Reklama

Polityka obronna

Kanadyjskie Leopardy 2A4M na łotewskim poligonie.

Kanada: tarcza dla grupy, w której służą Polacy

Kanada postanowiła nabyć nowe zdolności w zakresie obrony powietrznej i zwalczania dronów. Mają one służyć kanadyjskim żołnierzom rozmieszczonym na Łotwie.

„Poparcie Kanady dla NATO jest niezachwiane. Inwestując w obronę powietrzną i zdolności przeciwdronowe dla żołnierzy kanadyjskich, wzmacniamy także zdolności obronne Grupy Bojowej NATO na Łotwie jako całości (…) Kanada będzie w dalszym ciągu współpracować z naszymi sojusznikami w celu wzmocnienia bezpieczeństwa euroatlantyckiego” - powiedział Bill Blair, minister obrony narodowej Kanady.

Reklama

Blair ogłosił, że członkowie kanadyjskich sił zbrojnych rozmieszczeni w kanadyjskiej grupie bojowej NATO na Łotwie wkrótce będą dysponować dwoma nowymi zdolnościami obronnymi, które są nabywane w trybie pilnym. Ten nowy sprzęt wzmocni potencjał obronny Grupy Bojowej jako całości, dodatkowo zwiększając możliwości odstraszania.

Czytaj też

Po pierwsze, Kanada inwestuje 227,5 miliona dolarów kanadyjskich (prawie 170 mln USD lub około 680 mln złotych) w potencjał obrony powietrznej dla członków kanadyjskich sił zbrojnych na Łotwie. Kanada sfinalizowała kontrakty z Saab Canada Inc. na zakup systemu obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu RBS 70 NG, który zapewni taktyczną ochronę przeciwlotniczą żołnierzom na Łotwie. Umożliwi to obronę przed helikopterami znajdującymi się w ich zasięgu, samolotami bliskiego wsparcia powietrznego oraz małymi jak i dużymi bezzałogowcami. Maksymalny zasięg rakiet to ponad 9 km, pułap to 5 km, są kierowane w wiązce laserowej. Dostawy pierwszych systemów spodziewane są jeszcze w tym roku.

Reklama

Po drugie, Kanadyjczycy inwestują również 46 milionów dolarów kanadyjskich w zakup nowego sprzętu do zwalczania dronów. Zapewni to członkom kanadyjskich sił zbrojnych rozmieszczonym w ramach operacji REASSURANCE lepszą ochronę przed wrogimi BSP klasy 1 (małe drony), umożliwiając ich wykrywanie, identyfikację, śledzenie i pokonanie – zapewniając swobodę działania w przypadku operacji lądowych. Oczekuje się, że osiągnięcie zdolności w zakresie tego nowego sprzętu będzie jeszcze w tym roku. W ramach projektu dostarczone zostaną systemy przeciwlotnicze, sprzęt i oprogramowanie dowodzenia i kontroli, czujniki, efektory niekinetyczne, a także wsparcie serwisowe i szkolenia.

Czytaj też

Minister Blair podkreślił, jak te nowe zdolności wzmocnią pozycję NATO w zakresie obrony i odstraszania na wschodniej flance. Kanada ponad dwukrotnie zwiększa swoją obecność wojskową w ramach operacji REASSURANCE – z około 1000 żołnierzy obecnie do do 2200 żołnierzy stale rozmieszczonych do 2026 roku, zgodnie z zobowiązaniem Kanady zawartym w planie działania z lipca 2023 roku dotyczącym przekształcenia Łotewskiej Grupy Bojowej w brygadę.

Oświadczenie jest następstwem podróży szefa kanadyjskiego MON na Łotwę w grudniu ubiegłego roku. Ogłosił wtedy, że Kanada rozmieści helikoptery Królewskich Kanadyjskich Sił Powietrznych w Grupie Bojowej począwszy od tego lata, a także podkreślił niedawne rozmieszczenie przez Kanadę czołgów armii kanadyjskiej składającej się z 15 Leopardów 2A4M.

Warto dodać, że dla wsparcia grupy bojowej, w której rozmieszczeni są też polscy żołnierze (kompania czołgów na PT-91 Twardy), zakupiono również ppk Spike-LR2.

Reklama

Ponadto, wraz ze swoim czeskim odpowiednikiem, ministrem obrony Janą Černochovą, minister Blair podpisał memorandum o porozumieniu w sprawie współpracy kanadyjsko-czeskiej. Umowa określa, że Kanada i Czechy będą współpracować w celu wzmocnienia współpracy w kilku obszarach, takich jak szkolenia dwustronne i wielostronne, edukacja wojskowa, badania i technologie w zakresie obronności oraz wzajemne badania w zakresie logistyki. Oprócz umożliwienia bliższej współpracy dwustronnej niniejszy protokół ustaleń umożliwi Kanadzie i Czechom lepszą kooperację we wspieraniu Ukrainy. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. rwd

    To nasza niezwyciężona, trzecia armia NATO potrzebuje kanadyjskiej tarczy?

    1. Nihoo

      Przecież Kanada to też NATO. Po prostu wzmacniają swoje oddziały "na emigracji" i dostosowują je je do aktualnych wymagań "pola walki". A że przy okazji będą chronić naszą kompanię... na tym to chyba polega?

Reklama