Reklama

Polska odpowiedź na ZAPAD 25. Tysiące żołnierzy na poligonach

Armata przeciwlotnicza S-60MB podczas ćwiczeń Ostrobok 24 oraz Wargacz 24.
Armata przeciwlotnicza S-60MB podczas ćwiczeń Ostrobok 24 oraz Wargacz 24.
Autor. mat Marek Laska

Poznaliśmy więcej informacji na temat zaplanowanych na wrzesień manewrów pod kryptonimem „Żelazny Obrońca-25”. Jak mają wyglądać jedne z najważniejszych przedsięwzięć szkoleniowych Sił Zbrojnych RP w tym roku?

Sztab Generalny Wojska Polskiego podał do publicznej informacji więcej szczegółów dotyczących zapowiedzianych na wrzesień ćwiczeń wojskowych pk. „Żelazny Obrońca”. Jak czytamy, Wojsko Polskie potwierdziło udział ponad 34 tysięcy polskich żołnierzy. W manewrach wezmą również udział sojusznicy z kilku krajów NATO. Podczas „Żelaznego Obrońcy” ma zostać wykorzystane nawet 600 jednostek sprzętu wojskowego.

Reklama

Ćwiczenia sfederowane

Jak wskazuje Sztab na platformie X ćwiczenia będą prowadzone „wielodomenowo na lądzie, morzu, w powietrzu i w cyberprzestrzeni”. Mają być zintegrowane taktycznie z powstającą właśnie infrastrukturą Tarczy Wschód.

„To test interoperacyjności, demonstracja zdolności odstraszania i wspólnej obrony terytorium NATO”  - czytamy dalej o zapowiadanych przeszło 30 ćwiczeniach sfederowanych, czyli równoległych działaniach odbywających się w wielu różnych miejscach.

Wojsko Polskie poinformowało również, że ćwiczenia będą realizowane w ośrodkach szkoleniowych, takich jak: OSPWL Orzysz, OSPWL Dęba i CPSP Ustka.

Wrześniowe manewry „Żelazny Obrońca” to odpowiedź na białorusko-rosyjskie ćwiczenia Zapad 2025 i forma odstraszania reżimów w Mińsku i Moskwie. „Iron Defender to ćwiczenia (…) organizowane przez różne komponenty sił zbrojnych (w tym sojusznicze, np. USA). Ich celem jest sprawdzenie systemów walki opartych o pozyskane ostatnio przez Polskę platformy. Naszym celem jest zintegrowanie ich w jeden skuteczny system walki” – powiedział na początku lipca na temat ćwiczeń Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (2)

  1. user_1050711

    O)dpowiedź na Zapad to byłoby m.in. tysiące naraz - w jednym momencie - dronów w powietrzuk, różnych typów i przeznaczenia. Bez tego ma miejsce jedynie udawanie odpowiedzi i to przed Polakami udawania. Bo Putin wie.

    1. Wania

      Tak. Szachista 5d wjechał do Syrii a później zajął w trzy dni Ukrainę. Armijcy dzięki niemu wkraczali na Ukrainę z medalami na mundurach. Zniszczył jedność NATO i zablokował rozszerzenie NATO o Szwecję i Finlandię i wcale nie wydłużył granic z NATO o 1200 km zamykając jednocześnie dla Rosji Bałtyk. Nie sprzedał Rosji Chinom i doprowadził Europę do jedzenia chomika w wigilię i zmroził Europejczyków w zimie. On wie....

  2. SAS

    Zapad - zmasowany atak rakietowy i dronowy na elektrownie, mosty, lotniska, telekomunikację, linie kolejowe, garnizony, cofający Polskę o jakieś 10 lat do tyłu. Tak z kilkaset pocisków i kilka tysięcy dronów. I co wtedy? Jaka będzie odpowiedź? Bo że obronić się przed tym nie da, to pewne.

    1. Wania

      Ojej jak groźnie to brzmi. W odpowiedzi Królewiec jest zajęty przez wojska NATO z blokadą rosyjskich portów na Bałtyku. Na Ukrainie tak atakują i co? Prąd jest, mosty są, komórki działają, kolej działa, lotniska są. Tak opowiadać można co najwyżej w rosyjskiej tv.

Reklama