Reklama

Polityka obronna

Kosiniak-Kamysz: kontrakty na sprzęt dla wojska trzeba podtrzymać

Autor. Twitter / @KosiniakKamysz

Kontrakty na sprzęt dla wojska zawarte za rządów PiS trzeba podtrzymać, należy przy tym sprawdzić, czy można renegocjować niektóre warunki – powiedział w RMF.FM typowany na ministra obrony w nowym rządzie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Reklama

Ocenił, że Wojska Obrony Terytorialnej sprawdziły się w ostatnich latach, dodał, że WOT podlegające bezpośrednio szefowi MON, należy włączyć w ogólną strukturę dowodzenia.

Reklama

Pytany o opinie, że umowy na dostawy uzbrojenia z zagranicy będzie trzeba poddać przeglądowi i być może niektóre zerwać, prezes PSL powtórzył swoje stanowisko z kampanii wyborczej, „że w dwóch obszarach trzeba kontrakty podtrzymać - to jest sprawa energetyki i sprawa modernizacji armii”.

Czytaj też

„Oczywiście weryfikacja, sprawdzenie, czy wszystko było zgodne ze standardami, co można jeszcze zyskać, czy można coś renegocjować, czy Polska może więcej uzyskać – to wszystko tak, lecz co do zasady w tych dwóch obszarach jest potrzeba kontynuacja, inaczej niż robili nasi poprzednicy” – dodał.

Reklama

Odniósł się też do koncepcji powołania europejskiej armii i do deklaracji Radosława Sikorskiego (KO), że „po odsunięciu PiS od władzy staniemy się liderem projektu europejskiej obronności, będziemy dążyć do stworzenia legionu europejskiego”. Kosiniak-Kamysz jako trzy filary bezpieczeństwa Polski wymienił wspólnotę narodową, zmodernizowaną armię i sojusze.

„Mamy dwa sojusze, które gwarantują nam bezpieczeństwo. Z jednej strony bezpieczeństwo o charakterze gospodarczym, które jest też częścią bezpieczeństwa narodowego - to jest Unia Europejska. I z drugiej strony bezpieczeństwo o charakterze militarnym - to jest NATO. I ja bym nie mieszał tych dwóch porządków” – powiedział.

„Jeżeli inwestować, to inwestować w siłę Polski w NATO pod względem militarnym i armie narodowe składające się na Sojusz Północnoatlantycki i naszych sojuszników spoza tego sojuszu, na których możemy liczyć” – mówił. Zaznaczył, że „jeśli chodzi o bezpieczeństwo gospodarcze, musimy zmienić pozycję Polski w UE - ona jest za słaba”.

Zdaniem Osiniaka-Kamysza „szybkość reagowania Unii Europejskiej jest zbyt wolna żeby brać się za sprawy obronności, za sprawy szybkiego reagowanie”.

Dodał, że na poziomie unijnym należałoby wzmocnić ochronę granic. Zastrzegł, że pod tym względem jego zdanie się nie zmieniło. Przypomniał, że w Sejmie głosował za zaporą na granicy polsko-białoruskiej.

Czytaj też

Przyznał, że zmienił zdanie o Wojskach Obrony Terytorialnej, które początkowo postrzegał jako prywatne wojsko ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza. „Kiedy wypowiadałem te słowa, to w istocie tak to się formułowało. Zgłaszaliśmy wtedy poprawkę, że te wojska nigdy nie mogą być użyte przeciwko obywatelom polskim, ta poprawka została odrzucone, ale ja się wycofuję po tym, co się wydarzyło w ostatnich latach. Widziałem zaangażowanie WOT, one się sprawdziły” – mówił.

„Jedno trzeba zrobić – one nie powinny podlegać ministrowi obrony, tylko w wejść w struktury nadzorowane i zarządzane przez dowódców” – dodał, nawiązując do obecnych uregulowań, które WOT do czasu osiągnięcia pełnej gotowości podporządkowały szefowi MON, a nie dowódcy generalnemu rodzajów sił zbrojnych i za jego pośrednictwem szefowi Sztabu Generalnego.

Reklama

Komentarze (17)

  1. user_1054563

    Mam nadzieję że Kosiniak Kamysz nie przywroci sufo na jednostki.

    1. GPAS

      A niby czemu. Powinien jak najszybciej to zrobić. Żołnierze zamiast się szkolić to obstawiają warty i inne służby które wcześniej obstawiało SUFO.

    2. staryPolak

      GPAS - ponieważ pochodzę z czasów gdy się służbę wojskową odbywało to wyjaśnię Tobie co to służba wartownicza. W sensie psychologicznym, emocjonalnym przygotowuje żolnierza do wojny lepiej niż poligon. Tego się nie da pojąć nie odbywając słuzby wartowniczej, więc można tylko uwierzyć na słowo. Pytaj kogokolwiek ze starych.

    3. Michu

      @staryPolak dokładnie. Nie jestem aż taki stary, ale całkowicie się zgadzam. Tym bardziej, że sporą część żołnierzy, zamiast się szkolić to siedzi teraz na telefonach i pisze bzdury na defence24.pl

  2. staryPolak

    uff, kamień z serca. oby niemcy uznały że warto mieć mocne pzredmurze. ale to gadanie o lepszych warunkach ... Kosiniak, litości. Polska zajęła gdzie sie tylko da dobre miejsca w kolejce i jak zechce straszyć że zrezygnuje to cały świat buchnie śmiechem. Ty popatrz Kosiniak na F-35. Polska za 32 szt zapłaci grubo mniej niz Czesi za 24. Bo zamówiła PRZED wojna. sam pomysł renegocjacji jest groxny, bo co jak fabryka powie - ok - renegocjujmy. Nowe ceny.

  3. tkin ważny

    Powinien w pierwszej kolejności uwalić Apacze, bzdury za 120 mln. za sztukę, drożej niż pożądany F35 90 mln, lub 80 mln. najnowszy F16, czy 70 mln. FA-50 bok 20 . Każdy przerasta o głowę togo samobójcę Apacza, który nie ma czym strzelać do czołgów AGM-114_Hellfire to 3 generacje do tyłu w porównaniu z MBDA Brimstone. Hellfire zasięg 8 km, kierowany promieniem lasera, samobójczo musi podejść co najmniej na 6 km aby szukać czołgów, a poza tym z dziesięć sekund stać w miejscu naprowadzać pocisk na cel. W tym czasie 10 razy zostanie zestrzelony przez Ruską opl. i po "ptokach" W tym czasie wyśmiewany FA-50 bok 20 wystrzeli 12 pocisków Brimstone z odległości 60 km, i zawróci bo pociski same odnajdą cel, podzielą się celami między sobą, żeby nie strzelać do tego samego i zniszczą nawet jak te są w ruchu. Może, ktoś mi wyjaśni po co nam przestarzały, niebezpieczny, ogłoszony cudem techniki, eksponat muzealny za 120 mln. dolarów.

  4. rwd

    Z wyglądu przypomina trochę de Gaulle, tylko format nie ten.

  5. mobilnyPL

    Ważne że min. MON nie zostanie nikt od Hołowni. Kosiniak-Kamysz nie jest chyba najgorszym wyborem zważywszy że PO nie ma nikogo lepszego bo ...Siemoniak🤦 dzięki 🙏 że na niego nie padło. Byle tylko zaczęto w końcu myśleć poważnie o WP a nie o tym jak, kiedy i co przekazać Ukraińcom. Ruszyć Borsuka i K2pl

  6. Michu

    To tylko PR. Wszystko rozbije się o pieniądze. Finanse są w rękach ekipy Tuska. Siemoniak na łamach defence24 zapowiedział, że wydatki mają być ujęte w budżecie a nie finansowane przez pozabudżetowe fundusze. To niemoźliwe. Ale presja, ta oddolna, na łamach np. tego forum ma sens. Bo na końcu politycy dla których nadrzędnym celem jest władza i pieniądze będą musieli wybrać. Albo zrealizują zbrojenia popierane przez większość Polaków albo pożegnają się z władzą i pieniędzmi.

  7. ciekawy1

    W mojej opinii Armia Europejska byłaby w sam raz do zabezpieczenia interesów w strefie sahelu. Nie długo być może zaczną powstawać tam elektrownie słoneczne, przekształcające wodę w wodór np. do Niemiec. Taka armia będzie jak znalazł do pilnowania tych interesów.

  8. szczebelek

    Coraz bardziej nie rozumiem tej koalicji jedni głośno mówią, że trzeba skończyć z megalomanią zakupową, drudzy o braku inwestycji w rozbudowie potencjału produkcji trzeci o tym by 50% ulokować w polskim przemyśle, ale bez inwestycji nie przeskoczysz myśli trzecich, czwarci o tym, że wystarczy połowa tego co PiS chciał przeznaczać następni o unieważnieniu większości umów, aż dochodzimy do zdania, że ZP podpisała umowy, ale wystarczy zmienić warunki i będą kontynuowane. 🙈🙊

  9. Realista.

    Póki co , dobrze gada .

  10. AntekMajcher

    Kosiniak-Kamysz to chyba dobra opcja. Bałem się Hołowni i jego zaplecza, ale Kamysz sobie z nimi poradzi

  11. Odyseus

    Problem z Kosiniakiem jest taki że on nie ma własnego zdania , jest dobrym politykiem bo co mu powiedzą to robi - taki zawód. Tylko że to MON i to w takich czasach ... a tu trzeba kogoś z jajem, po wypowiedziach różnych polityków negatywnie odebranych przez społeczeństwo teraz po prostu uspokaja ale między wierszami co będzie to jeszcze zobaczymy , jako Pediatra na ministra zdrowia czemu nie ale tu ??? Do dzisiaj nie słyszałem ani jednej jego wypowiedzi na temat co trzeba w wojsku zrobić , jakich zakupów pilnie dokonać, o jakimś pomyśle by Nasza armia zaczęła w końcu po ludzku wyglądać , jak odbudować jej siłę uderzeniową , jak zbudować rezerwy czy choćby jakieś fortyfikację czy system szybkiego zaminowania się w newralgicznych miejscach , jak zwiększyć moce produkcyjne i możliwości technologiczne zbrojeniówki , w skrócie konkretów zero ale jak powiedziałem niezły z niego polityk i o niczym może w mediach mówić godzinę

    1. mars

      Problem z Tobą jest taki, że możesz sobie popitolić o bezpieczeństwie Polski na tym forum a Kosiniak-Kamysz będzie miał na to realny wpływ ...

  12. Konkwistador

    Kosiniak ma rację co do kontraktów, WOT. Armia europejska to niebezpieczne mrzonki, podobnie jak wielonarodowe projekty przeciwlotnicze i pancerne. Pytanie czy przeważy zdanie Sikorskiego i gen. Różańskiego.

    1. ATKzCalifornii

      Zalezy jak maja wygladac te wielonoarodowe projekty. Jezeli jest do dolaczenie sie z tym co mamy a tylko integracja IT/procedur to jak najbardziej. Do Polskiej OPL ja bym jeszcze stworzyl ten najwyzszy parasol (czy z Izreala czy z USA to nie ma znaczenia)

    2. ElMar

      Admia europejska ma sens, ale za 20-30 lat. Tylko że by to było możliwe, trzeba zacząć mówić o niej już teraz. A ludzie myślą że jak na forum europejskim zaczyna się mowić o "stanach europy" i "armii europejskiej" to zaraz państwa stracą suwerennosć, że nie będzie polskiej armii, że niemcy, że coś tam itd. Ludzie są dorośli a nie myślą. Lub myślą jak dzieci.

    3. Facetoface

      Wszystko ma sens o ile jesteśmy jako podmiot. Jeżeli ma to wyglądać jak 5 mld z kpo na wiatraki ale za 4 kupić mamy u Simensa to dzięki - postoję.

  13. yeti65

    Umie przyznać się do błędu. To w dzisiejszych czasach raczej mało spotykane. Dla mnie na plus.

    1. szon

      Po wyborach może sobie gadać co chce. Żadna odwaga, po prostu przestawili wajchę tak jak z murem na granicy.

  14. szon

    Czemu nie mówił tego przed wyborami?

    1. Zam Bruder

      Bo przyszłemu koalicjantowi bardzo by się to nie spodobało....ani głównemu doradcy d/s wojska w ugrupowaniu z którym PSL tworzył wyborczy sojusz...

  15. AdSumus

    W końcu jakiś rozsądny człowiek. Przejrzeć kontrakty, tak. Poprawić jeśli trzeba, tak. Ale nie zrywać i nie grzebać tam gdzie nie trzeba, A do poprawy jest sporo. Ale też i dobrego jest dużo, Będę musiał się bliżej przyjrzeć temu Panu przy kolejnych wyborach. Deklaracje to jedno, decyzje drugie.

    1. ATKzCalifornii

      Zgadzam sie z Toba. Oby trzymal sie swoich deklaracji i byl zdolny przekonac pozostalych do nich. Polska jest jedna dla wszystkich.

  16. Flaczki

    Jeden madry czlowiek

  17. Qwest

    Jak na początek, całkiem rozsądnie.

Reklama