Reklama

Polityka obronna

Prezydent mianował Dowódcę Generalnego RSZ i Dowódcę WOT

Gen. Wiesław Kukuła
Gen. Wiesław Kukuła
Autor. Rafał Lesiecki/Defence24.pl

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Zwierzchnik Sił Zbrojnych Andrzej Duda, na podstawie art. 134 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, podpisał postanowienia o mianowaniu – z dniem 7 lutego 2023 r. – na stanowisko Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych generała broni Wiesława Kukuły oraz na stanowisko Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej generała brygady Macieja Klisza.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jak czytamy w komunikacie przekazanym przez BBN, zmiany na stanowiskach dowódczych związane są z zakończeniem kadencji generała Jarosława Miki na stanowisku Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz generała broni Wiesława Kukuły na stanowisku Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

Prezydent RP zdecydował także o nadaniu Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski generałowi Jarosławowi Mice.

Reklama

Uroczystość wręczenia przez Prezydenta RP aktów mianowania oraz orderu odbędzie się w poniedziałek 6 lutego br. w Pałacu Prezydenckim.

Generał Wiesław Kukuła od 2016 roku dowodził Wojskami Obrony Terytorialnej.

Generał Jarosław Mika był na czele Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych od lutego 2017 roku. Służył zatem na tym stanowisku przez pełne dwie kadencje. Od 2014 roku dowodził 11 Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej. W czasie swojej wcześniejszej służby dowodził również m.in. Brygadą Wsparcia Dowodzenia Wielonarodowego Korpusu Północny-Wschód oraz 20. Bartoszycką Brygadą Zmechanizowaną, był również zastępcą dowódcy-szefem sztabu 12. Dywizji Zmechanizowanej. Uczestniczył w misjach w Iraku i Afganistanie.

Czytaj też

Wiesław Kukuła przez lata był związany z 1. Pułkiem Specjalnym, gdzie pełnił wiele funkcji, od dowódcy plutonu w latach 1996-1997, poprzez szefa sekcji wsparcia dowodzenia i łączności w okresie 2002-2005, kończąc jako szef sztabu do 2006 roku. Podczas służby w tej jednostce brał udział w polskim kontyngencie wojskowym w Republice Iraku (2003-2004). W latach 2006-2008 pełnił funkcję szefa wydziału, najpierw dowodzenia i łączności, następnie planowania operacyjnego w Dowództwie Wojsk Specjalnych. Następnie objął w nim funkcję zastępca szefa sztabu, a później do niej dołączyły zadania szefa pionu operacyjnego. W latach 2012-2016 został mianowany na dowódcę Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu. W roku 2015 wszedł w skład polskiego kontyngentu wojskowego Islamskiej Republice Afganistanu. Od 2016 roku Wiesław Kukuła służył w Dowództwie Wojsk Obrony Terytorialnej jako dowódca tej jednostki. Przez lata swojej służby został odznaczony m.in. Gwiazda Iraku, Złoty Medal za Zasługi dla Obronności Kraju czy Order Odrodzenia Polski.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. PGR

    Az przypominają się przedwojenne błyskawiczne generalskie kariery legionistów.

  2. Minister

    Co by nie mówić, to gen. Kukuła politycznie jest obyty, W 2016 został generałem brygady, a po 6 latach drugi żołnierz w Polsce.... To na razie największy sukces WOT.

    1. Krzysztof33

      nic dodać, nic ująć ;) Kuku.ła jest OK, ale doświadczenia w dowodzeniu dużymi jednostkami nie ma :(

  3. Krzysztof33

    Mianowanie na DGSZ faceta, który doświadczenie ma na poziomie dowódcy pułku to jednak dość spora ekstrawagancja.

  4. "Pułkownik" Michał

    Hmm... a ja bym chętnie zobaczył porządny wywiad z generałem. Taki z trudnymi pytaniami i bez wodolejstwa. Dlaczego? Ponieważ opinie o tym generale są skrajne. Jedni się rozpływają, jakimż to jego sukcesem jest ogarnięcie WOT'u, a inni (patrz fundacja Ad Arma) są wobec niego skrajnie krytyczni, merytorycznie punktując jego dokonania i wywiady. A tymczasem taki awans... Cóż dobrzy dziennikarze potrafią zadawać trudne pytania i nie dać się spławić. Może czas na dobry wywiad? ;)

    1. mick8791

      Ad Arma... No i wszystko jasne...

    2. Andybuba

      Akurat oni mają zdrowe spojrzenie na sytuację. A w przypadku WOT faktycznie opinie są bardzo różne. W każdym razie za kasę na 50tys chłopa zrobili 30kilka tys. Koszt efekt wypada słabo. My to biedny kraj, a co decyzja w sprawie wojska to na poziomie pasującym do Monty python a.

    3. atom

      mick8791 No i wszystko jasne............................ Ad Arma jest mi nie po drodze z nimi jeśli chodzi o poglądy, ale jeśli chodzi o analizy, ichnie tabele i komentarze to górna półka merytoryki- np "Ile kosztuje Brygada Pancerna". Porównaj z Merytoryką "prezentacji" tego jenerała na komisji sejmowej. - żenada. Nie z wszystkimi tezam się z nimi zgadzam, ale przynajmniej jest z kim merytorycznie podyskutować, spróbuj tak z błaszczakiem, który takim jest takim zaje....m patriotą że wyeliminował "ukazem" Szefa SG z procesu dowodzenia - swoją drogą "ciekawe" posunięcie. Też to znajdziesz na Ad Arma, z przytoczeniem daty i nr porządkowego tego "ukazu" - tak to nazywam bo to sowieckie obyczaje..Pozdrawiam

  5. Darek S.

    A komu by się chciało w wojsku zostawać, jak pachnie wojną. Gdy tylko Amerykanie przez pomyłkę wyślą o jeden czołg na Ukrainę za dużo i Ukraińcy z tego powodu przepędzą ruskich, gdzie pieprz rośnie, może dojść do wojny atomowej.

    1. Chyżwar

      Toś wymyślił. Kto ma bezpieczniej podczas wojny atomowej? Cywil czy wojskowy?

    2. Anty 50 C-cali

      Ot wizje , o 3-ciej w nocy (POLSKIEGO czasu , huhu). Niemce, przez pomyłkę PODAROWALI 7 paznerHaubic w maju, 2022. Tuż przed rocznicą Bagrationa, przypadkowo Ukr "zatweedowali"- MAMY dostarczone!? Objaw Darusiu, czy haubica 155mm to "obronny" sprzęt, gdy wspiera atak czołgów??! Czy nie przekracza "czerwonej linii", jak "zmiękkcza" russkich, przez dajmy na To 3 albo i 4 doby. A chce się ....Nowozelandczykom, jednemu z drugim, przekradania do ziemi niczyjej

  6. STG

    Sorien. Po części masz racje ale jest też druga sprawa.Wojskowi widzą co się dzieje.Cześć sprzętu który mamy wysyłamy na Ukrainę a w zamian będzie uzupełniony dopiero w przyszłości. Niby się zbroimy ale to wygląda ładnie tylko na papierze I wojskowi to widzą.Przyjdzie walczyć a nie będzie czym

    1. bc

      Raczej wyczuli że kończy się fikcja i czas najwyższy na ogarniecie tego cyrku, na laniu wody i milicji już się za daleko nie zajedzie. Nie na darmo szkolą tylu kaprali i podnoszą budżet dwukrotnie. Żadnej wojny z ros teraz nie będzie, samo lotnictwo koalicji chętnych by ją zmiotło z planszy.

  7. [email protected]

    Dowodzil czyms co odpowiada batalionowi. Czasem bywalo ze dowodzacy pulkiem mogl ominac dowodzenie dywizja i awansowac na naczelne stanowiska. Ale byly to decyzje polityczne. I co teraz ???

    1. AdamK86

      W WOT służy ponad 30 tysięcy żołnierzy. Ładny mi batalion...

    2. Chyżwar

      @AdamK86 To raz. Drugie, że potrafił wydrzeć dla WOTu to co chciał.

    3. bc

      No Dywizji specjalsów jeszcze nie mamy ;) Obejrzyj sobie kilka wywiadów z generałem, jedno jest pewne czuć przeciwieństwo wojskowego betonu.

  8. Sorien

    Nie wiem czy to nie wiąże się z falą odejść z wojska .... Wiem że tam też nie najlepiej się dzieje ale podjerzewam że część wojskowych-nie wszyscy- z tej fali to po prostu karierowicze /żołnierze pokoju .... Zapachniało wojna i uciekają bo boją się że np w końcu NATO może wejść na Ukrainie albo inne scenariusze w ich głowach się kłębią. Niestety w każdej armi świata pełno takich

    1. skition

      Nie wiąże się.. Po pierwsze kiedyś przenoszono w stan spoczynku gdy żołnierz ukończył 60 lat.. Gen Mika skończył 60 lat.. Po drugie odfajkował 2 pełne kadencje na stanowisku czyli nie został zwolniony wcześniej .. Jego rówieśnik Petr Pavel obecnie Prezydent Republiki Czeskiej ukończył służbę wojskową w roku 2018..

    2. Pucin:)

      @Sorien - Oooooooo!!!!!!!!!!!! widzę pierwszego chętnego-mobika w okopie z kb Grot a co poza tym!!!!! :0 - skandaliczne są twoje słowa - "Zapachniało wojna i uciekają bo boją się że np w końcu NATO może wejść na Ukrainie albo inne scenariusze w ich głowach się kłębią. Niestety w każdej armi świata pełno takich." - spójrz w lustro!!!! :0

    3. Sorien

      Putin- skandaliczne ? -Szczere a zaprzeczanie tak oczywistym teza jest bez sensu kolego . To nie przypadek że w roku gdy opadły różowe okulary jest najwięcej odejść

  9. Pawelek

    Gen. Mika dostał order, a z wojska masowo odchodzą doświadczeni żołnierze, podoficerowie i to nie z powodu kasy. Podobno do dobrowolnej służby przyjmują niedołęgi, którzy nie muszą zdawać egzaminów sprawnościowych, aby tylko na papierze zgadzało się, że liczby rosną. Tylko, że oni nas nie obronią. Mam nadzieję, że nowy dowódca nie będzie pudrował rzeczywistości i coś z tym zrobi, bo lepiej mieć mniej żołnierzy, ale dobrze wyszkolonych i zmotywowanych niż mieć w zestawieniach o kilkadziesiąt tysięcy więcej, ale miernoty, którzy uciekną przy pierwszym wystrzale wroga.

    1. Sorien

      Na wojnie masowej liczy się ilości nie jakość.... Co ruskie dobrze pokazują , wyszkoleni i lepiej uzbrojeni z zapleczem NATO od paru tygodni się cofają bo ilości ich wypiera .... W dobrowolnym przeszkleniu chodzi o to by wyszkolić jak najwięcej ludzi nawet z kontuzjami, chorobami bądź nie zdolnych przejść testów sprawnościowych bo chodzi by mieć jak najwięcej ludzi przeszkolonych.... Obytych z bronią i warunkami polowymi ... W razie wojny masowej(NATO vs Rosja i Chiny ) każdy będzie powoływany do walki od kategorii A do kategorii D każdy byle walczyć .... W okopie szansę na przeżycie Janusza który nie może zrobić 10 pompek o dwóch podciągnięć są nie wiele mniejsze od marines z navy seals .... Pogodzie się z tym że tak wygląda "nowoczesna wojna " a nie jak w wyobrażeniach oderwanych od rzeczywistości ludzi myślących że wojny będą tylko między armiami zawodowymi marines vs specnaz

    2. Box123

      [6/6] p.s no i do tego dochodzi niestety wątek polityczny, który prawdopodobnie też odpowiada za takie nastroje u części żołnierzy zawodowych - czyli że ochotnicza służba Wojskowa, tak samo jak wcześniej wot, jest beznadziejna bo wszystko co robi obecny rząd musi być zaatakowane i wyśmiane, nawet za cenę narażenia bezpieczeństwa Polski i Polaków. I w tym kontekście, nawet jeśli bez przywrócenia poboru szanse Polski na skuteczną obronę spadają ale kwestia ta miała by być wykorzystana przez naszą niemiecką opozycję do przejęcia władzy,a tym samym zupłenego przekreślenia jakichkolwiek szans na skuteczną obronę i w zasadzie zakończenia suwerennosci Polski na rzecz Berlina, no to lepiej już nie przywracać poboru i dalej balansować na krawędzi licząc, że może tym razem nam się uda.. I w ten sposób, tak długo jak część społeczeństwa będzie bezrefleksyjnie dawać sobą manipulować niemieckim i postsowieckim mediom i partiom to naszą największą nadzieją będzie powiedzenie "do trzech razy sztuka"

    3. Box123

      [5/5] ludzi, a to właśnie będą osoby na zbliżonym poziomie albo nawet i nie, do tych które zgłaszają się dzisiaj do formacji ochotniczych i wywolują takie święte oburzenie u "profesjonalistów". Tak. Bez zaangażowania w obronę "zwykłych" ludzi nie uda się jej skutecznie zrealizować. A jaka jest alternatywa? Nie powoływanie nikogo, nie organizowanie żadnych dobrowolnych formacji, nie robienie żadnych szkoleń dla "weekendowych" żołnierzy i cieszenie się że mamy zaje**stą garstkę żołnierzy zawodowych, którzy w razie wojny zostaną zmieceni w sekundę, bo będzie ich za mało żeby nawet obstawić kluczowe obiekty w kraju, a powoływani w tedy w panice rekruci będą wysyłani do walki po dwudniowych szkoleniach, gdzie pierwszy raz w życiu będą mieli kontakt z bronią... A potem już można standardowo przygotowywać kolejne podziemie, powstania itd bo teraz wolało się wywyższać, obrażać na wszystko i zachowywać jak rozkapryszone dziecko, któremu wszytko nie pasuje, bo nie jest tak jak sobie wymyśliło

Reklama