Piątkowy przegląd mediów: Zapad-2025 preludium przed uderzeniem na Litwę?

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.
”Rzeczpospolita”: Ćwiczenia „Zapad-2025”. Gen. Leon Komornicki: Preludium do ataku Rosji na Litwę
We wrześniu odbędą się ćwiczenia „Zapad-2025”, organizowane wspólnie przez Białoruś i Rosję. Według szacunków, ma w nich wziąć udział ok. 100 tys. żołnierzy. Manewry te mają zostać przeprowadzone w większej niż początkowo planowano odległości od zachodniej granicy Białorusi. Białorusko-rosyjskie ćwiczenia „Zapad” organizowane są od 2009 roku w odstępach czteroletnich. Ostatni raz odbyły się w 2021 r. przed inwazją Rosji na Ukrainę, wzięło w nich wówczas udział 200 tys. mundurowych.
Poprzedni „Zapad” był podporządkowany przygotowywanej agresji na Ukrainę. Tym razem, w moim przekonaniu, (…) te ćwiczenia będą swoistym preludium czy też będą rozgrywane tam scenariusze ewentualnej agresji na kraje nadbałtyckie, konkretnie na Litwę, w celu odcięcia tych krajów od NATO - przekonuje gen. Leon Komornicki.
Maciej Miłosz, „Rzeczpospolita”: Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji
Rosyjska zbrojeniówka wytwarza więcej uzbrojenia niż w sumie przemysły Polski, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji. By móc stawić jej czoło, europejski przemysł obronny powinien zwiększyć produkcję pięciokrotnie – to jeden z wniosków właśnie opublikowanego raportu „Fit for war by 2030? European rearmament vis-a-vis Russia lagging in numbers and technologies”.
Zdaniem analityków potencjał Rosji jest dziś znacznie większy niż europejski, szczególnie jeśli chodzi o produkcję czołgów czy wozów opancerzonych. W pierwszym kwartale 2025 r. z rosyjskich zakładów wyjechało ponad 400 czołgów. Tymczasem jeśli chodzi o te cztery zachodnie kraje, zdolność produkcyjna wynosi kilkadziesiąt czołgów rocznie.
Agnieszka Ludwisiak-Wypior, „Gazeta Finansowa”: Robi się bardzo groźnie
Jeśli Persowie wejdą w konflikt ze Stanami Zjednoczonymi, oznacza to także ataki na instalacje amerykańskie w Europie. Druga kwestia: po stronie Iranu opowiedział się Pakistan - ma potężną armię, broń jądrową i rakiety. Nie działał on bez konsultacji z Pekinem, bo jest sojusznikiem Chin. Chiny mogą więc też wykorzystywać Pakistan. Robi się bardzo groźnie - mówi ambasador Andrzej Derlatka.
Michał Gostkiewicz, Wyborcza.pl: Przed szczytem NATO. „Nie walczy się banknotami, ale czołgami i artylerią”
Jamie Shea, były zastępca sekretarza generalnego NATO: Mówi, że do konsensusu (5 proc. PKN na obronę - red.) na szczycie najprawdopodobniej dojdzie, ponieważ większość sojuszników już się do tego zobowiązała. W moim odczuciu wszyscy zdają sobie sprawę, że trzeba wysłać sygnał Amerykanom w bardzo delikatnym momencie w stosunkach transatlantyckich. To strategia „wszyscy na pokład”, sposób na pokazanie Donaldowi Trumpowi, że Europejczycy są poważnymi, wiarygodnymi sojusznikami, którzy chcą inwestować w obronę i wypełniać zobowiązania.
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie