- Ważne
- Wiadomości
Szatkowski: dywizja US Army w Polsce to przyrost nowych zdolności
Wiceszef MON Tomasz Szatkowski udzielił wywiadu portalowi wPolityce.pl. Stwierdził w nim, że najbardziej optymalną z polskiego punktu widzenia formą zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce byłaby formacja dywizyjna wojsk lądowych. Taka jednostka miałaby przy tym zapewnić nowe zdolności m.in. w zakresie dowodzenia, w tym integracji różnych domen walki oraz nowe możliwości do integracji jednostek wsparcia.

Zdaniem wiceszefa MON administracja amerykańska wykazuje przychylność dla postulatu strony polskiej dotyczącego wzmocnienia sił USA jednak ewentualna decyzja w tej sprawie musi zostać poprzedzona konsultacjami na wielu szczeblach. "Staramy się być aktywni na jej wszystkich szczeblach, czy to wojskowych, czy cywilnych, wykazując naszą gotowość do współpracy w wypracowywaniu takiej decyzji i otwartość na różne warianty" - stwierdził Szatkowski w wywiadzie dla wPolityce.pl o działaniach podejmowanych przez Polskę.
Wiceszef MON potwierdził przy tym, że najbardziej optymalną formą zwiększenia możliwości militarnych NATO jest rozmieszczenie formacji dywizyjnej wojsk lądowych USA. Wiąże się to w jego ocenie nie tylko z podniesieniem potencjału militarnego ale również pojawieniem się nowych zdolności dostępnych wyłącznie dla wyższego szczebla organizacyjnego US Army. Chodzi tu m.in. o nowe zdolności w zakresie dowodzenia, w tym integracji różnych domen walki, a także nowe możliwości integracji jednostek wsparcia. Szatkowski powiedział także, że docelowo obecność dywizji US Army wraz z dowództwem doprowadziłaby także do większej interoperacyjności wojsk różnych państw NATO operujących na wschodniej flance. Potencjalne znalezienie się w Polsce dowództwa dywizji ma dać także, zdaniem Tomasz Szatkowskiego, lepsze możliwości do szybszego i efektywniejszego przyjęcia dodatkowych brygadowych zespołów bojowych.
Głosy przeciwne rozmieszczeniu dodatkowych sił USA w Polsce wynikają natomiast zdaniem wiceszefa MON przede wszystkim z inercji biurokracji amerykańskiej i niechęci do podejmowania ryzyka. "Po stronie najwyższych czynników politycznych, gdzie artykułowane są najważniejsze priorytety, takiej inercji czy awersji do ryzyka jest znacznie mniej" - powiedział Szatkowski portalowi wPolityce.pl.
W kwietniu br. w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że jest szansa na rozmieszczenie w Polsce dywizji wojsk USA, „zamiast brygady”. Zaznaczył, że takie rozwiązanie przyniosłoby zmianę sytuacji militarnej (na korzyść Polski) i Warszawa o to zabiega. Jednocześnie Jarosław Kaczyński powiedział, że w jego ocenie negocjacje w tej sprawie nie będą łatwe.
Czytaj też: Brygada "Ironhorse" z dowództwem w Żaganiu
Tomasz Szatkowski odniósł się także do zakupu przez Polskę systemu Patriot potwierdzając, że druga faza programu Wisłą jest uzależniona przede wszystkim od radaru dookólnego, którego wyboru ma dokonać Pentagon w przyszłym roku (Polska planuje pozyskać dokładnie ten sam sprzęt jak zostanie wybrany przez US Army) oraz postępu w dziedzinie pocisków niskokosztowych SkyCeptor.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]