Polityka obronna
Indie dokupują Su-30
Indyjska Rada ds. Zamówień Obronnych zaakceptowała zamówienie dodatkowych samolotów wielozadaniowych Su-30MKI. Zakup ten uzupełni straty maszyn tego typu, jakie poniesiono w wyniku wypadków w ciągu ostatniej dekady.
Zamówione zostaną samoloty najnowszej wersji, przystosowane m.in. do przenoszenia naddźwiękowych pocisków powietrze-ziemia BrahMos czy izraelskich pocisków powietrze-powietrze I-Derby-ER
Podczas posiedzenia 15 września 2023 Rada ds. zamówień obronnych (DAC), której przewodniczy minister obrony Rajnath Singh, zdecydowała o zamówieniu 12 dodatkowych myśliwców wielozadaniowych Su-30MKI. Mają to być samoloty z najnowszą wersją wyposażenia. Mają przenosić szeroki asortyment uzbrojenia produkcji indyjskiej, w tym naddźwiękowe pociski BrahMos, a także izraelskie pociski powietrze-powietrze I-Derby-ER. Zakup zostanie dokonany w ramach pilnej potrzeby operacyjnej , a samoloty zostaną wyprodukowane przez zakłady Hindustan Aeronautics Limited (HAL), wyłącznie na rosyjskiej licencji. Jednocześnie indyjskie media podają, że decyzja rady jest rekomendacją, ma nie formalnym zamówieniem. To jednak jest zapewne kwestią czasu.
Indie pozyskały łącznie 272 Su-30MKI, czyli najbogatszej wersji Su-30 o większych możliwościach niż takie samoloty zakupione przez Chiny czy Wenezuelę (wersja MKK). Pierwszych 50 wyprodukowano w Rosji, a kolejne powstawały już w kraju na licencji, choć z wykorzystaniem niektórych rosyjskich komponentów. Samoloty te są dzisiaj kręgosłupem Sił Powietrznych Indii. W 2020 roku po starciu na broń białą pomiędzy żołnierzami indyjskimi a chińskimi w Himalajach, zaczęto mówić o potrzebie dokupienia 12 Su-30 i kilkudziesięciu używanych, odświeżonych MiGów-20 z Rosji. Po agresji Rosji na Ukrainę z zakupu tego zrezygnowano. Teraz jednak powraca temat Su-30, a zatem systemów, których zakup mimo wszystko wesprze w dużej mierze własny, a nie rosyjski przemysł.
DDR
Po co im jeszcze ten złom ? Jeżeli poważnie myślą o niebezpieczeństwie konfrontacji z Chinami to powinni zaopatrzyć się w samoloty zachodniej produkcji czytaj USA
witur
Zachodnie też mają więc mają porównanie. i jak widać doszli do wniosku, że to wcale nie taki złom. Ale ty z kanapy oczywiście wiesz lepiej..
Rusmongol
@witur. No mają choćby Rafale. Ale jego nie robią u siebie.
Alibi
Pakistan ma jeszcze goryszy złom. Made in China.
młodygrzyb
Oj, jacy ci hindusi dziwni, jedyni jacy faktycznie mogli porównać możliwości jakiejś suki z możliwościami Rafale i dokupują suczki zamiast Rafale. Ciekawe. Jak to się ma to do bajek o zmiażdżeniu Su-35 przez Rafale? Ano tak że nigdy nie doszło do spotkania tychże maszyn na żywo, oczywiście ćwiczebnym, a Su-30 MKI jest porównywalny z Rafale. Rafale jest, bo moim zdaniem jest, ciut lepszy od Su-30, ale koszt efekt wygrywa Su-30. Hindusi maja obie maszyny, maja pilotów, mechaników infrastrukturę dla obu maszyn i dokupują Su-30. Rafale zapewne kupią w wersji morskiej.
Franek Dolas
Kupują tylko dlatego że sami wyprodukują i tylko w celu uzupełnienia strat. A poza tym najprawdopodobniej będzie dużo tańszy od Rafala.
R.E.M.
@ młodygrzyb, SU-30 MKI to inna liga niż wszystkie pozostałe płatowca rodziny su-27....gros wyposażenia jest z Francji Sagem), Izraela Elbit i przemysłu indyjskiego którego technologie bazują na rozwiązaniach z dwóch pierwszych na liście. Rafale z pewnością jest super ale Francuzi dostarczali je do tej pory ze składu AdA lub z własnych zamówień a linia montażowa w dassault nie jest z gumy....dodatkowo nawet jeżeli na licencji to wciąż produkcja krajowa i lokalna technologia z własnym łańcuchem dostaw.....
bezreklam
Doszlo w Egipcie - z tym ze tam przewazl raczej czynnik polityczny - czyli ewetuane sancje USA
bezreklam
Tymczasem Indyjski wywiad zastrzelil w Kanadzie przywodce separatstow Sikhijskich - Kanada wydalila konsula, Indie sie odwdczyly tym samym i zawiedily widawanie wiz dla Kanadyjczkow. Afera nabieta dopiro rozpedu. Demokracja demokracja - ale swoich wrogow trzeba zalatwic.
Odyseus
Najbardziej mi się podoba ta honorowa kultura Azjatów "po starciu na broń białą pomiędzy żołnierzami indyjskimi a chińskimi " można załatwiać sprawy honorowo na granicy , można, a nie od razu granaty i karabiny z dystansu bo na solówkę się boją chłopaki wyskoczyć