Podczas obrad Komisji Obrony Narodowej jednogłośnie przyjęto projekt ustawy o zmianie zakresu obowiązywania Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie.
Głosowanie oraz debata dotyczyły traktatu podpisanego 19 listopada 1990 roku, a ratyfikowanego 13 listopada 1991. Zawieszenie udziału Polski (i nie tylko) w traktacie CFE oznacza, że ograniczenia dotyczące liczby uzbrojenia, w tym śmigłowców uderzeniowych czy czołgów, nie będą już obowiązywać, o czym szerzej pisaliśmy wczoraj.
7 listopada 2023 roku wszystkie państwa członkowskie paktu Północnoatlantyckiego oraz Szwecja, która wtedy jeszcze formalnie nie była członkiem NATO (obecnie czeka na finalizacje procesu), wydały wspólne oświadczenie o planowanym zawieszeniu stosowania traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie. Było to odpowiedzią na działania agresywne działania Federacji Rosyjskiej, która zawiesiła traktat jeszcze w 2007 roku.
Jednym z argumentów, jaki pojawił się na Komisji było to, że Polska jak również inne państwa tego traktatu postanowiły, jako podstawę prawną zawieszenia, wybrać artykuł 62. konwencji wiedeńskiej (Zasadnicza zmiana okoliczności) o prawie traktatów z 1969 roku. Przewiduje on możliwość zawieszenia umowy międzynarodowej między innymi na wskutek zasadniczej zmiany okoliczności. Gdy sytuacja była inna w momencie zawierania, była diametralnie inna od bieżącej i ponadto państwa - strony uznały, że nie da się już danej umowy międzynarodowej należycie wykonywać, to zawieszenie traktatu może być uzasadnione takimi okolicznościami.
Czytaj też
Głosowało 37 posłów. Wszyscy byli „za” przyjęciem projektu
Na Komisji pojawiły się również pytania, dlaczego tak późno zdecydowano się zawiesić udział w traktacie, skoro Rosja zrobiła to już w 2007 roku, a „po drodze” były już wojna w Gruzji, wojna w Donbasie i aneksja Krymu oraz pełnoskalowa inwazja. Wytłumaczeniem tego stanu rzeczy było to, że aktualna decyzja była inicjatywą całego Sojuszu, który zgodnie uznał, że najwyższy czas zareagować na rosyjską politykę neoimperialną.
Na ten moment jednak sama decyzja wiele nie zmienia, ponieważ wiele z państw Sojuszu funkcjonowało poniżej założonego limitu, co oznacza tyle, że na ten moment zawieszenie CFE jest bardziej symbolem politycznym. Niemniej pokazuje to kierunek, w jakim chcą iść członkowie NATO w Europie.
Thorgal
"Na ten moment jednak sama decyzja wiele nie zmienia, ponieważ wiele z państw Sojuszu funkcjonowało poniżej założonego limitu, co oznacza tyle, że na ten moment zawieszenie CFE jest bardziej symbolem politycznym." Bez limitu nie można wyjść z traktatu lub go zawiesić??