Geopolityka
Prezydent: Nie podpiszę zgody na zmianę ambasadora RP przy NATO
Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że nie ma zamiaru podpisać zgody na ustanowienie nowego ambasadora RP przy NATO. Zdaniem głowy państwa kwestia ta nie była z nim konsultowana i jest to złamaniem dotychczas działających procedur.
Jak relacjonuje PAP, dziś sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Jacka Najdera na ambasadora RP przy NATO. Wcześniej pełnił on tę funkcję w latach 2011-2016. Miałby zastąpić na tym stanowisku Tomasza Szatkowskiego.
Prezydent jednoznacznie skrytykował tę decyzję. „Mam sygnały, że jest próba usunięcia naszego przedstawiciela, ambasadora przy NATO, pana Tomasz Szatkowskiego z placówki i zastąpienia go dzisiaj inną osobą, co dzieje się na ostatniej prostej przed jubileuszowym szczytem NATO w Waszyngtonie” - powiedział prezydent. Dodał, że taka sytuacja zaburza przygotowania do szczytu NATO i powinno zostać postawione pod rozwagę czy sprawą tą nie powinna się zająć komisja ds. badania wpływów rosyjskich.
Prezydent oświadczył, że nie zgodzi się na zmianę Tomasza Szatkowskiego przed szczytem NATO. „Tym razem ta procedura została kompletnie złamana przez stronę rządową” - oświadczył.
„Polskę przed NATO reprezentuje przede wszystkim prezydent i oczekuję, że to ja będę przedstawiał ambasadora Polski przy Sojuszu. Mam nadzieję, że Premier Tusk wraz ze swoimi współpracownikami dokona refleksji i odbędzie się to w sposób uczciwy.”
Prezydent @AndrzejDuda ws. próby odwołania przedstawiciela Polski przy NATO: Sytuacja jest zdumiewająca. Mam sygnały, że jest próba usunięcia naszego przedstawiciela przy NATO i zastąpienia go inną osobą, co dziwi zwłaszcza przed jubileuszowym szczytem NATO w Waszyngtonie. Dzieje… pic.twitter.com/vGFfqRF1eR
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 23, 2024
sprawiedliwy
Wydaje sie ze Sikorski jednak za bardzo sie panoszy. Pownni sie dogadac.
MiP
Bo to rząd odpowiada za politykę międzynarodową Polski a prezydent pełni tylko funkcję reprezentacyjną.
Facetoface
MiP pierwsze wiedzą o kompetencjach później chciejstwo.
Dudley
A kto się będzie przejmował zdaniem prezydenta, który rozmienił powagę urzędu na drobne? Odwołają ambasadora, a jego funkcję będzie pełnił chargé d’affaires, na którego zgody nie potrzeba. Bo kompromisy to trzeba umieć zawierać, szczególnie jak się nie ma dobrych kart. Ja tam nie miałbym żadnych oporów, i obciął finansowanie w budżecie na dzień dobry. Może jak pan prezydent zamiast samolotem na narty jeździłby taksówka, to by może byłby bardziej elastyczny?
Chyżwar
Ty się tak bardzo nie rozpędzaj, bo ci z tyłu zabraknie. I weź jeszcze pod uwagę, że po jakimś czasie Polska dojdzie do normalności. A wówczas patrząc na to, co wyrabia się obecnie pewien jestem, że prokuratorzy będą mieli pełne ręce roboty.