Reklama

Siły zbrojne

Więcej T-72 zostanie w Polsce. Wrócą do linii? [KOMENTARZ]

Czołg T-72M1 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej podczas strzelania, obecnie do jednostki dostarczono PT-91. Fot. szer. Dawid Sofiński
Czołg T-72M1 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej podczas strzelania, obecnie do jednostki dostarczono PT-91. Fot. szer. Dawid Sofiński

Agencja Mienia Wojskowego zwróci Siłom Zbrojnym RP czołgi T-72, wycofane wcześniej i przeznaczone na sprzedaż – donosi „Rzeczpospolita”. Dziennik dodaje, że czołgi mogą zostać przywrócone do służby.

Jak podała „Rzeczpospolita”, do wojska ponownie trafi kilkadziesiąt czołgów T-72, znajdujących się w rękach Agencji Mienia Wojskowego. Pojazdy te miały być przeznaczone na eksport na Bliski Wschód lub do jednego z krajów Afryki. Pozostaną jednak w kraju.

W tym miejscu warto przypomnieć, że Wojsko Polskie wycofało ze służby znaczną część posiadanych czołgów tego typu. Według danych z rejestru broni konwencjonalnej ONZ na rok 2016 w Polsce było 458 wozów tego typu. Z dostępnych informacji wynika jednocześnie, że w służbie czynnej może być około 200-250 takich pojazdów. Część z pozostałych trafiła zapewne do AMW.

Jest wiele możliwości wykorzystania „nadwyżkowych” czołgów. Mogą one posłużyć do stworzenia na wschodzie kraju nowych jednostek, w ramach formowania nowej dywizji. MON informował niedawno Defence24.pl, że decyzje w sprawie jej wyposażenia nie zostały podjęte, analizowane są więc różne warianty.

Równie dobrze T-72 mogą jednak zostać skierowane do wzmocnienia zapasów mobilizacyjnych, lub do istniejących jednostek. Trzeba pamiętać, że zdecydowana większość czołgów nowszych typów – PT-91 i Leopard 2 – jest w jednostkach bojowych, czy ewentualnie w ośrodkach szkolenia. Rozwinięcie dodatkowych jednostek po mobilizacji może odbywać się w praktyce niemal wyłącznie w oparciu o T-72.

Ostatnią jednostką, jaka jest przezbrajana na czołgi tego typu jest 34. Brygada Kawalerii Pancernej. MON zdecydowało o przeniesieniu obu batalionów czołgów Leopard 2A5/A4, pierwszy trafił do Wesołej w zeszłym roku, drugi - w tym roku. Przy tej okazji w Wesołej sformowany zostanie pierwszy od dawna nowy batalion czołgów w Wojsku Polskim.

Jednocześnie o ile pierwszy batalion żagańskiej brygady otrzymał czołgi przekazane bezpośrednio „z linii”, z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej (batalion przezbrojono w PT-91), to drugi – o ile pozostanie w strukturze - będzie musiał wykorzystać czołgi już wcześniej wycofane ze służby. Jako ostatnia przed 15. Brygadą T-72M1 wycofała 9. Brygada Kawalerii Pancernej z Braniewa, zastąpiły je PT-91 przeniesione z Żagania po wprowadzeniu do tamtej jednostki czołgów Leopard 2 (obecnie przenoszonych do Wesołej).

Niezależnie od tworzenia nowej dywizji wiadomo też, że w jednej z istniejących – 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej – czołgów brakuje. Mówił o tym w wywiadzie dla Defence24.pl jej dowódca gen. Rajmund Andrzejczak. Ta jednostka ma obecnie tylko jeden batalion czołgów, uzbrojony w PT-91 i T-72, w 2 Brygadzie Zmechanizowanej.

Widać więc wyraźnie, że pozostawione w kraju T-72 mogą być użyte na różne sposoby. Czołgi tego typu w obecnej postaci mają niską wartość bojową. MON w ramach Strategicznego Przeglądu Obronnego zapowiedział jednak przeprowadzenie ich modernizacji, jako rozwiązania pomostowego do wprowadzenia nowej platformy bojowej. Będzie ona realizowana siłami polskiego przemysłu.

Obecnie trwają analizy w tym zakresie, ale wiadomo że prace mogą objąć wprowadzenie nowych systemów optoelektronicznych, opancerzenia reaktywnego, czy amunicji. To ostatnie jest szczególnie istotne, bo większość zapasów pocisków przeciwpancernych bazuje na technologii sowieckiej jeszcze z lat 70. W ubiegłym roku MON zapowiedział podjęcie prac w celu wprowadzenia nowej amunicji, wcześniej przez długie lata nie decydowano się na inwestycje w pociski kalibru 125 mm, oczekując na ich zastąpienie przez nowe platformy bojowe.

Czołgi T-72, jeżeli trafią do jednostek liniowych, prawdopodobnie przejdą modernizację. W dłuższym terminie i tak będą musiały jednak zostać zastąpione przez nowe wozy, planowane zgodnie z rekomendacjami Strategicznego Przeglądu Obronnego do opracowania we współpracy międzynarodowej. Pozyskanie nowego czołgu będzie największym programem modernizacyjnym Wojska Polskiego w nadchodzących latach. Dopiero przeprowadzenie go z powodzeniem pozwoli na ostateczne wycofanie T-72 z Sił Zbrojnych RP.

Reklama
Reklama

Komentarze (90)

  1. KrzyuD

    Czy można do T 72 zabudować wieżę K2 lub podobną oraz powerpack?

  2. wqq

    Modernizacja armii po polski to tworzenie \"rozwiązań pomostowych\" które mają wypełnić lukę sprzętową do czasu pozyskania rozwiązań docelowych - patrz nowy sprzęt , tyle mówi teoria . Praktycznie polega to na lekkim podpicowaniu pewnego rodzaju broni ( w tym przypadku czołgu) ale nie za głęboko bo rachunek ekonomiczny i możliwości technologiczne ..wiecie rozumiecie . Dzięki temu zyskujemy 1.Fałszywe poczucie bezpieczeństwa 2.Krajowy przemysł syty i zadowolony 4.Politycy spełnili obietnice 3.Żołnierze w kolejnym szoku 4. Znowu jesteśmy potęgą w Europie 5.Teraz możemy czekać kolejne 20 lat na rozwiązanie docelowe czyli darowiznę z Niemiec lub innego rzetelnie podchodzącego do problemu obronności państwa .6.Zaoszczędzony budżet MON można zwrócić do kasy państwa lub przeznaczyć na inne ważniejsze wydatki chociażby na kolejne samoloty dla VIP . Przedstawiony algorytm sprawdza się idealnie , jeśli ktoś nie wierzy to polecam przeanalizowanie historii pozyskania pewnej części MIG-29 , KOBEN , LEOPARD ,HERKULES . Krótko mówiąc eksploatujemy sprzęt z rynku wtórnego po nieznacznym liftingu .

  3. marpas

    lepiej ze służby zrezygnować jak iść na wojnę taki kartonowym dziadostwem

  4. Maraton uśmiechu

    Bez gruntownej modernizacji to tylko \"sztuka\" i stany na składzie wojska bez jakiejkolwiek zdolności bojowej.

  5. Mlotek

    Powoli, bo powoli, późno, bo późno, ale zaczynamy zachowywać się po gospodarsku. Modernizujemy stary sprzęt, zamiast próbować wymuszać zakupy nowego. Tak robią wszyscy. Szkoda, że tyle lat bez modernizacji zmarnowano. Lepiej późno niż wcale. MON powinno dbać o stary sprzęt, modernizować go, optymalizując efekt względem kosztów. Nie rozumiem czemu zmarnowano prawie dwadzieścia lat, podejmując tak niewiele działań modernizacyjnych.

  6. KrzysiekS

    Nawet Izrael który jest w ciągłym stanie wojny (wrogowie sprzęt sowiecki) ma Czołg Mag’ach czyli zmodernizowane M48 (nie wiem czy jeszcze mają) i M60 (te na pewno mają).

  7. Hansen

    @Ogar Polski. Czołg T72A wyciągnięty z demobilu nie ma już nic wspólnego ani z mobilnością ani tym bardziej z precyzyjnym rażeniem wskazanego celu. To tylko ruchoma trumna dla załogi czołgu.

  8. Ogar Polski

    @ert. Jakosc oczywiście lecz w naszym przypadku czyt. Ogrom potrzeb a pieniędzy niewiele, taka modernizacja to mus. Poza tym nie grozi nam konflikt asymetryczny a pelnoskalowy. Rosjanie to wiedza i choć pewne kroki poczynili i w tym kierunku czyt. doświadczeniami z Syrii to jednak ich armia pod taki właśnie jest budowana czyt. Pelnoskalowy. Mobilność oraz precyzyjne niszczenie wskazanych celów. Właśnie podobną drogaisc powinniśmy bo jesteśmy bezpośrednio zagrożeni. Jednym słowem nie możemy budować armii w pełni na wzór Izraela czy Niemiec. Nie te zagrożenia i nie te możliwości. P.s. faktycznie jest problem z bezpośrednią odp na komentarz

  9. Ogar Polski

    Ponowne wcielenie tych czołgów (zmodernizowanych) do służby to dobra decyzja. Formowanie nowej dywizji już nie bardzo. Natomiast to że wymagaja wymiany na nowy mbt to raczej oczywisty zew przyszłości.

  10. dropik

    to juz straszna desperacja , niemal jak na Ukrainie. Formowanie nowych jednostek to bezsens. skoro już mają zostać to przeznaczyć je trzeba na zapas bo straty tych czołgów w ewentualnym konflikcie będą duże i warto mieć nawet te 100% dodatkowych wozów. Ps komentarze do kometnarzy nie działają. może jednak warto to naprawic?

  11. Marek

    \"To jest ta zapowiadana modernizacja polskiej armii?\" @nick Tak. To jest jeden z elementów modernizacji armii. Szkoda tylko, że zwlekano z tym tak długo. Nic bowiem, poza chęciami nie stało na przeszkodzie by prócz pozyskiwania Leopardów zmodernizować poczciwe teciaki. No chyba, że masz źródełko, w którym od ręki za lajbszóstki można kupić nowe Leopardy, lub podobne czołgi. I choć nie podzielam opinii o tym, że Leo2PL jest \"bieda modernizacją\", uważam, że tą sprawę przez czekanie nie wiadomo na co także zawalono.

  12. kombajn

    @erter Ty się z TKS nie śmiej bo co to niby dzisiaj jest Humvee z granatnikiem automatycznym albo NKM na dachu i wyrzutniami PPK w bagażniku jak nie lekki, prawie nie opancerzony zwiad który potrafi przywalić? Tankietki z TKS na czele miały to samo zadanie, przynajmniej na papierze, tylko dowódcy nie do końca wiedzieli co z nową bronią zrobić. Ale już z kawalerią która miała na stanie armaty p-panc Boforsa 30mm (teksty o \"z szablami na czołgi\" to bzdury na resorach) i potrafiła razić nieprzyjaciela ciągle się przemieszczając już z grubsza wiedzieli.

  13. Hejka

    Wersją rozwojową \"futurystyczną\" zaopatrzenia wozów bojowych przebywających na polu walki są drony zaopatrzeniowe. Nisko lecące nad ziemią i bezpośrednio dostarczające pociski do zewnętrznej komory amunicyjnej czołgu, BWP czy armato-haubicy pozwolą prowadzić ciągły ogień na pozycje nieprzyjaciela nieograniczony zapasem amunicji składowanej wewnątrz wozu bojowego. Kilka dronów zaopatrzeniowych dedykowanych \"swojemu\" czołgowi. Wersja rozwojowa pomysłu? Może poza czołgami wewnętrzna komora amunicyjna przestanie być potrzebna lub zostanie znacznie ograniczona. \"Automatycznie ładowane działo pociskiem dostarczonym przez dron zaopatrzeniowy\" - praca doktorska.

  14. ert

    żeby czołgi były skuteczne trzeba by w nich wymienić wszystko, działo, wieże, opancerzenie, power pack, sko. Dodatkowo dokupić amunicje. Mamy XXI wiek, liczy się jakość. Co z tego że będziemy mieli kilkaset czołgów, jak to będą zwykłe złomy i trumny na gąsienicach. Aby zwalczać inne czołgi potrzebna jest celność i skuteczna amunicja. Nasze T72 nie potrafią trafiać w ruchu, w nocy sa ślepe, nie maja amunicji. Z czym do ludzi?. To tracenie kasy na błędny program dający fałszywe poczucie bezpieczeństwa.

  15. erter

    Nareszcie sensowna decyzja, aż mi się w oku kreci łezka. Cieawe czy jeszcze można nabyc gdzieś używane T34 i T55?. To były świetne czołgi. Po nowym malowaniu moglibyśmy utworzyć kolejną dywizję pancerną. Prawdziwa pięść wojsk lądowych!. Osobiscie jestem za jak najszybszym pozbyciem się Leopardów. Powinniśmy wrócić do kawalerii, ułanów, ciężkiej husarii która zamiast kopii miałaby granatniki. Przydałyby się tez tankietki TKS z działkami 35mm, niskie, szybkie, piekielnie trudne do unicestwienia. Na niebie królowałby PZL 611C....zwrotne, szybkie z rakietami...tom by było coś. Chyba są nawet jeszcze plany czołgów dwuwieżowych na bazie Vickersa. Dwie wieże każda z działem 120mm....bylibyśmy potęga!!!

  16. WRZECIONO

    Biorąc pod uwagę że nic nowego w strukturach pancernych wojska polskiego nie zaistnieje...a opierać się będziemy o systemy które posiadamy tylko zwiększone o czołgi T-72.przebudowałbym organizacyjnie i strukturalnie siły i środki batalionu czołgów tj stworzyłbym strukturę dwóch kompani pancernych modernizowanych Leopardów czy też głęboko modernizowanych T-72/ PT-91 z kompanią lekko modyfikowanych T-72....i mielibyśmy 2:1 gdzie byłby dwa niszczyciele czołgów i wóz wsparcia bojowego...oczywiście wymagałoby to by oba typy wozów zsynchronizować czujnikami /systemami by mogły współpracować ze sobą...i tak powstałyby trójki pancerne ..dwóch niszczycieli pancerzy i ciężkich struktur i wozu wsparcia bojowego czyściciela przedpola i lekkiego pancerza....czyż idea nie jest prosta a zarazem koszt /efekt niewspółmiernie mniejszy od tworzenia innych idei pięści pancernych ..i jeszcze jedno czy rynek oferuje nam wóz wsparcia bojowego o pancerzu mocniejszym jaki ma T-72 ..ktoś powie że T-72 to czołg a nie wóz wsparcia bojowego ...ale może czas zmienić optykę spojrzenia na ten twór..i dopasowywać do swojej rzeczywistości ..a nie trzymać się sztywno ze struktura batalionu czołgów to \" \"stała niezmienna\" .. mówiąc ironicznie wszak plutonu czołgów towarzyszy kompania grenadierów i innego lekkiego pancerza ...a T-72 jako czyściciel przedpola świetnie by się znalazł w tej roli ...czas postawić na \"trójki pancerne\"...

  17. analityk

    A co będzie jak historia zapyta się o nas? Czy jesteśmy w stanie przetrwać dłużej niż miesiąc? Niestety historia lubi się powtarzać. Walec ze wschodu skutecznie przemieli naszą armię. Samoloty stracimy w 1 dzień a potem będziemy się cofać krok po kroku. Na końcu zostanie nam yak jak zawsze partyzantka. Tylko dlaczego cały naród znowu musi zapłacić za to wszystko najwyższą cenę?

  18. Anders

    T-72 z nowym SKO i Amunicią to taki lepiej opancerzony i tani Wilk jakiego chciano budować.

  19. Danio

    Ile godz.może wytrzymają czołgi na polu bitwy?Czołgi może są dobre na parady,w czasie stanu wojennego.Polska niech zainwestuje w sprzęt do niszczenia czołgów:helikoptery, wyrzutnie pocisków.Stare t72 zawsze można zmodernizować.

  20. bropata

    Takie plany mają sens wówczas o ile znajdą się na nie pieniądze, a zakres modernizacji będzie znaczący. Patrząc na sposób, w jaki prowadzona jest modernizacja Leoparda 2A4 do standardu 2PL , mam co do tego duże wątpliwości. Bowiem z dostępnych informacji jasno wynika, że będzie ona dość płytka. Modernizacja T-72M1 powinna obejmować przede wszystkim kadłub. Tu należałoby wzmocnić odporność kadłuba oraz zmodernizować układy napędowy i jezdny. Do tego konieczna jest wymiana starej wieży na nową i to z nową gładko lufową 120 mm armatą, aby zunifikować amunicję armatnią wszystkich polskich czołgów. Jest zdecydowanie większa szansa na pozyskanie nowoczesnej amunicji armatniej kal. 120 mm niż 125 mm. W tym celu należałoby podjąć zarzucone w przeszłości , a opracowane ZM Bumar-Łabędy czy OBRUM propozycje modernizacyjne. Część czołgów można byłoby przy tej okazji przebudować na ciężkie wozy wsparcia ogniowego i transportery opancerzone wzorem armii rosyjskiej i izraelskiej. Sensowny wydaje się także powrót do idei budowy samobieżnych, gąsienicowych zestawów plot/prak. Dałoby to siłom zbrojnym sprzęt, a polskiej zbrojeniówce zmówienia, a pieniądze wydane na obronność w dużej części zostałby w kraju.

  21. Patcolo

    Ludzie tylko oni piszą o przywróceniu do służby złomów a o modernizacji w stylu pt17 której jestem gorącym zwolennikiem cisza więc przywrócenie tak ale tylko z modernizacją gruntowną.

  22. say69mat

    Wyobraźmy sobie reaktywację idei pociągów pancernych, zbudowanych na bazie BMP-1, czołgów T72, haubicoarmat Goździk, wyrzutni BM21, oraz zestawów p-lot obrony bezpośredniej ZU23/2. W efekcie otrzymujemy - niskim kosztem - kolejową, czyli mobilną, platformę wsparcia ogniowego jednostek obrony terytorialnej. W zależności od potrzeb, eszelony przemieszczają się w rejon zagrożenia, wzmacniając pozycje obronne obsadzane przez żołnierzy WOT. W ten sposób oszczędzamy na utylizacji v/s modernizacji zbędnego uzbrojenia. Dajemy zarobić \'swojakom\' z PKP, oraz - na poziomie iluzji - wzmacniamy potencjał WOT.

  23. Hejka

    Czołg na polu walki w chwili obecnej nie posiada automatycznego zaopatrzenia w amunicję, paliwo, podzespoły i dodatkowe wyposażenie typu drony. Dedykowany, autonomiczny, bezzałogowy wóz zaopatrzenia przy obecnym stanie techniki jest na wyciągnięcie ręki. Wóz wsparcia czołgu, który na podobieństwo cystern powietrznych zaopatrujących w paliwo myśliwce, jadąc za czołgiem pozwala na zatankowanie i automatyczne uzupełnienie amunicji. Forma przejściowa - zaadoptowanie posiadanych czołgów starszych typów. Docelowo nowa konstrukcja czołgi pozwalająca na automatyczne uzupełnienie amunicji, paliwa po sprzężeniu z wozem zaopatrzeniowym. Zasugerowano, że tylko gadam i się nie udzielam konstrukcyjnie. Może powinienem opatentować, ale co tam. Bardzo proszę. Nowatorska koncepcja wzmocnienia działania operacyjnego i wykorzystania czołgu (BWP, itd). Podstawową ideą jest specjalna przyczepa - bezzałogowy pojazd autonomiczny sprzężony z czołgiem (silnikowy lub nie). Polska mogłaby się specjalizować w produkcji tego typu pojazdów. W dowolnej chwili pojazd autonomiczny może zostać odczepiony od czołgu. Pojazd ten służyłby do transportu paliwa, amunicji, stawiania zasłony dymnej, przewożenia dronów bojowych i obserwacyjnych. W takiej konfiguracji - możemy znacząco zwiększyć zasięg operacyjny dowolnego wozu bojowego.

  24. Ala

    Jaki ma sens trzymanie \"na stanie\" kilkuset starych, zużytych T-72. Czy jest jakiś sensowny program ich modernizacji, nie wiem - może nawet poprzez zdjęcie wieży i przerobienie na ciężki transporter piechoty?

  25. Ramzes

    I tymi starociami minister Błaszczak chce wyposażyć tę nową dywizję?