Reklama

Polityka obronna

Jordania i Egipt stanowczo odrzuciły plan Trumpa wobec Strefy Gazy

Strefa Gazy, wojna, Izrael, Rimal
Zniszczone w północnej Gazie zabudowania dzielnicy Rimal.
Autor. ImageBank4u/Shutterstock

Król Jordanii Abdullah II i minister spraw zagranicznych Egiptu Badr Abdelatty wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec planu prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącego przejęcia kontroli nad Strefą Gazy oraz przesiedlenia Palestyńczyków do państw arabskich.

W oświadczeniu wydanym przez jordański dwór królewski podkreślono, że monarcha „stanowczo odrzuca wszelkie próby aneksji ziemi i wysiedlenia Palestyńczyków”. Abdullah II zaznaczył również, że kluczowe dla przyszłości regionu jest natychmiastowe zatrzymanie ekspansji izraelskiego osadnictwa. W środę król Jordanii spotkał się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem, a 11 lutego ma udać się do Waszyngtonu na rozmowy z Donaldem Trumpem.

Reklama

Podobne stanowisko zajęły władze Egiptu. Szef egipskiego MSZ Badr Abdelatty, po spotkaniu w Kairze z premierem Autonomii Palestyńskiej Mohammedem Mustafą, podkreślił, że odbudowa Strefy Gazy musi odbywać się bez przymusowego wysiedlania jej mieszkańców. Egipt, który już teraz boryka się z problemem uchodźców palestyńskich, stanowczo odrzucił propozycję Trumpa, zaznaczając, że narusza ona fundamentalne prawa Palestyńczyków do pozostania na swojej ziemi.

Plan Trumpa – kontrowersyjna wizja "nowego Bliskiego Wschodu"

Donald Trump ogłosił we wtorek w Waszyngtonie, że USA „przejmą kontrolę” nad Strefą Gazy, a jej mieszkańcy powinni zostać przesiedleni do sąsiednich krajów arabskich.. Prezydent USA określił swój plan jako rozwiązanie długoterminowe, które „przerwie cykl przemocy”. Trump nie wykluczył ewentualnego udziału amerykańskiego wojska w celu nadzorowania procesu stabilizacji.

Sprzeciw wobec planu Trumpa wyraziły nie tylko Jordania i Egipt. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Arabii Saudyjskiej oświadczyło, że królestwo nie nawiąże stosunków dyplomatycznych z Izraelem bez ustanowienia niepodległego państwa palestyńskiego. Książę koronny Mohammed bin Salman wprost nazwał działania Izraela w Strefie Gazy „ludobójstwem” i ostrzegł, że siłowe rozwiązania nie przyniosą pokoju w regionie.

    Minister spraw zagranicznych Turcji, Hakan Fidan, określił propozycję Trumpa jako „nieakceptowalną” i podkreślił, że jego kraj oraz społeczność międzynarodowa nie zaakceptują masowej deportacji mieszkańców Gazy.

    "Przymusowe przesiedlenia są nielegalne

    Organizacja Narodów Zjednoczonych otwarcie skrytykowała plan Donalda Trumpa. Wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka Volker Türk przypomniał, że wszelkie przymusowe przesiedlenia są „bezwzględnie zakazane” przez prawo międzynarodowe i stanowią pogwałcenie podstawowych praw człowieka. Türk zaznaczył również, że społeczność międzynarodowa powinna skupić się na działaniach zmierzających do zapewnienia Palestyńczykom samostanowienia, zamiast zmuszać ich do opuszczenia własnej ziemi.

    Reklama

    „New York Times” określił propozycję jako „jedną z najbardziej kontrowersyjnych w historii amerykańskiej polityki bliskowschodniej”. Według dziennika może przynieść ona dalekosiężne i potencjalnie katastrofalne skutki. Z kolei „Washington Post” zauważył, że plan Trumpa kłóci się z jego wcześniejszą polityką unikania zagranicznych interwencji i może doprowadzić do długotrwałego, kosztownego konfliktu.

    Palestyńczycy: „Nie oddamy naszej ziemi"

    Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas odrzucił propozycję Trumpa. W jego ocenie jedyną drogą do pokoju jest rozwiązanie dwupaństwowe, zgodne z wcześniejszymi rezolucjami ONZ. „Nie pozwolimy na naruszenie naszych praw. Nie oddamy naszej ziemi” – stwierdził Abbas w oficjalnym oświadczeniu.

    Wobec ogromnej fali krytyki ze strony państw arabskich, ONZ oraz organizacji praw człowieka, wdrożenie planu Trumpa wydaje się mało prawdopodobne. W nadchodzących tygodniach kluczowe będą rozmowy międzynarodowe oraz stanowisko samego Kongresu USA, który może odrzucić pomysł Trumpa jako zbyt kontrowersyjny i nierealistyczny. Jedno jest pewne – przyszłość Strefy Gazy wciąż pozostaje niepewna.

    WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

    Reklama

    Komentarze

      Reklama