Politycy na MSPO: te targi służą uniknięciu wojny

„Jesteśmy ludźmi pokoju, nie chcemy z nikim wojny, ale pokój, wolność, bezpieczeństwo nie bronią się z samych pięknych słów; bronią się siłą” – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. „Polski trzeba się bać – bać się naszych sojuszy, naszej armii i czegoś, co jest niezwykle ważne – siły naszego społeczeństwa” – dodał. Zaznaczył, że „tysiące osób, które przyjdą na targi, budują też swoją świadomość, a przez to odporność społeczną”. Przypomniał wzrost wydatków obronnych do planowanego na przyszły roku poziomu 5 proc. PKB, zwiększenie produkcji amunicji małokalibrowej i działania legislacyjne, jak ustawa o obronie cywilnej i ochronie ludności, nad której projektem pracowało także MON. Zwrócił uwagę, że w tym roku wojsko zaprezentuje się nie tylko na targach – paradę i pokaz sprzętu przygotowano także dla mieszkańców miasta.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (TD-Polska 2050) wyraził przekonanie, że kieleckie targi służą nie wojnie, lecz jej uniknięciu i obronie życia. „Dobrze, że tutaj gromadzą się ludzie, którzy wiedzą, że jakiejkolwiek wojny należy uniknąć wszystkimi dyplomatycznymi, ekonomicznymi środkami, a jeżeli będzie trzeba, to przekonując potencjalnych agresorów w inny sposób, najlepiej swoją własną siłą” – mówił. „To spotkanie nie służy tylko temu, żeby zarobić pieniądze, nawiązać kontakty z kontrahentami” – powiedział Hołownia, podkreślając znaczenie nowych technik służących bezpieczeństwu także dla Sejmu jako centralnej instytucji państwa.

Prezydent Karol Nawrocki w liście do uczestników MSPO podkreślił znaczenie przemysłu zbrojeniowego dla obronności kraju, wskazując na doświadczenia z wojny w Ukrainie. „MSPO prezentuje zarówno sprawdzone rozwiązania, jak i projekty przyszłościowe - systemy bezzałogowe, rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, z zakresu cyberobrony i ochrony infrastruktury krytycznej” – zauważył w liście do uczestników MSPO prezydent Karol Nawrocki. W tych domenach – wskazał prezydent - powstają przewaga strategiczna i zdolność do odstraszania w obliczu zagrożeń hybrydowych.

„MSPO czerpie z dziedzictwa COP, tego wielkiego projektu II RP, który pozostaje symbolem modernizacji, ambicji i strategicznego myślenia o obronności. Dziś, gdy mówimy o idei COP 2 – oczywiście nie w sensie geograficznym - rola targów czerpie szczególnego charakteru. To tu spotyka się tradycja i nowoczesność; tu odbywają się setki spotkań biznesowych; tusą podpisywane kontrakty, tu rodzą się projekty o coraz bardziej międzynarodowym znaczeniu” – powiedział prezes  Targów Kielce Andrzej Mochoń.

Wiceminister ds. UE w kancelarii premiera Magdalena Sobkowiak-Czarnecka ds. UE przypomniała, że dzięki staraniom polskiej prezydencji w Unii obronność, która była domeną NATO, stała się obszarem zainteresowania UE.

W tegorocznym MSPO bierze udział 811 wystawców z 35 krajów, obecni są ministrowie i wiceministrowie z 14 krajów, kilkadziesiąt krajów przysłało delegacje polityczne i wojskowe.