Reklama

Sikorski po spotkaniu z Rubio: Odniosłem wrażenie, że Stanom Zjednoczonym zależy na trwałym pokoju

Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych
Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych
Autor. MSZ / oficjalne konto X

„Odniosłem wrażenie, że Stanom Zjednoczonym zależy na trwałym pokoju” - powiedział szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Minister Sikorski pytany o kwestię gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy odpowiedział, że „chodzi o to, by Ukraina mogła determinować swoją przyszłość”. Powiedział też, że nie został poruszony temat ewentualnej obecności europejskich żołnierzy w Ukrainie w ramach gwarancji bezpieczeństwa.

Reklama

Szef MSZ poinformował, że rozmawiał o obecności wojsk amerykańskich w Polsce i zachęcał do pozostawienia ich „w co najmniej tej samej ilości”. Przyznał, że możliwe jest wycofanie części wojsk USA z Europy, ze względu na planowane cięcia budżetowe Pentagonu.

Oferta pomocy dla prezydenta

Podczas konferencji minister Sikorski odniósł się również do zapowiedzi wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, gdzie dojdzie do spotkania polskiej głowy państwa z Donaldem Trumpem. Szef MSZ pytany na konferencji, czy został poinformowany o planowanym na sobotę spotkaniu odparł: „Jestem w kontakcie z jego kancelarią i oczywiście jestem do dyspozycji pana prezydenta, gdyby sobie życzył wsparcia MSZ w czasie rozmowy”.

Dodał, że bardzo liczy na to, że podczas tego spotkania prezydent wzmocni głos Polski na rzecz sprawiedliwego pokoju w Ukrainie.

    „Prezydent Duda przyjaźni się z prezydentem Trumpem, więc to jest moment, żeby tą przyjaźń dla Polski, dla Europy wykorzystać” - podkreślił Sikorski.

    Do spotkania prezydentów RP i USA może dojść w Białym Domu lub na konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC) pod Waszyngtonem. Spotkanie planowane jest na godzinę 13.30 (19.30 w Polsce), a jego szczegóły wciąż są ustalane.

    Reklama

    Rubio rozmawiał też z szefem MSZ Ukrainy

    Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha poinformował w sobotę, że rozmawiał z sekretarzem stanu USA Marco Rubio o „zorientowanym na wyniki dialogu Ukraina - USA i osiągnięciu sprawiedliwego zakończenia trwającej prawie trzy lata wojny z Rosją”.

    „Rozmawiałem z Rubio, aby kontynuować zorientowany na wyniki dialog Ukraina - USA” — napisał Sybiha na platformie społecznościowej X.

    „Przed trzecią rocznicą pełnowymiarowej agresji Rosji podkreśliłem silną wolę Ukrainy, aby osiągnąć kompleksowy, sprawiedliwy i trwały pokój — taki, który wzmocni Ukrainę i USA” - podkreślił.

      Sybiha napisał też, że rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych RP Radosławem Sikorskim, „aby podziękować Polsce za jej stanowcze wsparcie i kontynuować owocny dialog między naszymi krajami”.

      „Omówiliśmy naszą współpracę w organizacjach międzynarodowych i skoordynowaliśmy stanowiska przed trzecią rocznicą pełnowymiarowej agresji Rosji” - stwierdził szef ukraińskiej dyplomacji.

      Źródło:PAP / Defence24
      WIDEO: Większa skuteczność. Nowa amerykańska broń w Polsce
      Reklama

      Komentarze (5)

      1. radziomb

        ciekawe ze z Bin Ladenem, Hitlerem, Japonią, Sadammem, jakoś USA nie chciały kompromisu i "pokoju", hipokryzja?

        1. Davien3

          Wtedy Trump i jego MAGA nie rządzili

      2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

        Celem strategicznym USA jest skaptowanie Rosji przeciw Chinom. To tzw. "manewr odwróconego Nixona". Polska i Ukraina mają być ekonomicznie złupione [Ukraina w surowcach na 500-1000 mld dolarów, Polska na min 350 mld dolarów w ramach 447 ACT] - oraz przekazane Rosji do jej strefy wpływów [generalnie Europa Środkowo-Wschodnia w ramach odnowy RWPG-BIS, co widać dokładnie po mapie ograniczeń w eksporcie procesorów nałożonej przez USA]- przekazane Rosji [z Bałtami na dokładkę] właśnie w zamian za sojusz Rosji z USA przeciw Chinom. Obawiam się, że Pan Sikorski w ogóle nie rozumie, co się naprawdę dzieje w skali globalnej i przez to regionalnej.

        1. szczebelek

          Tak, tak, a sojusz z Berlinem i Paryżem zrobi nas światowe mocarstwo 🤣🤣🤣

        2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

          Dokładnie odwrotnie Szczebelek - Polska, Ukraina, Bałtowie - zostaną zlikwidowane jako suwerenne państwa - potraktowane jako "szkodliwe bufory" między Berlinem, a Moskwą. Bo to będzie w istocie Ribbentrop-Mołotow 2.0. Dla Polski to będzie PRL-BIS, natomiast dla USA absolutna katastrofa i "game over" i bankructwo - i to nawet bez konfrontacji z Chinami. Dwa supermocarstwa będą rządziły Eurazją [i Afryką - a docelowo i Ameryką Płd] - USA zostanie wypchnięte - a PUSTY dolar [mający pokrycie tylko w CUDZYM towarze - upadnie. Lizbona-Władywostok będzie kontrolować szlaki Arktyczne i przybrzeżne morza Europy, Chiny szlaki południowe i większość Pacyfiku - koniec kontroli US Navy wymuszającej obrót w dolarze.

      3. staryPolak

        wygląda na to że Trump chce zbudować barierę na wschodniej flance europejskiej. Z naszym przywódctwem. Skandynawia, Polska, Rumunia. Dla tego celu wyciąga nawet rękę do Sikorskiego i Tuska by ich wyciągnąć z grzęzawiska. Pytanie tylko czy Tusk zechce i może zerwać się ze smyczy Berlina. Jeśli nie to zaśpiewamy sobie dla siebie (zwłaszcza dla wyborców antypisu) starą spiewkę: "miałeś chamie złoty róg". Możemy albo wygrać historyczną szansę, albo zniknąć jako peryferia Rzeszy Europejskiej, łatwe do taniej sprzedaży.

        1. szczebelek

          Chcą wyciągnąć wojska z Ramstein do Polski, więc to nie przejdzie, bo tak już zdecydował Berlin 🤣🤣🤣

      4. Monkey

        Ależ oczywiście, że USA zależy na trwałym pokoju. Dodajmy jednak, że połączonym z trwałymi zyskami😆

        1. staryPolak

          masz rację. Przemysł amerykański na Ukrainie, oparty o tamtejsze złoża jest pewnym gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy. I naszego!!!!!!!!!!!!!!!

        2. Zbyszek

          Pierwszy z pomysłem wsparcia za złoża surowców na Ukrainie wystąpił.. Zełeński w swoim planie zwycięstwa jesienią 2024. Oferta była skierowana także do największych państw Europy Zachodniej

        3. Monkey

          @staryPolak: W Iraku po 2003 też zainwestowali. W Afganistan zainwestowali. A wcześniej w Wietnam. Ten Południowy. W sumie tylko Irak jeszcze jakoś wygląda.

      5. DanielZakupowy

        Ciekawe czy podziękował za wydarzenie Nord Stream :)

      Reklama