Dron spadł na jednostkę WOT w Nowym Mieście nad Pilicą

Autor. CSWOT
Po nocnym ataku dronów jeden z bezzałogowców spadł na teren jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej w Nowym Mieście nad Pilicą w powiecie grójeckim, kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. Jak podało RMF FM, maszyna nie wyrządziła żadnych szkód.
Łącznie na terenie Polski odnaleziono już 15 dronów lub ich fragmentów. Część z nich została wcześniej zestrzelona przez polską obronę powietrzną, inne spadły samoczynnie. Szczątki maszyn znajdowano w różnych regionach kraju, m.in. w województwach lubelskim, pomorskim i centralnej Polsce.
Na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej zareagowały władze państwowe i sojusznicy NATO. Premier Donald Tusk poinformował, że w rozmowach z przywódcami m.in. Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Ukrainy oraz sekretarzem generalnym NATO otrzymał deklaracje wsparcia, w tym wzmocnienia polskiej obrony powietrznej.
Czytaj też
W odpowiedzi na incydent polskie władze wręczyły charge d’affaires ambasady Rosji w Warszawie notę protestacyjną. Wicepremier i szef MSZ podkreślił, że sytuacja stanowi bezprecedensowy przypadek naruszenia terytorium Polski, a także bezpieczeństwa NATO i Unii Europejskiej.
Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia, że wszystkie miejsca upadków dronów są zabezpieczane, a systemy obrony powietrznej pozostają w pełnej gotowości. Choć incydenty nie doprowadziły do strat ani ofiar, upadek drona na jednostkę wojskową w pobliżu stolicy wskazuje na rosnące ryzyko dla infrastruktury wojskowej i bezpieczeństwa operacyjnego.
WIDEO: Czy wojsko zdało egzamin? Rosyjskie drony nad Polską