Reklama

Polityka obronna

Hiszpania zainteresowana francuską artylerią

Kołowa armatohaubica Caesar w ostatnim czasie staje się obiektem zainteresowania wielu krajów świata
Kołowa armatohaubica Caesar w ostatnim czasie staje się obiektem zainteresowania wielu krajów świata

Hiszpańska armia jest zainteresowana zakupem francuskich haubic Caesar - pisze serwis Opex 360. W przypadku zakupu byłby to już kolejny w tym roku kraj zainteresowany wprowadzeniem tego francuskiego kołowego przedstawiciela „boga wojny” na wyposażenie swoich sił zbrojnych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Komisja z XII Grupy Artylerii Polowej Brygady Guadarrama odwiedziła francuski 40. pułk artylerii (z siedzibą w Suippes) w celu zapoznania się z tamtejszym sprzętem. Formalnym celem wizyty, jak pisze Opex360, było zapoznanie się z potrzebami w zakresie systemów obrony powietrznej (w kontekście zestawów Mistral). Hiszpański serwis InfoDefensa przyznał jednak, że wizyta w 40. RA odbyła się w czasie, gdy w ramach Ejército de Tierra (hiszpańskich wojsk lądowych) pracuje grupa robocza, aby określić zdolności potrzebne dla przyszłych operacji artylerii.

Czytaj też

Efektem ma być pozyskanie systemu, który docelowo zastąpi 96 samobieżnych armatohaubic M109A5 kal. 155 mm, które obecnie odstają od czołowych rozwiązań w tej dziedzinie. Dla Hiszpanów Caesary miałyby stać się interesującym rozwiązaniem ze względu na możliwość transportu drogą lotniczą i donośność systemu większą od hiszpańskiej artylerii - haubic z lufami o długości 39 kalibrów, używanych m.in. w grupie batalionowej na Łotwie. Docelowo produkt Nextera może mieć jeszcze większy zasięg ostrzału wynoszący nawet 60 km, jeśli weźmie się pod uwagę zastosowanie nowej amunicji KATANA.

Reklama

System artyleryjski CAESAR może być montowany na podwoziach różnych ciężarówek zgodnie z wymaganiami klienta, w konfiguracjach 6x6 i 8x8 jest już używany we Francji, w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Azji Południowej i Wschodniej. Do tej pory wyprodukowano ponad 300 tych systemów artyleryjskich. Jest on uzbrojony w działo kalibru 155 mm L52 zamontowane z tyłu podwozia ciężarówki i może strzelać szeroką gamą amunicji między innymi standardową odłamkowo-burzącą, przeciwpancerną BONUS czy nowymi kierowanymi pociskami KATANA 155 mm. Maksymalną donośność armaty określa się na ponad 40 km.

Czytaj też

Obecnie prowadzone są prace nad wdrożeniem do m.in. sił zbrojnych Francji nowszej wersji tego ostatnio bardzo popularnego systemu artyleryjskiego CAESAR NG, które będzie dalej posiadać tę samą 155 mm armatohaubicę o długości 52 kalibrów. Zmiany będą dotyczyć m.in. podwozia, które zostanie wzmocnione, zapewnienia większego bezpieczeństwa załogi. Caesar NG będzie napędzany nowym mocniejszym silnikiem o mocy 460 KM zamiast 260 KM. Będzie również wyposażony w nową, automatyczną skrzynię biegów oraz nowe podwozie 6x6 francuskiej firmy Arquus, zapewniające lepszą ochronę balistyczną i przeciwminową. Wśród ulepszeń Caesar NG znalazło się również nowe oprogramowanie sterujące ostrzałem, system łączności radiowej Contact oraz system zagłuszania łączności Barage francuskiej firmy Thales.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Buka

    Ciekawe czy hiszpańskie palladyny mogą trafić na Ukrainę mogliby wysłać z 18 sztuk i po 1000 pocisków na sztukę lepiej dać Ukrainie niż utylizować bo w sumie mają ponad 90 palladynow

Reklama