- Wiadomości
Litwa będzie konsekwentnie inwestować w rezerwistów
Litwa stawia na wzmocnienie systemu rezerw osobowych swoich sił zbrojnych, uznając, że oprócz zmian sprzętowych w wojsku musi być dokonana konsekwentna oraz gruntowna zmiana widzenia roli rezerwistów. Wszystko w celu jak najlepszego dostosowania systemu obronnego kraju do nowych wyzwań. Zaś mówiąc otwarcie, chodzi o to, żeby wojsko litewskie szybko mogło przekształcić się z aktywności w trybie pokoju do gotowości odparcia ataku na kraj.

Litewski resort obrony chce podjąć działania zwiększające zdolności tamtejszej rezerwy. Działania mają obejmować zarówno rezerwę aktywną (czynną), jak i rezerwę w sensie całościowym. Na oficjalnych stronach minister obrony Arvydas Anušauskas zapowiedział, iż celem jest osiągnięcie w 2025 r. rezerwy aktywnej na poziomie 36 tys. żołnierzy oraz całościowej rezerwy, przygotowanej do służby na poziomie zbliżającym się do 120 tys. Już teraz, do końca tego roku każdy z obecnych aktywnych rezerwistów ma otrzymać przydział mobilizacyjny do konkretnej jednostki. Tak, aby na wypadek konfliktu zbrojnego wiedział, gdzie ma się stawić. Planowane są również rozszerzone ćwiczenia rezerwy, podnoszące jej kompetencje i przypominające dotychczasowe wyszkolenie wojskowe uzyskane w toku wcześniejszej służby wojskowej.
Zobacz też
Litwini widzą także potrzebę uzyskania przez dowódców poszczególnych jednostek wojskowych wiedzy na temat żołnierzy, którzy mogą ich potencjalnie wzmocnić. Zakłada się też zwiększanie ilości rekrutów odbywających zasadniczą służbę wojskową. Minister Anušauskas miał zaznaczyć, że idzie to w parze z uaktualnianiem programów szkoleniowych, stosowanych przez wojsko. Szczególnie w obrębie dostosowania umiejętności żołnierzy do nowego uzbrojenia, które wchodzi lub będzie wchodziło na wyposażenie tamtejszych sił zbrojnych. Co więcej, Litwa zapowiada, że wraz z rozwojem liczebnym wojska stawia na jakość wyposażenia i dotyczy to także osób zaklasyfikowanych do rezerwy. Mówiąc obrazowo, rezerwa ma być nie tylko przypisana do poszczególnych jednostek, aby sprawniej dokonać potencjalnie mobilizacji sił, ale również być odpowiednio wyposażona. Tak, żeby rezerwiści nie stanowili problemu dla systemu obronnego kraju na wypadek kryzysu. Planowane jest też przydzielanie sprzętu użytkowanego dotychczas przez wojsko do jednostek rezerwy, oczywiście w synergii z pozyskiwaniem nowszych rozwiązań.
Zobacz też
Zauważmy, że litewski resort obrony podkreślił wprost, że największą uwagę przywiązuje obecnie do stanu rezerwy aktywnej/czynnej. Składają się na taką grupę ci poborowi, którzy odbyli swoją służbę w wojsku w przeciągu ostatnich 10 lat. W przypadku Litwy właśnie ta część rezerwy, która uzupełnia jednostki wojskowe, może wykonywać zadania nie tylko w czasie wojny, ale także w czasie pokoju i uczestniczyć w operacjach międzynarodowych. Jednocześnie, jak podkreśliło ministerstwo obrony Litwy, przygotowana rezerwa armii litewskiej składa się z wszystkich obywateli Litwy poniżej 60 roku życia, którzy są gotowi do wymogów służby wojskowej i co najważniejsze odbyli służbę wojskową. Generalnie mamy do czynienia z dualną strukturą wykorzystania rezerwy – tj. możliwość wzmocnienia rezerwistami istniejących jednostek, a także możliwość zbudowania dodatkowej, rezerwowej brygady w przypadku chociażby konfliktu zbrojnego.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]