- Wiadomości
Siemoniak: Szatkowski powinień wrócić do Warszawy. Pałac Prezydencki odpowiada
Szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak uważa, że Tomasz Szatkowski nigdy nie powinien zostać ambasadorem Polski przy NATO.

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w czwartek, że nie zgodzi się, aby Jacek Najder został stałym przedstawicielem RP przy NATO, ponieważ ta kandydatura nie była z nim konsultowana. Według prezydenta odwołanie obecnego Tomasza Szatkowskiego tuż przed lipcowym szczytem NATO w Waszyngtonie mogłoby prowadzić do zaburzenia przygotowań do tego wydarzenia.
Siemoniak powiedział w piątek w TVN24, że dziwi się prezydentowi, który „ma wiedzę ze strony jednej ze służb”. Zastrzegł, że nie może mówić o szczegółach, także o tym, od której służby specjalnej prezydent otrzymał dokumenty.
„W ciągu ostatnich kilkunastu dni dokumenty o Szatkowskim dotarły do prezydenta. Wie o nich prezydent, minister spraw zagranicznych, premier, który nadzoruje służby. Spodziewałem się, że ta sprawa będzie załatwiona w taki sposób, że nie będzie jakiegoś zamieszania, zwłaszcza ze strony urzędników prezydenta” - powiedział Siemoniak.
Według niego, są to dokumenty dyskwalifikujące Szatkowskiego w roli ambasadora przy NATO.
„Szatkowski nigdy nie powinien zostać ambasadorem i jak najszybciej powinien wrócić do Warszawy” - stwierdził koordynator służb specjalnych. Wyraził też zdziwienie, że ofiarą tej sytuacji jest kandydat na ambasadora Polski przy NATO Jacek Najder - jak powiedział - osoba o nieposzlakowanej pozycji.
Zobacz też
Do sprawy zmiany ambasadora przy NATO odniósł się też w RMF FM wiceminister obrony Paweł Zalewski.
Zapytany, czy trzeba zmieniać przedstawiciela Polski przy NATO akurat przed szczytem w Waszyngtonie, Zalewski odpowiedział, że można i w jego przekonaniu stanie się to z korzyścią dla polskiej polityki.
W odpowiedzi do zarzutów ministra Siemoniaka głos zabrał Zastępca Szefa KPRP Piotr Ćwik w telewizji wpolsce.pl.
Minister stwierdził, że obecnie rządząca koalicja „chce sprowadzić Prezydenta do roli takiej osoby, która zgadza się na wszystkie pomysły obecnego obozu rządowego i podpisuje wszystkie projekty, które do Prezydenta trafiają, choć prawdę mówiąc nie trafia ich dużo, bo nie mamy jakoś szeroko rozwiniętej legislacji w Sejmie”.
„Zamiast tego pojawiają się działania, które idą w poprzek konstytucji, w poprzek zapisom polskiego prawa, łamią dobre obyczaje” – mówił minister Ćwik. „Prezydent Andrzej Duda od chwili zaprzysiężenia nowego rządu deklarował bardzo wyraźnie, że działając w warunkach kohabitacji wyjmujemy ze sporu politycznego pewne obszary. Niewątpliwie tym obszarem jest kwestia bezpieczeństwa” – podkreślił.
Zobacz też
Jak dodał, nie pojawiają się też żadne merytoryczne zarzuty pod adresem ambasadora Szatkowskiego.
„Proszę też zwrócić uwagę na gest, jaki wykonał wcześniej Prezydent w stronę Premiera w sprawie Ambasadora Polski przy UE. Kontakty z UE to domena premiera i rządu, więc gdy Premier zaproponował wymianę tego ambasadora, Prezydent się na to zgodził” – mówił Minister Ćwik. „Tymczasem teraz obserwujemy działania, które chciałyby sprowadzić Prezydenta do roli osoby, która bezwiednie podpisuje wszystkie decyzje. Prezydent się na to nie zgadza”.
Minister powtórzył, że zgodnie z konstytucją to Prezydent RP powołuje i odwołuje Ambasadorów RP.
Dzień wcześniej, na ten temat wypowiedział się Sekretarz Stanu w KPRP Wojciech Kolarski. Zdaniem Kolarskiego, „konfrontacyjna polityka Donalda Tuska, lekceważenie przepisów i Prezydenta RP są – być może – taktyką odciągania opinii publicznej od problemów, które z powodu nadchodzących podwyżek cen energii zaraz uderzą w Polaków. (…) Ale to bardzo niebezpieczna gra” – zaznaczył.
Zobacz też
Wojciech Kolarski podkreślił, że „w tej chwili trwają intensywne przygotowania do lipcowego Szczytu NATO w Waszyngtonie, a próby odwołania dotyczą ambasadora, który jest odpowiedzialny za przygotowanie naszego stanowiska we współpracy z Prezydentem RP, który jak zawsze będzie na szczycie NATO i jak zawsze będzie reprezentował tam Polskę”. „To granie na bezpieczeństwie Polski”, ocenił.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS