. Już w trakcie poprzednich kadencji ostrzegał, że Iran nigdy nie może wejść w posiadanie broni jądrowej — teraz, jako urzędujący prezydent, sugeruje gotowość do działania.

Reklama

Vance: „Prezydent zachował wielką powściągliwość"

Do sprawy odniósł się również wiceprezydent JD Vance, który na platformie X opublikował długi wpis broniący polityki Trumpa:

„Prezydent może uznać, że musi podjąć dalsze kroki, by zakończyć wzbogacanie uranu przez Iran. Ludzie mają prawo być ostrożni po 25 latach nieudanych wojen, ale Trump zasłużył na zaufanie."

Vance przypomniał, że obecna administracja najpierw postawiła na dyplomację, dając Teheranowi możliwość „łatwego rozwiązania”. Jednak Iran, według USA, nie przestał rozwijać swojego programu jądrowego, a wywiad wskazuje na intensywne działania właśnie w Fordow.

„Cokolwiek prezydent zdecyduje, zrobi to wyłącznie w interesie obywateli amerykańskich. I tylko w tym celu będzie używał armii." – dodał Vance.

Czytaj też

Deklaracje Trumpa i jego administracji są odbierane jako eskalacja napięcia, ale też jako sygnał determinacji. Dla wielu obserwatorów to powrót do polityki „maksymalnej presji”, znanej z pierwszej kadencji Trumpa, kiedy USA wystąpiły z porozumienia nuklearnego (JCPOA), przywracając ostre sankcje wobec Teheranu.

Niepokój budzi również fakt, że ewentualny atak na Iran mógłby doprowadzić do otwartej wojny w regionie, w którym już teraz trwa niestabilność, m.in. przez działania Huti w Jemenie, Hezbollah w Libanie oraz nieregularne ataki na amerykańskie bazy w Iraku i Syrii.

Z Teheranu na razie nie napłynęła oficjalna odpowiedź. Irańskie media państwowe ograniczają się do oskarżeń wobec USA o „agresywną retorykę” i „imperialistyczne ambicje”. Wiadomo jednak, że irańskie siły zbrojne zostały postawione w stan podwyższonej gotowości.

Uderzenie na Fordow – nawet precyzyjne – mogłoby wywołać reakcję łańcuchową: od ataków na izraelskie i amerykańskie cele, po możliwe blokady cieśniny Ormuz, przez którą przepływa 20% światowej ropy.

Reklama

Nie wiadomo, czy Trump rzeczywiście wyda rozkaz uderzenia na Iran, czy tylko gra polityczną kartą siły. Jednak obecna retoryka nie pozostawia wiele miejsca na deeskalację — zwłaszcza jeśli dojdzie do incydentu z udziałem sił amerykańskich lub sojuszniczych.

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (17)

  1. Jerzy

    Iran się nie obroni, ale będzie mógł w odwecie zbombardować instalacje naftowe Saudów - największymi wygranym będzie Rosja - będą musieli położyć dodatkowe nitki rurociągów do Chin.

    1. Rusmongol

      To mówisz że w odwecie na Izraelu czy USA Iran zbombarduje As? Nieźle...

    2. Davien3

      @Jerzy a co to pomoże Iranowi poza wkurzeniem na maksa wszystkich sunnickich Arabów na swiecie? Raczej kiepsko życzysz Iranowi.

  2. Przyszłość

    To pokazuje jak latwo politykom dopwadzac do wojen gdzie gina ludzie niewinni. Mogl byc pokoj - wycial sie z ICOPA (Nie iran a trumo) mogl byc pokoj w gazie - 2 panstwa. Palestksie i izealskie. Chiny doprwadzily do pokoju miedzy Iranem a Saiudami. Trfaly rozmowy teraz tez z Iranem. Ale...wybrali wojne. Najgrsze jest to ze Zachod zawsze wsiera agresora. Dla mnie to jest straszne.

    1. Rusmongol

      Chiny wspierając agresora Rosję i co?

    2. Rusmongol

      Przykład Putin...

  3. Szwejk85/87

    W Iraku i Afganistanie też mieliście pełną kontrolę nieba. Coś dobrego dla Ameryki z tego wynikło ? Ktoś mi przypomni ?

    1. Rusmongol

      O to musisz się spytać USA. Ale wynikło z tego ch9c tyle że w obu tych wojnach USA straciło kilka razy mniej żołnierzy niż Rosja obecnie w jednej na UA. Na, można by do tego doliczyć jeszcze Wietnam i dalej byłoby to mniej. Więc sam policz czy strata dziesiątek tysięcy młodych ludzi to zysk czy strata.

    2. wojghan

      Rusmongol, dla USA strata kilkudziesięciu tysięcy młodych ludzi to dużo większa strata niż dla Rosji. Zwłaszcza, że zginęli żeby elity finansowe świata zachodu mogły przywrócić "import" opium z Afganistanu co było realizowane przez CIA i wywiad Marynarki Stanów Zjednoczonych w ilościach kontenerowych. Wcześniej talibowie zlikwidowali 95% upraw maku a rynek w USA potrzebował dostaw.

    3. Sebseb

      Rusmongol - zapomniałeś napisać ile tam kasy u

  4. wojghan

    Bzdury i propaganda. Trump to pokerzysta, który uwielbia ostry bluff ale nienawidzi użycia siły. Całe życie w biznesie grał bardzo ostro i najczęściej wygrywał i teraz robi to samo. Ale do wojny nie wejdzie.

  5. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    25 maja 2025 do Iranu dotarł pociąg z Chin z prowincji Jiangxi przez Kazachstan, Turkmenistan, a zmierzający do Europy przez Armenię i Gruzję. Szlak ten jest poza zasięgiem samolotów z lotniskowców - w tym sensie USA byłoby na rękę zniszczyć ten szlak. Ale bez narażania się na wejście do wojny, w sytuacji, gdy Chiny potraktują to jako konflikt zasstępczy, zużywający siły militarne USA.

  6. Przyszłość

    W tym wsztskim jest jeden plus - narazie Usa nie prosza nas o dolacznie do nowej wojny. Dzieki Bogu nic z tym wspolnego.

    1. radziomb

      Polska i Europa ma ogarnac, spacyfikować chociaż Rosje, Europa ma 450 ludzi a rosja 140 . Chinami i Iranem zajmie się USA. Jest już podział zadań, nie ma wożenia się na plecach USA że USA wydawało ostatnimi latami od 6 do 3,2 % pkb na armie a Europa 1...2%

    2. GB

      Jest sporo plusow, jak chocby taki ze niszczony jest sojusznik Rosji. Co wiecej Rosja w zasadzie zdradziła swojego sojusznika bo w żaden idtotny sposob go nie wspomaga....

    3. Rusmongol

      Tak jak Rosja w wojny na UA wciagla Koreę płn i Białoruś?

  7. GB

    Na teatrze działań USNavy może mieć stosunkowo szybko kilka lotniskowców wraz eskortą krążowników i niszczycieli. Jest już Carl Vinson (3 dywizjony F/A-18, 1 dywizjon F-35, plus dywizjony wsparcia), 1 krążownik, 2 niszczyciele. Idzie Nimitz (4 dywizjony F/A-18), 4 niszczyciele, zespół jest na zachód od Cieśniny Malakka. Z Norfolk wyszedł George HW Bush. W przyszłym tygodniu do wschodniego wybrzeża M. Śródziemnego ma podejść Ford, W Japonii był Washington. Czyli w przyszłym tygodniu może być na M. Arabskim 2 lotniskowce, a kolejne 3 później. Każdy lotniskowiec to około 50 (48) samolotów wielozadaniowych, około 5 walki elektronicznej na specjalistycznych wersjach F/A-18, 4 AWACS, transportowe i śmigłowce.

  8. Eee tam

    Pierwszy izraelski Hermes zestrzelony/potwierdzony . Coś brakuje już do tej pełnej kontroli nieba . Dopłynęły kontenery z Chin ?

    1. GB

      Jeden na tysiace lotow bojowych??? Ryzyko jest wieksze utraty samolotu na skutek jakiejs awarii czy błędu pilota.

    2. Eee tam

      Na razie tylko Zachodni Iran pod bombami dlatego czekają na atak USA z krajów arabskich zobaczymy czy się doczekają

    3. GB

      Nie wiem czy się doczekają bo Trump w każdej chwili może zmienić zdanie.

  9. Taki jeden

    Dziwi mnie postawa Chin ,nie wspomagają sojusznika ? A przecież nawet Rosji pomagają

  10. Sebseb

    To co Izrael nie daje rady?

    1. Davien3

      Jak widac daje radę doskonale

    2. GB

      Izrael wywalczył panowanie w powietrzu nad Iranem i to bez strat w załogowym lotnictwie, ale nie ma sił i środków aby porazić obiekty głęboko pod ziemią. Jeśli Amerykanie wejdą do wojny to okaże się czy ich bomba GBU-57 potrafi zniszczyć takie obiekty.

    3. Extern.

      @Davien3: Niby daje, ale jednak chyba powoli dochodzi już do granic swoich możliwości, Np. tych głębszych zakładów produkcyjnych i magazynów nie dadzą rady ugryźć bo nie mają nosicieli dla tych największych bomb, nawet jakby je od USA dostali to nie mają z czego ich zrzucić. Zresztą ta wojna zaczyna powoli przypominać wymianę ciosów na zmęczenie a tu Izrael ma ograniczone zasoby.

  11. Monkey

    Nie byłoby lepiej zostawić ten konflikt w rękach głównych adwersarzy? Niech do siebie strzelają, aż się zmęczą.

    1. Extern.

      Dla USA raczej nie lepiej. Mają obecnie dobrą okazję dobić jednego z głównych sojuszników Chin. Zdziwił bym się gdyby jej nie wykorzystali.

  12. Eee tam

    Nagle się zrobił bojowy ale zobaczymy ostatecznie jak będzie

    1. Pirat

      Zmieni zdanie 3 razy.

    2. Eee tam

      @Pirat , no i pogadał postraszył i NIC nie zrobił . Cały Trump

    3. GB

      Eee tam, zobaczymy dziś w nocy. W każdym razie jednostki amerykańskie znajdujące się w portach Zat. Perskiej wyszły z nich.

  13. GB

    Panowanie w powietrzu to wywalczyło lotnictwo izraelskie a nie amerykańskie.

  14. user_1074157

    Rosja i Chiny mają znakomitą okazje do zgotowania Afroameryce Wietnamu 2.0 :)

    1. Eee tam

      Chyba że tam będą walczyć Chińczycy i Rosjanie bo Irańczykom wyraźnie się nie chce

    2. Przyszłość

      Wlasnie sie okazuje ze ludzie w Iranie zacznaja znowu doceniac Homeinigo. Mozliwe ze Izeal wskrzesi na nowo rewolucje

    3. Pirat

      Homeini raczej skończy jak Assad.

  15. szczebelek

    To czego Izrael potrzebował to setka kolejnych myśliwców wspierająca izraelskie uderzenia...

  16. user_1083552

    Lepiej zapobiegać niż leczyć. Kto wie co by Iran zrobił z taką bronią

  17. Zam Bruder

    Donald Trump faktycznie chciał doprowadzić do porozumienia z Teheranem i już od jakiegoś czasu jego relacje z wojowniczym Netanjahu były...takie sobie a teraz gdy ten storpedował mu ten cały "plan pokojowy" podejrzewam, że nie ma innego wyjścia jak tylko stanąć po stronie swojego sojusznika. Czy Stany wejdą do wojny to sprawa mimo wszystko nadal otwarta, ale lobby żydowskie tam nie próżnuje i może w końcu dopną swego. Izraelowi zależy tylko na jednym - na B2 uzbrojonym w GBU57.

Reklama