- Wiadomości
Podwodna Orka idzie na dno? MON komentuje
Jak donosi Miłosz Maciej z Rzeczpospolitej, MON nie będzie w stanie podpisać w tym roku umowy na zakup 3 okrętów podwodnych w ramach programu kr. Orka. Minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapewniał w zeszłym roku, że umowa zostanie podpisana do końca 2025 roku.

Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Według źródeł „Rz” negocjacje nie są prowadzone ze względu na brak wyboru potencjalnego oferenta. To wynikać ma m.in. z braku niemieckiej zgody na udział włoskiej oferty w postępowaniu (Włoska propozycja oparta jest na rozwiązaniu niemieckiego przemysłu). Dodatkowo swoją propozycję mocno promują francuzi. Dotychczas najwyżej oceniano oferty z Niemiec, Włoch orasz Szwecji.
Zobacz też
Według Rz, problemem jest też brak zainteresowania polityków tematem zakupu „Orki”. Wciąż nie odbyły się wizyty delegacji MON w stoczniach francuskich i hiszpańskich, co przy ewnetualnym wyborze konkurenta, może być powodem do zaskarżenia przez nich decyzji o zakupie. Wyzwaniem ma być również kwestia finansowania programu. MON liczył, że uda się go sfinansować z programu SAFE, jednak może być to niemożliwe, ze względu na zbyt długi okres produkcji tego typu okrętów.
Program Orka zakłada pozyskanie trzech okrętów podwodnych nowego typu. Pierwszy okręt mógłby trafić do Polski na początku lat 30. o ile wybór wykonawcy zostanie dokonany jeszcze w tym roku.
Do sprawy odniósł na serwisie X wiceminister MON Paweł Bejda, który wskazał, że prace nad pozyskaniem nowych okrętów trwają.
Szanowni Państwo, drodzy niedowiarkowie. Informuję, że program Orka jest i będzie kontynuowany. Robimy wszystko, by umowa na pozyskanie okrętów podowodnych została podpisana w rym roku. Nawet jeśli są tacy, którzy w to nie wierzą lub trzymają kciuki, aby nam się nie udało.
— Paweł Bejda (@pawelbejda) June 9, 2025
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu