Reklama

Polityka obronna

Komisja obrony zaopiniuje szczegółowe kierunki rozwoju wojska

polska wojsko mon
Wojsko Polskie rozwija się. Sojusznicy doceniają Siły Zbrojne RP.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL)/X

Sejmowa komisja obrony ma w czwartek zaopiniować dla szefa MON projekt uchwały rządu w sprawie określenia Szczegółowych kierunków rozwoju Sił Zbrojnych RP na lata 2025-39.

To niejawny dokument będący rozwinięciem Głównych kierunków rozwoju armii na ten okres, wydanych przez prezydenta w marcu ubiegłego roku. Komisja rozpatrzy projekt na niejawnym posiedzeniu.

Zasięgnięcie przez MON opinii komisji jest wymogiem ustawowym.

Sejmowa komisja obrony ma w czwartek zaopiniować dla szefa MON projekt uchwały rządu w sprawie określenia Szczegółowych kierunków rozwoju Sił Zbrojnych RP na lata 2025-39.

To niejawny dokument będący rozwinięciem „Głównych kierunków” rozwoju armii na ten okres, wydanych przez prezydenta w marcu ubiegłego roku.

Czytaj też

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. PPPM

    Stopień biurokratyzacji podejmowania jakichkolwiek decyzji jest przerażający. Poza tym, to nie element społeczny, a wojskowi powinni decydować o potrzebach i kierunkach rozwoju sił zbrojnych. Powinny być grupy robocze z poszczególnych rodzajów wojsko, które powinny artykułować swoje potrzeby i kierunki rozwoju.

    1. Prezes Polski

      Mylisz się bardzo. Cywilny nadzór nad armią jest niezbędny, bo armia to przedłużenie polityki. Wojskowi muszą brać udział w reformach i mieć znaczący udział, ale nie określa celów politycznych. Nie mają np. kompetencji żeby podjąć decyzję o posiadaniu broni jądrowej albo dealu politycznym zakup broni za gwarancje bezpieczeństwa, albo decyzję o zakupie licencji.

    2. Krzysztof33

      To robi SG.

  2. Franek Dolas

    Po co kolejna uchwała? To ma być rozwinięcie? Chyba całkowita zmiana i powrót do koncepcji obrony na Wiśle. No bo jak będziemy się bronić bez sprzętu którego się nie kupuje. No chyba że obroni nas WOT i obrona cywilna kałachami i granatnikami. To akurat w sam raz do obrony na Wiśle bo dalej nie będzie gdzie się cofać. Od zachodu wkroczą nasi sojusznicy żeby chronić naszą ludność przed naszymi wrogami.

Reklama