Reklama

Polityka obronna

Piątkowy przegląd mediów z Defence24.pl; Wyciek tajnych dokumentów; Czystka w rosyjskiej armii

Autor. Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine/ Facebook

Codzienny przegląd mediów z Defence24.pl

Reklama

Zbigniew Parafianowicz, Dziennik Gazeta Prawna, „Uniknąć klubu dyskusyjnego": Polska próbuje zwiększyć tempo zbliżania się Kijowa do struktur euroatlantyckich. „W relacjach z Kijowem liczą się gwarancje bezpieczeństwa. W tym pewność, Że w razie ponownego ataku Rosji Ukraina szybko dostanie broń. \[...\] Na zaplanowany na lipiec szczyt zaproszenie dostał również Wołodymyr Zeleński. Wydarzenie odbędzie się w momencie, w którym będzie można już powiedzieć, czy ukraińska kontrofensywa na południu idzie w dobrym kierunku, czy raczej należy się spodziewać pata. Sukces otworzyłby możliwości dla wypracowania mechanizmów pomostowych, które pozwolą Ukrainie na w miarę bezpieczne trwanie do momentu, w którym państwo stanie się pełnoprawnym członkiem struktur euroatlantyckich."

Reklama

Witold Sokała, Dziennik Gazeta Prawna, „Dobrze, że są po naszej stronie": Wstąpienie Finlandii wzmocniło Sojusz Północnoatlantycki. „Finowie sami nie wygrają za nas rywalizacji czy wojny z Rosją, ale na ich wejściu do NATO korzysta cały Sojusz i nasz region. Tak pod względem czysto wojskowym, jak i wywiadowczym oraz politycznym. \[...\] W obliczu spodziewanej niebawem ukraińskiej ofensywy akurat ten termin wejścia Finlandii do Paktu Północnoatlantyckiego jest dla Kremla szczególnie nieszczęśliwy, bo dodatkowo osłabia i tak już wątpliwe morale wielu rosyjskich decydentów, urzędników i wojskowych. \[...\] Bezpieczniejszy stał się skokowo cały region bałtycki. Litwa, Łotwa i Estonia dotychczas były praktycznie skazane na porażkę, gdyby Rosja na serio postanowiła je 'połknąć'. Był to skutek braku 'głębi strategicznej' \[...\]"

Paweł Kowal, Karol Przywara, Rzeczpospolita, „Gruzińskie aspiracje": Czy drzwi NATO i UE otworzą się dla Gruzji? „Dla Gruzinów polityczną stawką ostatnich protestów jest obecność w UE i NATO, dla Rosji - wpływy w Kaukazie Południowym. Kto będzie górą - pokażą już najbliższe miesiące. \[...\] Problem w Gruzji po 24 lutego 2022 roku polega dodatkowo na tym, że większość społeczeństwa nie podziela spolegliwej wobec Rosji polityki rządu. \[...\] Gruzini nie posiadają dzisiaj w Unii ani NATO żadnego realnego wsparcia, nie licząc Węgier – ale akurat poparcie toksycznego Orbana raczej szkodzi. Gruzja jest bardzo zaangażowana we współpracę z NATO, ma umowę stowarzyszeniową z UE, w przypadku dalszego osłabienia Rosji kwestia gruzińska może być nagle gorącym tematem.\[...\]"

Reklama

Violetta Baran, Wirtualna Polska, „Wyciekły tajne dokumenty dotyczące Ukrainy. Pentagon bada sprawę": Analitycy twierdzą, że modyfikacje mogą wskazywać na próbę dezinformacji ze strony Moskwy. „Na Twitterze i Telegramie pojawiły się tajne dokumenty wojenne, szczegółowo opisujące plany USA i NATO dotyczące rozbudowy ukraińskiej armii przed planowaną ofensywą przeciwko Rosji. Pentagon bada, kto mógł stać za wyciekiem \[...\] Według analityków wojskowych, część dokumentów prawdopodobnie została zmodyfikowana w stosunku do ich pierwotnego kształtu. Mają zawyżać amerykańskie szacunki dotyczące ukraińskich ofiar wojennych i zaniżać szacunki zabitych żołnierzy rosyjskich. \[...\] Tajne dokumenty mają jednak ujawniać informacje na temat ukraińskich jednostek wojskowych, sprzętu, którym dysponują i wyszkolenia. Można z nich m.in. wyczytać, że 6 z 12 grup bojowych szkolących się w Stanach Zjednoczonych i krajach NATO miało być przygotowanych do 31 marca, pozostałe 3 - do 30 kwietnia."

Mateusz Czmiel, Wirtualna Polska, „'Najpoważniejsza dymisja'. Nowe czystki na szczytach rosyjskiej armii": Porażki na froncie ukraińskim odbijają się szerokich echem w strukturach rosyjskiej armii. „Generał Rustam Muradow został odwołany przez Władimira Putina. 'To najpoważniejsza dymisja w rosyjskich siłach zbrojnych' - ocenia brytyjski wywiad i prognozuje, że to nie koniec. \[...\] Jak wskazano, w ostatnich miesiącach dowodzone przez Muradowa oddziały poniosły wyjątkowo duże straty, ponieważ słabo opracowane ataki wielokrotnie nie doprowadziły do zdobycia miasta Wuhłedar w obwodzie donieckim, a operacje te spotkały się z ostrą publiczną krytyką ze strony wszystkich rosyjskich komentatorów - w tym żołnierzy samego Muradowa."

Jagoda Różycka, Gazeta Wyborcza, „Kontrofensywa Ukrainy coraz bliżej? Daniłow: Nie więcej niż pięć osób na świecie zna jej szczegóły": Społeczność międzynarodowa czeka z zapartym tchem na ukraińską kontrofensywę i kolejne porażki Rosji.  „Ukraiński Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony wypowiedział się na temat możliwej kontrofensywy Kijowa, której temat coraz częściej poruszany jest przez media na całym świecie. - To kiedy rozpocznie się ta lub inna operacja wojskowa jest informacją dla bardzo ograniczonego kręgu ludzi - powiedział Ołeksij Daniłow w rozmowie z Radiem Swoboda. \[...\] Ołeksij Daniłow podkreślił, że informacje takie jak kierunek, data, czy inne ważne szczegóły ataku nie mogą być dostępne dla szerokiego grona odbiorców. Jednocześnie zaznaczył, że kiedy kontrofensywa się rozpocznie, wszyscy na pewno zorientują się, że do niej doszło."

Bartosz Hlebowicz, Gazeta Wyborcza, „Ukraińcy: Odparliśmy 60 ataków na Bachmut. Kijów chce negocjacji w sprawie Krymu": Andrij Sybiha, zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy w wywiadzie z „Financial Times" oświadczył, kiedy Ukraina będzie gotowa na negocjacje odnośnie okupowanego Krymu. „Rosjanie ponawiają szturmy na Bachmut i okoliczne miejscowości. Ukraińcy zaatakowali rosyjską bazę w Melitopolu. Kijów sugeruje możliwość negocjacji w sprawie przyszłości Krymu - po tym, jak ukraińskie wojska dotrą do jego granicy. \[...\] 'Jeśli uda nam się osiągnąć nasze strategiczne cele na polu walki i gdy znajdziemy się na granicy administracyjnej z Krymem, będziemy gotowi otworzyć kanały dyplomatyczne, by omówić tę kwestię' - powiedział Sybiha."

Robert Bernatowicz, Interia, „Czołgi Abrams w Powidzu powstrzymają Putina? Komentarz eksperta": Wywiad z Marcinem Samselem, ekspertem ds. bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego. „Myśli pan, że baza będzie działała odstraszająco na Rosjan? - Oczywiście, że tak. Proszę zobaczyć, jak Rosjanie boją się czołgów Leopard 2, które Ukraińcy teraz dostaną. To teraz proszę sobie wyobrazić, że oni dowiadują się, że Amerykanie do Polski czy wojska NATO przerzucają z 500 czołgów Abrams gotowych w każdej chwili do walki. One tutaj będą! Wystarczy do nich przywieźć czołgistów, a to można zrobić czterema samolotami. Nie trzeba transportować amunicji, paliwa, bo wszystko jest na miejscu."

Dawid Szczyrbowski, Interia, „Prezydent Tajwanu w USA. Chińska armia w stanie gotowości": Chiński resort obrony wezwał USA do przestrzegania podjętych wobec Chin oficjalnych zobowiązań politycznych w kwestii Tajwanu. „Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin potępiło spotkanie w Kalifornii prezydent Tajwanu Caj Ing-wen ze spikerem Izby Reprezentantów USA Kevinem McCarthym - podał Reuters. Chińskie ministerstwo obrony przekazało po spotkaniu, że armia pozostanie w stanie 'wysokiej gotowości'. \[...\] Tajwański resort obrony powiadomił w środę przed spotkaniem, że grupa uderzeniowa chińskiego lotniskowca wpłynęła na wody na południowy wschód od Tajwanu."

Carolina Druten, Welt, „Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. Jak Erdogan manewruje między z NATO a Moskwą": Turcja bólem głowy dla NATO. „Na spotkaniu państw NATO Turcja zademonstrowała jedność z zachodnimi sojusznikami i zgodziła się na przyjęcie Finlandii do sojuszu. Jednak już dwa dni później Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, zostaje przyjęty z honorami w Ankarze. Erdogan manewruje między Moskwą a Zachodem - i odnosi sukcesy. \[...\] Turcja nie chce jednak zrazić do siebie Rosji i nadal szuka bliskich kontaktów z Kremlem. Rok temu, na początku rosyjskiej inwazji, ta strategia wydawała się ryzykowna. Teraz okazuje się, że działania tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana były udane - z punktu widzenia polityki siły."

Reklama

Komentarze (2)

  1. szczebelek

    Sam kompleks w Powidzu ma zastąpić magazyny w Holandii natomiast w Niemczech są dwa razy większe... Nawet gdyby zostawiono sprzęt w Holandii i kolejny przewieziono do Polski, a rotacyjne jednostki pancerne dalej by woziły ze sobą czołgi to rzeczywiście liczba tych czołgów jest trochę mniejsza niż 500... Do trzeba doliczyć 366 czołgów kupionych przez Polskę, a gdzie wsparcie K2...

  2. Ma_XX

    nie ma wycieków - to albo chęć do przyspieszenia negocjacji pokojowych albo klasyczna dezinformacja przed ofensywą

Reklama