Reklama

Siły zbrojne

Prezydent podpisał Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. Nowe zagrożenia i powrót do korzeni [KOMENTARZ]

Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP
Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda zatwierdził właśnie, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej. Jakie postanowienia zawiera ten nowy dokument, który z dniem podpisania wchodzi w życie, zastępując automatycznie poprzedni,  zatwierdzony w roku 2014?

Dokument we wstępie charakteryzuje środowisko międzynarodowe i jego zmiany w ostatnich latach, które doprowadziły do stworzenia nowej strategii bezpieczeństwa narodowego. Jak piszą jego autorzy nastąpiła dekompozycja porządku międzynarodowego, która utrudnia Polsce „realizację interesów narodowych i osiąganie celów strategicznych”.

Potrzeby i zagrożenia

Wśród problemów wymienia się niepewność i brak poszanowania prawa międzynarodowego, a także wzrost liczby zagrożeń. W szczególności wymienia się tutaj politykę władz Federacji Rosyjskiej i jej agresje militarne, którym towarzyszy rozbudowa systemów antydostępowych i ofensywnego potencjału wojskowego. Dokument wskazuje na obszary: obwodu kaliningradzkiego i Morza Bałtyckiego, ćwiczenia wojskowe oparte o scenariusze konfliktu z państwami Sojuszu Północnoatlantyckiego, szybkich przerzutów dużych zgrupowań wojsk i użycie broni jądrowej.

Strategia wskazuje też na prowadzone przez Rosję agresywne działania o charakterze hybrydowym, obliczone na destabilizację NATO i jego państw sojuszniczych, które niosą ze sobą ryzyko konfliktu, w tym działania dezinformacyjne i cyberataki. Dokument przewiduje, że:

Federacja Rosyjska będzie kontynuowała politykę podważania obecnego ładu międzynarodowego, opartego na prawie międzynarodowym, w celu odbudowy pozycji mocarstwowej i stref wpływów

Strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP

Ma to prowadzić do osłabienia stanowiska „niektórych członków NATO” przy czym wskazuje się tutaj na państwa zachodnioeuropejskie. „W ramach Unii Europejskiej pojawiają się rozbieżne koncepcje dalszego jej rozwoju” – wskazuje dokument.

W tej sytuacji Polska ma jak najsilniej pozostawać osadzona w strukturach NATO i Unii Europejskiej, a także rozwijać dwustronną współpracę z najważniejszymi partnerami regionalnymi. Za zagrożenie uznaje się również w Polsce konflikty regionalne i wewnętrzne w południowym sąsiedztwie Europy i presję migracyjną, która pozostaje wyzwaniem dla bezpieczeństwa Europy. Za ważne zjawisko uznano też rywalizację między USA a Chińską Republiką Ludową i Federacją Rosyjską. M.in. w jej wyniku zaciera się granica pomiędzy wojną a pokojem, w miejsce której pojawiają się konflikty o różnych stopniach natężenia.

Globalnej niepewności sprzyja też m.in.: podważanie traktatów i porozumień rozbrojeniowych, proliferacja broni masowego rażenia oraz zagrożenie terroryzmem i przestępczością zorganizowaną. Działania poniżej progu wojny, w tym działania o charakterze hybrydowym, w dalszym ciągu będą pozostawać istotnym środkiem polityki, służącym zarówno podmiotom państwowym, jak i pozapaństwowym do osiągania ich celów. Można spodziewać się dalszego rozwoju zdolności do prowadzenia działań w wielu wymiarach, w tym w cyberprzestrzeni i w przestrzeni kosmicznej.

Strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP

Pojawiają się nowe zagrożenia związane z rozwojem technicznym: sztuczna inteligencja, bezzałogowce i inne platformy zrobotyzowane, broń precyzyjnego rażenia na dalekie odległości w tym rakiety balistyczne i pociski manewrujące. Wzrasta też element użycia broni jądrowej jako elementu deeskalacji konfliktu.

Z drugiej strony rozwój takich rozwiązań technicznych jak: łączność szerokopasmowa, technologia kwantowa, nanotechnologia czy sztuczna inteligencja umożliwiają tworzenie nowych możliwości obronnych i rozwojowych.

Interesy w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego obejmują wg nowej strategii:

  • Strzeżenie niepodległości, nienaruszalności terytorialnej, suwerenności oraz zapewnienie bezpieczeństwa państwa i obywateli.
  • Kształtowanie porządku międzynarodowego, opartego na solidarnej współpracy i poszanowaniu prawa międzynarodowego, dającego gwarancje bezpiecznego rozwoju Polski.
  • Umacnianie tożsamości narodowej i strzeżenie dziedzictwa narodowego.
  • Zapewnienie warunków do trwałego i zrównoważonego rozwoju społecznego i gospodarczego oraz ochronę środowiska naturalnego. 

Siły Zbrojne

Siły Zbrojne RP mają być w dalszym ciągu wzmacniane, czemu ma towarzyszyć wzrost ich możliwości operacyjnych, w tym zdolności do odstraszania. Szczególny nacisk ma  być położony na wzrost mobilności i modernizację techniczną. W związku z tym poziom wydatków na obronę ma już w 2024 roku osiągnąć 2,5 proc. PKB. Dalszej ewolucji pod obecne potrzeby ma ulegać struktura dowodzenia siłami zbrojnymi, uzupełniane do zakładanych stanów mają też być etaty sprzętowe i stany osobowe wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Do nowych potrzeb (wojna asymetryczna, sieciocentryczne pole walki) mają też zostać dostosowane programy szkolenia.

Do działań hybrydowych mają zostać przygotowywane SZ RP w tym w szczególności Wojska Specjalne, „we wszystkich stanach nadzwyczajnych i stanach gotowości obronnej państwa”. Siły zbrojne mają też być zdolne do „budowania systemów antydostępowych” i „manewrowego charakteru działań”, przy zdolności do długotrwałego działania poza miejscem stałej dyslokacji. Mają temu towarzyszyć inwestycje w infrastrukturę i zdolności logistyczne Sił Zbrojnych.

Dokument wymienia potrzebę zbudowania narodowego zintegrowanego „systemu świadomości sytuacyjnej” opartego na różnych rodzajach środków rozpoznania, łączności, dowodzenia, w tym „krajowych systemach obserwacji Ziemi” i działających w środowisku sieciocentrycznym bezzałogowców. Budowana ma być też narodowa zdolność komunikacji satelitarnej, zdolność do obrony powietrznej w tym przeciwrakietowej (chodzi zapewne o kontynuację inwestycji w program obrony powietrznej Wisła, współpracującą z nią Narew, a także zakupy myśliwców Harpia/F-35). W strategii ujęta też została deklaracja budowy zdolności do precyzyjnego rażenia celów na dalekiej odległości.

Zwraca też uwagę zapowiedź zwiększenia zdolności do obrony przeciwpancernej i przeciwlotniczej. Oba te obszary są dziś w Wojsku Polskim mocno zaniedbane, a ich wzmocnienie jest niezbędne by można było mówić o budowie zdolności do skutecznego działania w klasycznym konflikcie. Jednocześnie szczególne znaczenie dla nich mają projekty realizowane przez krajowy przemysł, takie jak pociski rakietowe Piorun i Pirat, zestawy Poprad, niszczyciel czołgów Ottokar-Brzoza, wreszcie wieża ZSSW-30 zintegrowana z pociskami przeciwpancernymi Spike-LR.

Obronę przeciwlotniczą ujęto obok obrony powietrznej, co sugeruje prawdopodobnie, że obok infrastruktury krytycznej szczególny nacisk kładziony będzie na wzmocnienie osłony wojsk (także za pomocą systemu Narew).

Uzyskane mają zostać „zdolności operacyjne do prowadzenia pełnego spektrum działań militarnych”. W tym celu mają być rozwijane wojska obrony cyberprzestrzeni oraz zbudowane zdolności do prowadzenia działań w przestrzeni kosmicznej, jak również do działań informacyjnych.

Marynarka Wojenna ma być zdolna do ochrony interesów morskich i współdziałania w układzie sojuszniczym i regionalnym. Mają zostać stworzone warunki dla polskiego przemysłu obronnego aby - "niezależnie od formy własności" mógł realizować długofalowe potrzeby Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, prowadzić i wdrażać wyniki prac badawczo-rozwojowych. Można to odczytywać jako sygnał dążenia do większego zaangażowania przemysłu prywatnego, który w ostatnich latach często nie był dopuszczany do kluczowych postępowań (jak w wypadku programu Rosomak BMS czy Orlik).

Realizowany ma być też program budowy Wojsk Obrony Terytorialnej, "tworząc warunki do rozbudowy powszechnej gotowości obronnej na całym terytorium kraju.” Usprawniony ma też zostać system mobilizacyjny, w tym system szkolenia rezerw osobowych.

image
Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP 

Zmiany systemowe w państwie

Bezpieczeństwo ma zostać osiągnięte poprzez przeprowadzenie zmian mających na celu zintegrowanie zarządzania kwestiami bezpieczeństwa „w tym kierowania obroną państwa oraz budowanie zdolności adaptacyjnych”. Dokument wymienia tutaj m.in. „potrzebę stworzenia ponadresortowego mechanizmu koordynacji zarządzania bezpieczeństwem narodowym poprzez utworzenie komitetu Rady Ministrów, odpowiedzialnego na poziomie strategicznym za rozpatrywanie spraw z zakresu polityk, strategii i programów w obszarze zarządzania bezpieczeństwem narodowym."

Krajowy system zarządzania kryzysowego ma też zostać dostosowany do systemu reagowania kryzysowego Sojuszu Północnoatlantyckiego tak, aby „obejmował również obszar konfliktu polityczno-militarnego i umożliwiał płynne przechodzenie od stanu pokoju do stanu kryzysu i stanu wojny, a także tworzył skuteczne narzędzia do przeciwdziałania i zwalczania zagrożeń, w tym o charakterze hybrydowym.”

Odporność państwa ma zostać podniesiona poprzez „tworzenie systemu obrony powszechnej, opartego na wysiłku całego narodu” i poziomu świadomości społecznej na ten temat.

Ma to zostać osiągnięte poprzez wykorzystanie potencjału instytucji państwowych i samorządowych, podmiotów systemu edukacji i szkolnictwa wyższego, społeczności lokalnych, podmiotów gospodarczych, organizacji pozarządowych oraz obywateli. Upowszechniona ma zostać obrona cywilna, która ma zostać redefiniowana i dostosowana do obecnych potrzeb, ma też zyskać zdolność ciągłej adaptacji do zmieniających się zagrożeń. Gromadzone i utrzymywane mają być też zasoby niezbędne do ochrony społeczeństwa w czasie kryzysu, istotne znaczenie ma też ochrona infrastruktury krytycznej. W strategii mówi się też o „kontynuacji” wzmocnienia kontrwywiadowczego zabezpieczenia organów państwowych i infrastruktury krytycznej. Służby mają być bardziej zdolne do wczesnej identyfikacji zagrożeń. Inwestycje związane z zagospodarowaniem przestrzennym kraju mają być realizowane przy uwzględnieniu wymogów obronności i bezpieczeństwa.

Wzmocnienie koordynacji międzyresortowej ma wzmocnić koordynację na rzecz rozwoju zdolności krajowej bazy przemysłowej i technologicznej w obronności. Zmiany mają nastąpić też w systemie rezerw strategicznych zgodnie z potrzebami wynikającymi ze „zmian w środowisku bezpieczeństwa". W ich produkcji ma pomóc rozwój zdolności technicznych i zdolności produkcyjnych. Nie sposób nie skojarzyć tego z nagłymi potrzebami jakie pojawiły się w związku z epidemią koronawirusa. Jeden z punktów strategii pisze wprost, że potrzeby bezpieczeństwa państwa mogą obejmować m.in.: "selektywne uruchamianie działań na rzecz mobilizacji gospodarki i potrzeb Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej", czyli de facto uruchomienie części elementów niezbędnych do mobilizacji w sytuacji kryzysu (niekoniecznie o charakterze militarnym).

Ponadto, zwiększone mają zostać zdolności z zakresu kryptologii, wytwarzania urządzeń telekomunikacyjnych wyposażonych w moduły kryptograficzne złożone z produkowanych w Polsce podzespołów mikroelektronicznych i własnego oprogramowania.

Współpraca międzynarodowa

Nowa strategia duży nacisk kładzie na współpracę międzynarodową tak w ramach NATO jak i UE, wejście do których zmieniło swego czasu polską sytuację w zakresie bezpieczeństwa. Zaleca także prace w ramach ONZ, OBWE ale także poprzez współpracę z równymi państwami w formie bilateralnej. Ta ostatnia powinna zdaniem autorów dokumentu być rozwijana, prowadząc do wzmocnienia pozycji Polski jako istotnego elementu systemu bezpieczeństwa międzynarodowego.

Chodzi tu przede wszystkim o współpracę ze Stanami Zjednoczonymi w obszarach: bezpieczeństwa i obronności (w tym w formie stałej obecności sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki w Polsce), technologii, handlu i energetyki. Współpraca dwu- i wielostronna ma być pogłębiana także w ramach Bukaresztańskiej Dziewiątki, Grupy Wyszehradzkiej, Trójkąta Weimarskiego i innych formatów.

Polska ma działać na rzecz umacniania państw na wschodzie. Wymienia się tu w szczególności Mołdawię, Gruzję i Ukrainę, które mają być wspierane na drodze do realizacji ich aspiracji europejskich i euroatlantyckich. Polska ma też być nadal zaangażowana w działania stabilizacyjne we wschodnim otoczeniu Polski, w tym w ramach Partnerstwa Wschodniego.

Podkreślana jest potrzeba działań na rzecz wzmacniania prawa międzynarodowego, a także reżimów kontroli zbrojeń, rozbrojenia i nieproliferacji broni masowego rażenia. Polska ma też uczestniczyć w misjach i operacjach prowadzonych przez organizacje międzynarodowe. Wiele miejsca w dokumencie przeznacza się też na kwestię rozbudowy infrastruktury drogowej kolejowej, portowej i lotniskowej (m.in. Centralny Port Komunikacyjny) w Polsce. Uzyskane w ten sposób zdolności mają nie tylko wzmocnić kraj gospodarczo, ale zwiększyć też jego szanse na skuteczną obronę z udziałem sojuszników.

Co dalej?

Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego w zwięzły sposób definiuje wyzwania, przed jakimi stoi polski system bezpieczeństwa. Choć dokument jest krótszy niż poprzednia SBN przyjęta w 2014 roku (38 stron wobec 54 stron), to odzwierciedlono w nim wyzwania związane ze zmianą środowiska bezpieczeństwa po wybuchu wojny na Ukrainie. W Strategii określa się wprost, że największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski pozostają działania Federacji Rosyjskiej, rozbudowującej szerokie spektrum swoich zdolności wojskowych, włącznie z tymi związanymi z bronią jądrową. Oczywiście, poruszono również szereg innych zagrożeń, w tym tych związanych z bezpieczeństwem zdrowotnym czy ekologicznym.

Kluczowe miejsce w nowej SBN zajmują potrzeba budowy powszechnego systemu obrony, ale i Siły Zbrojne RP. W odniesieniu do Wojska Polskiego podkreślono konieczność zwiększenia potencjału liczebnego, odbudowy rezerw i zakrojonej na szeroką skalę modernizacji. Obejmującej między innymi obronę powietrzną, w tym przeciwrakietową (będącą priorytetem od czasu poprzedniej SBN), zdolności rozpoznania, nadzoru i wywiadu, potencjał do operacji informacyjnych i w cyberprzestrzeni, Marynarki Wojennej RP, ale też klasyczne i "twarde" zdolności takie jak obrona przeciwpancerna oraz przeciwlotnicza. SBN wskazuje więc, że Siły Zbrojne RP muszą być wzmacniane zarówno z uwzględnieniem nowych wyzwań związanych z rozwojem technologicznym, jak i zagrożeń konwencjonalnych.

Wszystko to ma stać się możliwe dzięki zwiększeniu wydatków na obronę do 2,5 proc. PKB. Postulat ten zasługuje na uwagę, zwłaszcza w świetle pandemii koronawirusa i pogorszenia sytuacji finansów publicznych. Najwyraźniej jednak wzmocnienie Wojska Polskiego uznano za tak istotne dla bezpieczeństwa kraju, że nie może ono podlegać kryzysowym cięciom. Warto też wspomnieć, że podstawy dla modernizacji Sił Zbrojnych ma tworzyć własny przemysł obronny "niezależnie od formy własności", co może sugerować wskazanie dla MON, aby w większym stopniu uwzględniał również potencjał przedsiębiorstw prywatnych. Oczywiście to tylko część zagadnień Strategii, a jej pełne omówienie wymaga dogłębnej analizy, uwzględniającej wszystkie aspekty bezpieczeństwa. 

Reklama
Reklama

Komentarze (46)

  1. Piotr ze Szwecji

    Zgadzam się ze wszystkim. To właściwy bieżący kierunek strategiczny rozwoju WP i PGZ. Interesujące też podejście do prywatnej własności PZL Świdnik i PZL Mielec. Według mnie prywatny, lecz polski, kapitał winien być preferowany, bo cudzoziemcy zyski wywiozą z Polski, zamiast nimi tworzyć rynek wewnętrzny w Polsce. Zmniejszenie wydatków na WP nie może być mowy, bo to przemysłowa dźwignia wzrostu polskiego BNP/GDP. Co mi brakuje to głębszej i dalszej wizji rozwoju strategicznego dla Polski. To oznacza 4% PKB, ćwiczeń przejęcia siłą regionu Królewca od Rosjan, stworzenie i dalszy rozwój piechoty górskiej, morskiej i aeromobilnej w ramach WP, zwiększenie dzięki przyszłym rezerwom możliwości rozwinięcia WP do 12 dywizji (takich średnich po 10 tysięcy żołnierzy) na czas wojny, a także stworzenie sieci krajowej polskiego internetu pod potrzeby komercyjne wewnętrznego rynku i demokratyczne polskiego społeczeństwa w oparciu o kryptologię i internetowy ID. Inaczej wszystko co boleśnie potrzebuje działań w Polsce jest wymienione w tym dokumencie. To cieszy mnie. Wśród nas Polaków, pomimo napoleońskich wynalazków, nadal nie brak szlacheckiego polotu i przemysłu ludzi na właściwych stanowiskach. Sytuacja międzynarodowa Polski od pewnego czasu już podlega pogorszeniu i tylko szlachecka fantazja i zmysł improwizacji, w oparciu o jasno wskazaną strategiczną wizję, może zagwarantować Polsce nie tylko stabilność, co i by tutaj nie ukrywać kontynuację polskiego cudu gospodarczego, który potrzebuje jeszcze z 10+ lat stabilnego pokoju. Jedyne co zabrakło w tym dokumencie, a co zupełnie dziwi, bo inicjatywa tego dokumentu pochodzi z urzędu prezydenta Polski, to brak zaakcentowania absolutnie szczególnego dla pozycji Polski (szczególnie w odniesieniu stosunków wobec USA) miejsca krajów Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Słowacja, Węgry), plus Chorwacji. Tutaj bym się spodziewał deklaracji ze strony polskiej co najmniej paktów obronnych z tymi krajami. Polska już od 2 lat posiada pakt obronny z UK dla przykładu. Ukraina jest ciekawym przypadkiem też do wspomnienia, choć wpierw musi wejść do NATO do dalszego zbliżenia militarnego według mnie.

    1. Krystian

      Bardzo dobrze Piotrze że ze wszystkim się zgadzasz. I dobrze że jesteś w Szwecji. A zapomnialbym, mam nadzieję że nie masz prawa do głosowania w naszych wyborach.

    2. Filip

      Widzę że reprezentujesz nurt polskiego mesjanizmu i wiekowej roli przywództwa polski w regionie. Zejdź na ziemię ewentualnie zalecam trochę nauki historii i jej analizy. Taka rola zakończyła się wraz zwybiciem Polaków pod Wiedniem w 1683, była to największa polska porażka zamykająca okres "wielkości" czytaj ekspansjonizmu Piastów.

  2. Łukasz

    szkoda że w dokumencie nie przewidziano likwidacji IU, byłoby jaśniej, prościej i szybciej

    1. mniejbiurokracji

      100/100 To by było wreszcie jakieś duże osiągnięcie!

  3. Wopek

    A Straż Graniczna dalej rozbrojona, jak się odłączyła od Wojska w 91 r to leży i kwiczy. A tak by było 16 tys dodatkowych żołnierzy Straży Granicznej, którzy podczas pokoju wykonują zadania policyjne na granicy.

    1. fronti

      Straż Graniczna pwinna być lepiej wyposażona i bardziej zintegrowana z Wojskiem ( ćwiczenia, logisyka, unifikacja części uzbrojenia itp) by była ważnym komponentem w patrolu i obronie granic współdziałającym z WP

  4. Zły jest tylko jeden

    Papier przyjmie wszystko. A MON będzie dalej robił "swoje" czyli np. nie mając okrętów podwodnych wyremontuje pilnie torpedy. Mając gotowy projekt - 3 razy tańszego niż Krab Kryla - będzie kupował 5 razy wolniej drogie, ciężkie, kosztowne monstra gąsienicowe. Zamiast umieścić ppk na setkach kołowych podwozi od lekkich quadów, Wirusów, Aero, Navarry, po moduł AMUR na Rosomaku, i np. pływającym Bobrze, i może na dostępnych, tanich jak barszcz bwp - wymyślił gąsienicowe czyli najdroższe i najbardziej trudne pod każdym względem do tego nowoczesne zatem zupełnie n o w e podwozia dla Ottokara. Zamiast realizować przede wszystkim Narew jako stricte polski, choć oczywiście z niezbędnym wsparciem z importu, ale prawdziwie masowy program oplot, z perspektywami na własne technologie- wybrał Wisłę, bez cienia offsetu, ograniczoną ilościowo, odległą czasowo, z de facto minimanym wpływem na ogólny potencjał obronny Polski i kompletnym brakiem pozytywnego wpływu na polski przemysł. Zamiast niezbędnego "następcy" Su22 i MiG29, wybrał skądinąd bardzo futurystyczną, nowoczesną, ale koszmarnie drogą i odległa w czasie Harpię F35, bajdurząc jeszcze do tego o autonomicznym "Harpim Szponie"? Gdy my np. po prostu nie mamy rakiet dla Langust, dosyć wyrzutni Spike w tym żadnej od 15 lat na żadnym podwoziu, amunicji do czołgów, efektywnych systemów plot poza Popradami? Za to mamy n o w y p a p i e r e k......

    1. Daniel

      Zbyt dużo mądrych refleksji nt. decyzji związanych z niespójnymi BARDZO drogimi zakupami u kolegi zza wielkiej wody ..i jeszcze bardziej kosztownymi w trakcie eksploatacji i użycia [godzina lotu F-35 -44000 plus budowa 2 lotnisk każde ponad 1.2 mld. plus rakiety do Himars czy PAC do Wisły] nikt nie odpowie.

  5. Gość

    Dobra decyzja Prezydenta.

    1. Roman

      A na czym polega ta "dobroć"?

    2. Felek ze Szmulek

      Ja to nie widzę nawe żadnej "decyzji"!

    3. Wisiu

      Na lini frontu używa się odpowiednich komend zachęcających do walki.Albo na przód,albo za mną. Dobrze być zorientowanym w sytuacji . O niezorientowaniu informują rodzinę.

  6. Klara

    "Realizować program rozwoju śródlądowych dróg wodnych", "zbudować Centralny Port Komunikacyjny", do tego paliwa kopalne, zbrojenia i "wzmocnienie tożsamości narodowej, zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie". Brawo. Doganiamy XIX wiek.

  7. Troll z Polszy

    Pięknie, a budżet MON od 25-35% w dół przez najbliższe 5 lat, jedynie niezagrożone zakupy to w prastarej polskiej firmie Lucjan-Marian. Życzę miłego dnia, brawo MMB.

    1. wert

      Prędzej u was w sojuzie. Ropa na pysk

    2. Troll z Polszy

      "Mołodiec ja znaju co skazal MMB że z niczego nie zrezygnujemy" ale w latach 2020-2023 z PMT wyleci conajmniej 12 mld PLN, a w roku 2019 na PMT poszło ile mld ?;-) i to jest bardzo optymistyczna prognoza. A u nas w Mesko leży ponad 200 Piorunów i MON się nie wkapi żeby zrobić testy poligonowe i odebrać ( a więc zapłacić fakturę )

    3. wert

      Jasnowidz. Mesko jest dziś hołubione doceniane i wspierane w przeciwienstwie do lat minionych. Gdybyś tam pracował, wiedziałbyś

  8. kj1981

    Będzie pięknie, będzie wspaniale. Aż łza się w oku zakręciła... Wszystko zostanie rozbudowane, będą pieniądze, będzie silna Polska. Piękny dokument, który pokazuje, że papier wszystko przyjmie ;-)

    1. Kuba

      A będzie, bo jak złodziei VATu pogonili to i będzie kasa na wszystko.

    2. kj1981

      Za rok czy 2 się przekonamy, czy rzeczywiście będzie "na wszystko". Bo rządzić w czasach ogólnoświatowego prosperity, co było udziałem PiS przez ostatnie 5 lat, to niemal każdy by potrafił.

  9. Zdziwiony

    Serio, nad tymi 30 stronami pracowano rok?

    1. Lekarz

      Czekali na projekt, mosbaher miała dostarczyć ale miała ważniejsze sprawy np. ubiera i podatek w Polsce....

  10. Obrigado

    Bardzo duży nacisk na pozyskiwanie informacji z kosmosu, oby tylko nie został na papierze. Mało o wywiadzie i kontrwywiadzie i oby to funkcjonowało. Mało na temat produkcji naszego sprzętu, jego eksportu w celu testowania w warunkach bojowych i doskonalenia produktów. Ważne też, by w kryzysie nadal łożyć na armię, nie tak tak ja za PO, była Zielona Wyspa a środki zabierano. Ogólnie wygląda dobrze.

    1. wert

      Mamy już opcję. ICEYE, już jest 5 bodajże satelitów radarowych i szybko liczba będzie rosła. Są tanie i nowoczesne. Rozmowy z MON też już są. Dojdą F-35

    2. Taaaa

      My coś "mamy"? Jedyne co my mamy, to okresowe pakiety z włoskich satelitów. Dokładnie to co... dwa tygodnie pakiet i to nieaktualnych danych. Chyba, że umowa z Włochami została zmieniona, ale o tym nie było żadnych oficjalnych publikacji. A MON owi zdarzyło się "zapomnieć" o przedłużeniu, więc bywało, że zostawaliśmy bez jakichkolwiek zobrazowań satelitarnych. Może więc podaj, co mamy, a nie pisz, że mamy... opcje.

    3. Kościuszko

      Oni już ten kanał informacji mają i działa bardzo dobrze. Ostatnio kosztowało to 110 mln zł. Tutaj pośrednikiem jest firma z Torunia ale zdobywanie informacji i prognoz kosztuje.

  11. Szarik

    Szczególnie śmieszy mnie postulat wzrostu wydatków obronnych do 2,5 % PKB! Pomijając już realność tego pomysłu w trakcie ciężkiego kryzysu gospodarczego , jaki czeka Polskę w najbliższym czasie , wydawanie takich olbrzymich kwot na MON i PGZ będzie gigantycznym marnotrawstwem tych środków. MON i PGZ są w stanie zmarnować KAŻDĄ , nawet największą ilość środków budżetowych na wydatki osobowe , podtrzymanie zdolności produkcyjnych , zakup droższego niż na Zachodzie uzbrojenia w manufakturach PGZ ,kapelanów , pułki honorowe , orkiestry wojskowe , niekończące się latami i nigdy nie zrealizowane programy zbrojeniowe oraz na absurdalnie drogie i zupełnie niepotrzebne zakupy uzbrojenia w USA, które realizowane wyłącznie w celach politycznych a nie prawdziwych militarnych. Bez głębokich reform w strukturze własności PGZ czyli tworzeniu spółek join venture ze światowymi firmami zbrojeniowymi , przy okazji dużych kontraktów zbrojeniowych , nigdy nie stworzymy prawdziwego przemysłu zbrojeniowego. Bez głębokiej reformy naszych sił zbrojnych i przystosowaniu ich liczebności i struktury do naszych możliwości ekonomicznych oraz jasnych planów obrony naszego kraju, przy posiadanym potencjale militarnym , ponoszenie nakładów na chaotyczny zakup rozmaitego uzbrojenia , szczególnie w USA, nie ma żadnego sensu i jest tylko marnotrawstwem publicznych środków.

    1. Box123

      Czyli na nasze bezpieczeństwo?

    2. Kuba

      No patrzcie, to Ty już wiesz, że kryzys będzie. Chyba wiesz tak, jak J.V. Rostowski wiedział, że "pinindzy nie ma i nie bedzie".

    3. wert

      "piniędzy na obietnice pisu nie ma i nie będzie" Kto i kiedy to powiedział?

  12. say69mat

    Hmmm ... jakie to strategiczne znaczenie dla systemu bezpieczeństwa narodowego ma budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego??? Skoro ma to być - przynajmniej w swych założeniach - cywilny port komunikacyjny??? Skoro wiadomo, że nasi sojusznicy - w odniesieniu do planów operacyjnych - oraz realizowanych ćwiczeń. Decydują się na przerzut sił drogą lądową z portów i lotnisk z Europy Zachodniej. Dalej, czy dysponujemy - będąc państwem frontowym - wystarczającym potencjałem struktury systemów opl/opr??? Pozwalającym na zabezpieczenie tego typu infrastruktury komunikacyjnej przed zniszczeniem, w pierwszej fazie potencjalnego konfliktu??? Skoro realizacja programu Wisła utknęła na pozyskaniu dwóch baterii systemu Patriot. Skoro projekt Narew brodzi w rozlewiskach Biebrzańskiego Parku Narodowego. Dalej, jakim to cudem budowa megalotniska ma być priorytetem narodowej strategii, skoro branżę komunikacji lotniczej trawi poważny kryzys związany z pojawieniem się pandemii SARS/Covid19. A rozruszaniem zahibernowanej branży zajmie sporo czasu. Tym bardziej, że destrukcyjna pandemia rozlewa się w Afryce i Amerykach Północnej i Południowej. Skoro pojawiają się niepokojące doniesienia o reemisji zakażeń w chińskim Wuhan, Singapurze oraz Korei Południowej.Tak więc czy aby projekt budowy megalotniska jest racjonalnym elementem struktury Strategii Bezpieczeństwa Narodowego??? Czy też li tylko elementem całkiem racjonalnej polityki 'kasia' dla swojaków a 'cuksy' dla mas???

    1. Kuba

      Nie żartuj w ten sposób, bo jeszcze ktoś gotów pomyśleć, że Ty tak na poważnie.

    2. wert

      Obok będzie Powidz. Skojarz fakty. Jeśli nie to podpowiem, w dobę masz cięż ą brygadę do dyspozycji. Nie jesteś zależny od kaprysów państw tranzytowych

    3. Adam11

      Kupiono z budżetu MON nowoczesne samoloty do wożenia polityków, no to trzeba nowoczesny port, co by miały gdzie lądować. A że niektórym mało to się kojarzy z obronnością, no cóż.

  13. ostry cień mgły

    Co zrobiono przez ostanie pięć lat? Papier wszystko przyjmie przed wyborami.

    1. wert

      Zwiększono wydatki na armię z 37mld do blisko 50 mld? Skasowano bzdurne tworzenie armii ekspedycyjnej na rzecz armii obronnej? Zaczęto produkować bądź kupować najnowocześniejszy sprzęt vide DDRowski MiG 29 vis F-35? Zmieniono obraz społeczny armii z kontraktorów i najemników ginących dla kasy do obrońców Ojczyzny? Odwrócono o 180stopni problem rezerw mobilizacyjnych po targowickim zlikwidowaniu poboru? Może mało ale na miarę środków i skalę dotychczasowej degrengolady bardzo dużo

    2. Kuba

      O właśnie - tak trzeba tłumaczyć. Brawo.

    3. dobra zmiana

      a co kupiono z tych zwiększonych o 13 miliardów wydatków, oczywiście oprócz głosów wyborczych żołnierzy?

  14. Kościuszko

    Zatrważający dokument w chwili totalnego wyobcowania geopolitycznego. Ze wszelkich sojuszy realnie jesteśmy rugowani, naszym dzisiejszym jedynym, rzekomym sojusznikiem jest państwo po drugiej stronie globu. A tutaj prezydent podpisuję stek frazesów które mógłby napisać w miarę ogarnięty człowiek zainteresowany tematem. Świadomie użyłem sformułowania frazesy ponieważ idealnym przykładem naszych działań jest np. odgradzanie się od Rosji poprzez demontaż relacji z ukrainą... No i te bajanie o marynarce itd...

    1. wert

      Jeszcze jedno: te frazesy zmieniają obowiązujące gienialne myśli w rodzaju" w przeciągu najbliższych 20 lat Polsce nic nie zagraża z zewnątrz"

    2. Kuba

      Demontaż relacji, jeśli już, to prowadzi Ukraina z Polską. Jak ktoś mądry już powiedział, że z panem Banderą na sztandarach, to Ukraina ni do UE, ni do NATO raczej nie wejdzie. Niech staną w prawdzie to i relacje będą inne.

    3. wert

      Pierwszy krok: EKSHUMACJE pomordowanych. Załenski NIC nie zmienił. Porażka i rozczarowanie

  15. B22

    Ładne wypracowanie ale brak konkretów.

  16. sża

    Problem w tym, że my nie mamy dobrych relacji z najważniejszymi partnerami regionalnymi, co najwyżej te relacje możemy określić jako chłodne...

    1. Kuba

      Relacje z Wiedniem po odsieczy też się nie ociepliły.

  17. Petarda

    Po takim dokumencie juz na niego nie zagłosuję

    1. Kuba

      No bo wcześniej to byś zagłosował, prawda ?

  18. mobilny

    A dlaczego nie uwzględniono zagrożenia płynące z naszej zachodniej strony? Polityka UE sprawia że nakazuje się nam jak mamy w domu mieć poukładane a co sami obecnie rządzący na własnej skórze doświadczyli. Poza tym zapraszanie obcych sił zbrojnych do Polski i jeszcze ich utrzymywanie zakrawa o zdradę! FR okey jak najbardziej no ale żeby takim krotkozwrocznym być? Jeśli chodzi o kwestię blisko i dalekowschodnią powinniśmy zachować daleką powściągliwość a niech sobie oni wojenki swe toczą. Zresztą ja po żadnej z opcji politycznych w tym kraju już niczego dobrego się nie spodziewam.

    1. Box123

      Jeżeli dla kogoś zaproszenie wojsk USA, które są jedynym realnym gwarantem naszego bezpieczeństwa czyli defacto życia, zakrawa na zdradę to powinien się skonsultować ze specjalista, zamiast wypisywać dyrdymały

    2. plusik

      Nie bo gwarantem naszego bezpieczeństwa jest silna armia z tym że ta Polska oraz nasza obecność w NATO a nie obce wojska na nasz koszt

    3. wert

      Wystawienie dywizji ciężkiej wg Bartosiaka to koszt +-100 mld. A gdzie reszta potrzeb? Założysz FON i zapełnisz go?

  19. robol

    po przeczytaniu,... zacznijmy od początku. gdzie są te lepsze i tańsze śmigłowce transportowe dla armii ? a dalej szkoda mi czasu na te rządowe dyrdymały.

    1. Hunter

      My nie mamy armii, Ruskie mają my mamy Wojsko Polskie...i to chyba wystarczy za komentarz

    2. wert

      Śmigło transportowe w priorytecie to wojsko ekspedycyjne. Kiedy to zrozumiesz?. My potrzebujemy obrony

  20. Ben

    Już długo prezydent nic nie podpisał, więc nareszcie jest coś ....... Brawo .....

  21. HAHA

    No! I o to chodziło! Z taaaką strategią, to już jesteśmy w 100% bezpieczni. Brawo panie prezydencie.

  22. SZRP

    Nie da się tego czytać. Wniosek - bezwzględnie likwidacja cywilnej kontroli nad armią. Szef sztabu, prezydent, sejm i to wszystko.

  23. Tomek

    Niepotrzebny dokument... chodzi o efekt wyborczy oraz kolejne wielkie słowa, plany i chwalenie się a nie czyny...

  24. ccc

    mówi portalowi DoRzeczy.pl gen.Roman Polko. Na pewno należy cieszyć się z tego, że dojdzie do przełamania resortowości silosów i wszyscy będą wspólnie współdziałać. Bez niepotrzebnego dzielenia się na grupy. Dobrze, że Polska organizuje swoje zdolności obronne. To także plus. Wielowymiarowość strategii w kontekście Rosji, która faktycznie jest dla nas zagrożeniem. Wreszcie dostrzeżono zagrożenie dotyczące cyberprzestrzeni. Miodem na moje serce jest odwołanie się do obrony powszechnej i postrzeganie roli wojsk specjalnych jako tych, które są istotne dla naszej obronności. Krytykowany niegdyś WOT nie jest marnowaniem kapitału, jak kiedyś twierdzono. Dziś wyraźnie widać, że WOT potrafi przystosować się do panujących warunków. W sytuacji epidemii koronawirusa terytorialsi pomagają w DPS i świetnie sobie radzą. Podczas, gdy inni nie potrafili się tym zająć.

    1. Logistyk

      WOT pomaga nie tylko DPS,Ale rozwozi do szpitali środki odkażające, ochronne, pobiera próbki do badań na koronawirusa, zajmuje się zdobywaniem żywności dla schronisk dla psów, dostarcza starszym żywność, widziałem też mierzących temperaturę w szpitalach itd. Pracy im nie zabraknie. Są dobrze zorganizowani.

    2. Prawdomir

      I robią to przez 5 minut tylko przed kamerą

  25. martin

    powrot do korzeni ? Czyli 3.2 mln zydow bedzie osiedlanych w polin?

    1. mc.

      Nie - mają osiedlić się w Moskwie, czyli Twoim domu. Po co takie teksty ? Uważacie że można nas w ten sposób skłócić ?

    2. Kris

      Nie było mowy o Twoich korzeniach!

    3. Rex

      Oni już tu są. Widać to na każdym kroku w działaniach decydentów i kwestii zakupu uzbrojenia. Kupujemy sporo dla armii ale w dalszym ciągu nie widać naszej siły uderzeniowej, odstraszającej. Nie możemy być silni.