Polityka obronna
Przedstawiciele polityki i biznesu o wnioskach w rosyjskiej napaści na Ukrainę
Napaść Rosji na Ukrainę uzmysłowiła wielu rządom, że pokój na naszym kontynencie nie jest dany raz na zawsze; konflikt może się rozszerzyć – mówili na Forum Ekonomicznym w Karpaczu uczestnicy debaty „Spokojnie to już było. Europa a wojna na Wschodzie”. Jednym z wątków było znaczenie biznesu dla bezpieczeństwa państwa.
Sesję plenarną o bezpieczeństwie w Europie rozpoczął wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem agresja Rosji na Ukrainę uzmysłowiła wielu rządom w Europie, że pokój na naszym kontynencie nie jest dany raz na zawsze.
„Zapowiedzi Władimira Putina dotyczące planów zmiany powojennego porządku w Europie sprawiły, że państwa Unii Europejskiej ponownie muszą się zmierzyć z odpowiedzią na egzystencjalne pytanie: jak bronić się przed agresją i w jaki sposób pomagać napadniętej Ukrainie” – mówił szef MON, który zaznaczył, że wojna dotyczy nie tylko ludzi walczących, ale również ludności cywilnej.
Czytaj też
„Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by ratować każde ludzkie życie. Mamy ku temu narzędzia i możliwości. Eksperci uważają, że zagrożenie atakiem ze strony Rosji jest bardzo realne i należy się na taką możliwość przygotować” – ostrzegł wicepremier i dodał, że Rada Ministrów w ostatnim czasie podjęła decyzję, by wydatki na obronność w Polsce wyniosły 4,7 proc. PKB, co zdaniem ministra stanowi „absolutny rekord świata”.
W kontekście polityki obronnej głos zabrał też minister obrony Mołdawii Anatolie Nosatii, który przedstawił politykę obronną swojego kraju. „W grudniu powstała nowa strategia bezpieczeństwa Mołdawii, w której Rosja została określona jako główne źródło zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa narodowego. Chronimy cyberbezpieczeństwo, zwracamy uwagę na integralność terytorialną naszego kraju. Sektor obronny staje się priorytetem dla naszych władz. Dodatkowo chcemy dalej pracować z naszymi partnerami i sojusznikami” – wyjaśnił minister Nosatii.
W dalszej części dyskusji głos zabrali przedstawiciele sektora prywatnego.
Włodzimierz Wlaźlak, prezes zarządu Lidl Polska wyjaśnił rolę sektora spożywczego w kontekście bezpieczeństwa państwa. Zdaniem Wlaźlaka firmy zarejestrowane w Polsce powinny współpracować z rządem w zakresie płacenia podatków i solidnie pośredniczyć w dostarczaniu produktów do klientów.
„Nasza działalność wydaje się bardzo prosta, ale w momencie zagrożenia staje się działalnością misyjną. Musimy dostarczyć ten towar w możliwie najniższych cenach – szczególnie w momencie zagrożenia wojennego” – stwierdził panelista.
W imieniu przedstawicieli sektora medycznego swoje zdanie wyraził natomiast Jens-Jakob Gustmann z firmy Philips, który społeczną odpowiedzialność biznesu swojej firmy widział w działalności na rzecz stabilizacji usług medycznych w Ukrainie.
„Staramy się dostarczać sprzęt do placówek w Ukrainie. Philips chce też wypracować specjalne mobilne rozwiązania, które można szybko dostarczyć np. poprzez ciężarówki. Jesteśmy również chętni do szkolenia ukraińskich medyków w korzystaniu z dostarczonego sprzętu” – podkreślił Gustmann.
Z przedstawicieli sektora prywatnego jako ostatni wypowiedział się Sviatoslav Hnizdovskyi z firmy OpenMinds Ukraina. W swojej wypowiedzi nawiązał do dzisiejszego ataku rakietowego na Lwów i zagrożenia, jakie niesie za sobą wojna w Ukrainie.
„Może wydaje nam się, że jest to konflikt lokalny, jednak pamiętajmy, że sytuacja z dnia na dzień może się odwrócić” – stwierdził mówca, który podkreślił wagę budowania świadomości społeczeństw w zakresie sprawczości i budowania sojuszów.
„Odpowiedzmy sobie na pytanie: czy my mamy sprawczość? Bo tylko sprawczość pozwoli nam być podmiotem w tych działaniach. Nasi partnerzy z Polski i Mołdawii o tej sprawczości myślą i się jej domagają. Powinniśmy też jeszcze raz zweryfikować nasze sojusze obronnościowe, szczególnie na poziomie NATO i Unii Europejskiej w zakresie współpracy w budowaniu świadomości” – stwierdził Hnizdovskyi.
Na koniec sesji plenarnej głos ponownie zabrał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który mówił o planach rządu w zakresie polityki obronnej na nadchodzące lata. Podkreślił, że plany rządu na tą kadencję dotyczą przede wszystkim rozbudowy armii i wzmacniania wspólnoty narodowej. „Wspólnota narodowa i odporność społeczna, siła w sojuszach i zmodernizowana armia z dobrym wojskiem. Te trzy filary będę realizować przez najbliższe cztery lata” – zadeklarował Władysław Kosiniak-Kamysz. Sesję plenarną „Spokojnie to już było. Europa a wojna na Wschodzie” moderowała Maia Otarashvili, dyrektor Foreign Policy Research Institute (FPRI).
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie