Reklama

Polityka obronna

Szef MON: dziura pana Błaszczaka to miliardy

Szef MON: Dziura pana Błaszczaka to miliardy
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl

MON będzie kontynuować kontrakty zawarte przez rząd PiS, który nie zadbał o środki na pokrycie kosztów wprowadzania nowego uzbrojenia – powiedział wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Dziura pana Błaszczaka to dziesiątki miliardów – dodał.

Szef MON skomentował zarzuty swojego poprzednika Mariusza Błaszczaka, obecnie przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS, którego członkowie zapowiedzieli przedstawienie w ciągu miesiąca „szczegółów osłabiania polskiej armii”  rzez obecny rząd. „Mamy do czynienia z narodowym programem rozbrajania Polski” – powiedział w piątek Błaszczak, według którego planowane wydatki obronne wyglądają „dobrze wyłącznie na papierze”, a wypełnienie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych w pierwszym półroczu wyniosło 2 procent. Mówił też o braku etatów dla żołnierzy zawodowych, którzy skończyli dobrowolną zasadniczą służbę wojskową.

Reklama

„Myślę, że jest coś niepokojącego w tych wypowiedziach ze strony PiS, szczególnie mojego poprzednika. My zwiększamy wydatki na armię” – powiedział dziennikarzom Kosiniak-Kamysz. Dodał, że będą to historycznie najwyższe nakłady na obronność w Polsce. Zaznaczył że obecnie planowany budżet obrony na przyszły rok jest o 50 miliardów większy niż planowany w roku 2023 przez PiS.

Rząd obecnej koalicji zaplanował przyszłoroczne wydatki obronne – z budżetu i środków pozabudżetowych ujętych w FWSZ – na ponad 186 mld zł, co stanowi 4,7 proc. PKB.

Czytaj też

„Będziemy też kontynuować i płacić za zamówienia dokonane przez naszych poprzedników, którzy nie zabezpieczyli środków choćby na infrastrukturę, zmiany systemu szkolenia” – dodał.

Według danych zaprezentowanych w lutym przez MON niedoszacowanie wydatków związanych z kontraktami będzie wymagało do 2035 r. ok. 140 mld zł dodatkowych środków; niedoszacowanie kosztów infrastruktury resort wyliczył na 46 mld zł do roku 2035.

Dziura pana Błaszczaka to są miliardy złotych. Nie wiem, czy on tym zaklinaniem rzeczywistości w taki negatywny sposób chce przykryć tę dziurę, czy to ma na celu tylko zabieranie głosu na codziennych konferencjach.
wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Reklama

„Musimy naprawiać to, co oni zepsuli. Np. samoloty FA-50, dostarczone za rządów naszych poprzedników, najpierw nie były zdolne do tego, żeby być użytkowane, a teraz musimy robić wszystko, żeby były uzbrojone, bo też o to nie zadbali. Naprawiamy to wszystko, co było zepsute przez poprzedników, i będziemy zwiększać wydatki na obronność, w tym np. na projekt Tarcza Wschód – największe umocnienie wschodniej flanki NATO od zakończenia II wojny światowej” – powiedział.

Czytaj też

„Daliśmy największe historycznie podwyżki – 20 procent, zmieniliśmy system dodatków za wysługę lat” – mówił. Dodał, że kończą się prace nad rozwiązaniem, które umożliwi przyznawanie tego dodatku co roku, nie co kilka lat. Zwrócił uwagę na zwiększenie uposażeń personelu latającego i naziemnego „bo ryzyko odejść do lotnictwa cywilnego było ogromne”. Nadal ma być wypłacany dodatek dla pracowników cywilnych wojska, którzy są ochotnikami WOT.

Czytaj też

Reklama

Szef MON dodał, że zmian wymaga system szkolenia, ponieważ „za chwilę nie byłoby obsady” do nowo zamówionego sprzętu. Za „rażący błąd” uznał „odejście od porządnych badań psychologicznych” kandydatów na żołnierzy i zapowiedział zmiany.

Reklama

Komentarze

    Reklama