Polityka obronna
Słowacja: duże nakłady na obronę nieralne

Słowacki minister obrony odniósł się do propozycji podniesienia wydatków na obronność kraju do poziomu 3% PKB. Pomysł ten skwitował krótko, twierdząc, że jest to „nie do pomyślenia” .
Wypowiedź tę przytoczył portal „Euroactiv” i odniosła się ona do wcześniejszych sugestii Marka Rutte, by państwa Sojuszu znacząco zwiększyły swoje wydatki na obronność z powodu rosyjskiego zagrożenia.
Sam minister dodał, że zdobycie szerszego poparcia w społeczeństwie dla zwiększenia wydatków byłoby niezwykle wymagające i trudne - „Nie wyobrażam sobie, biorąc pod uwagę obecną sytuację, w której musimy skonsolidować finanse publiczne i wszystkie nasze zobowiązania, abyśmy obciążali resztę społeczeństwa w ten sposób” - powiedział Kaliňák. I choć nie wykluczył większych inwestycji, to zaznaczył, że na obecną chwilę celem jest utrzymanie bieżących wydatków.
Czytaj też
Słowaccy politycy także w tej sprawie wydają się mocno podzieleni. Politycy z jednej strony krytykują rząd za zbyt wysokie koszty ponoszone na sprawy wojskowe, inni z kolei twierdzą, że tylko w ten sposób Słowacja jest w stanie uchronić się przed rosyjską agresją.
Rusmongol
Fico też sprawnie odda kraj Rosji. To tacy mężowie narodu. Orban i fico.