Reklama

Polityka obronna

Czwartkowy przegląd mediów; kompromitacja brytyjskiego odstraszania atomowego; "w MON obszary, które funkcjonowały naprawdę tragicznie"

Autor. MoD UK/Royal Navy/Crown Copyright

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Piotr Andrusieczko:Gazeta Wyborcza:„Awdijiwka zdobyta, Rosja w ofensywie” „Zacięte walki trwają na kilku odcinkach frontu. Ukraińska obrona zadaje Rosjanom spore straty, zarówno na lądzie, jak i w powietrzu. Po zajęciu Awdijiwki rosyjska armia kontynuuje działania ofensywne na kilku kierunkach. Intensywne walki trwają na zachód od Bachmutu. Już wcześniej wielu komentatorów wskazywało na to, że kolejnym po Awdijiwce celem Rosjan może być miejscowość Czasiw Jar. Jej zajęcie otworzyłoby Rosjanom drogę do miast w obwodzie donieckim pozostających pod kontrolą ukraińską: Konstantynówki, Kramatorska i Słowiańska. „Ale to plany wroga. My mamy swoje. I utrata Czasiw Jaru na pewno nie jest ich elementem” - napisał ukraiński bloger wojenny Bohdan Myrosznykow. W ostatnich dniach walk o Awdijiwkę Rosjanie równolegle zintensyfikowali ataki na Robotyne w obwodzie zaporoskim. Miejscowość znajduje się w wyłomie, którego dokonali w rosyjskich pozycjach Ukraińcy podczas letniej ofensywy. Na południu obwodu donieckiego, pod Wuhledarem, który Rosjanie próbują zdobyć od dawna, we wtorek Ukraińcy zniszczyli rosyjską kolumnę pancerną. W tym rejonie Rosjanie już ponad rok temu stracili znaczną liczbę czołgów i transporterów opancerzonych. Rosjanie próbują też po zajęciu Awdijiwki atakować dalej, w kierunku zachodnim.”

Rp.pl:„Rosjanie zajęli Awdijiwkę. Wołodymyr Zełenski: Ale po co?” „rezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, w rozmowie z Fox News bagatelizował znaczenie utraty Awdijiwki przez Ukrainę. Głównodowodzący ukraińską armią, gen. Ołeksandr Syrski, poinformował 17 lutego, że ukraińska armia wycofuje się z Awdijiwki, by uniknąć okrążenia. Z późniejszych relacji m.in. BBC i „NYT” wynikało, że decyzja o ewakuacji mogła być spóźniona, a wielu ukraińskich obrońców Awdijiwki zostało odciętych przez Rosjan i wziętych do niewoli. W środę Fox News opublikował fragmenty wywiadu z Zełenskim, przeprowadzonego w obwodzie charkowskim, który ma być w całości wyemitowany w czwartek, w przededniu drugiej rocznicy wybuchu wojny Rosji z Ukrainą. Zdobycie Awdijiwki przez Rosjan to największy sukces militarny rosyjskiej armii na Ukrainie od maja 2023 roku i zajęcia Bachmutu. Kreml zapowiada dalszą ofensywę Rosji w Donbasie.”

Reklama

Onet.pl:„Gen. Mieczysław Gocuł, szef audytu w MON: w resorcie były obszary, które funkcjonowały naprawdę tragicznie (WYWIAD)” „Brak najważniejszych dokumentów o strategicznym znaczeniu to wierzchołek góry lodowej problemów, jakie zastaliśmy w Ministerstwie Obrony Narodowej” mówi w rozmowie z Onetem gen. Mieczysław Gocuł, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, obecnie główny doradca wojskowy szefa MON, Władysława Kosinika-Kamysza, oraz szef zespołu dokonującego audytu w resorcie obrony. Zdaniem generała brak dokumentów strategicznych powoduje, że nie wiemy, dokąd zmierzamy. Ale „maszerujemy”, a miliardy złotych płyną być może w złym kierunku. Przygotowujemy się do wojny, która już była, a nie do tej, której oby nigdy nie było. Wielkie quo vadis mówi. Zespół audytorów, jak zapewnia gen. Gocuł, nie ma za zadanie weryfikacji żadnych należności wypłaconych żołnierzom. Owszem, poddajemy analizie dodatki, ale nikt nikomu niczego nie będzie zabierał zapewnia. Generał wymienia również całą długą listę nieracjonalnych zakupów wojskowych, dokonanych przez poprzedników. Mówi, jakie błędy zostały popełnione podczas podejmowania decyzji o modernizacji wojska”

Gazeta Wyborcza:„Chińskie firmy tworzą armie ochotnicze” „Dziesiątki zwyczajnych przedsiębiorstw - mleczarni, firm budowlanych, spółek zarządzających wodociągami albo metrem - od ubiegłego roku powołuje u siebie Departamenty Ludowych Sił Zbrojnych. Jednocześnie Pekin militaryzuje obronę cywilną. Departamenty Ludowych Si! Zbrojnych zrzeszają cywilnych pracowników przedsiębiorstw. Według deklaracji ministerstwa obrony mają to być siły rezerwowe i pomocnicze dla armii chińskiej, realizujące różne misje, od reagowania na klęski żywiołowe i pomocy w utrzymaniu „porządku społecznego”, po zapewnianie wsparcia w czasie wojny. Niektórzy eksperci widzą to jako część przygotowań do wojny o Tajwan. Od końca 2022 r. urzędy obrony cywilnej w Chinach są zastępowane biurami mobilizacji obronnej, co wskazuje na dążenie do wzmocnienia zdolności szybkiego reagowania na zagrożenia zewnętrzne dla kraju. Jeden z członków takiej korporacyjnej milicji z prowincji Zhejiang powiedział „Financial Times”, że jego jednostka skupia się głównie na szkoleniu wojskowym i działaniach rekrutacyjnych, a także okazjonalnie prowadzi w szkołach sesje edukacyjne o tematyce wojskowej.”

Reklama

Marek Kozubal: Rzeczpospolita:„Rezerwiści w nowych mundurach” „Powstanie nowy system szkolenia, żołnierze dostaną też nowocześniejsze wyposażenie osobiste. Nowe kierownictwo MON nie rezygnuje ze zwiększenia liczebności wojska oraz formowania nowych jednostek wojskowych. Audyt w MON wykazał jednak, że w niektórych przypadkach są one dzisiaj tylko „punktem na mapie”. Mówił o tym w Sejmie minister Władysław Kosiniak-Kamysz. Planowane jest też podniesienie wynagrodzenia żołnierzy. Najniższa pensja szeregowego ma wynosić 6 tys. zł brutto. Będą kontynuowane kontrakty zawarte przez poprzedników, ale z audytu przeprowadzonego przez MON wynika, że niedoszacowanie wydatków związanych z nowymi umowami wymaga przeznaczenia do roku 2035 ok. 140 mld zl dodatkowych środków. Z kolei niedoszacowanie inwestycji, czyli np. budowy infrastruktury dla nowego sprzętu, powoduje, że w latach 2025-2035 trzeba dodatkowo wydać 46 mld zl. Sztab Generalny WP zakłada, że w ciągu najbliższych miesięcy diametralnej zmianie ulegnie wyposażenie indywidualne żołnierzy. Ogłosił nawet operację pod kryptonimem „Szpej”. To także jeden z wniosków z trwającego w MON audytu. Do końca roku wszyscy żołnierze mają mieć na wyposażeniu nowe mundury polowe „oraz dodatkowe umundurowanie ochronne (ocieplające), zapewniające bezpieczeństwo żołnierzy realizujących obecnie zadania bojowe w niekorzystnych warunkach atmosferycznych”. MON zapowiada całkowitą rezygnację „z przestarzałych hełmów metalowych” oraz wyposażenie wszystkich żołnierzy wykonujących zadania bojowe w nowoczesne hełmy kompozytowe. Wszyscy żołnierze mają być też wyposażeni w nowoczesne zintegrowane kamizelki kuloodporne, a część z nich w nowe pistolety samopowtarzalne.”

Wp.pl:„Rosjanie rozmieścili dodatkowe wyrzutnie. „Było ich 46” „Rosjanie zwiększyli swoją obecność wzdłuż granicy z Ukrainą. Rozmieścili dodatkowe wyrzutnie pocisków Iskander.Było ich 46, a teraz jest 48 - poinformował Wadym Skibicki, wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego. osyjskie siły zbrojne zwiększyły swoją obecność wzdłuż granicy z Ukrainą, rozmieszczając dodatkowe wyrzutnie pocisków Iskander. Siły rosyjskie rozstawiły 48 wyrzutni pocisków Iskander wzdłuż granicy z Ukrainą – poinformował w środę wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Wadym Skibicki w rozmowie z agencją Interfax-Ukraina. Było ich 46, a teraz jest 48. Doszły dwie wyrzutnie. (Rosjanie - przyp.red.) stworzyli dodatkową grupę taktyczną, która jest wykorzystywana właśnie do wystrzeliwania rakiet balistycznych z terytorium Rosji - oznajmił Skibicki.”

Marek Kozubal: Rzeczpospolita:„Nasza armia po nowemu” „Docelowo Wojsko Polskie ma liczyć nawet 450 tys. żołnierzy, ale 150 tys. z nich będą stanowili aktywni rezerwiści. Sztab Generalny WP planuje poważne zmiany w funkcjonowaniu Sił Zbrojnych. Szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła przedstawił nowe plany rozwoju armii, które uwzględniają doświadczenia z wojny w Ukrainie. Szczegóły zostały pokazane w trakcie warsztatów „Odstraszanie a komunikacja strategiczna”, które zorganizowano w dowództwie armii. General Kukuła zaprezentował koncepcję transformacji, która zakłada dostosowanie do nowych warunków m.in. doktryny, organizacji, szkolenia, przywództwa, wyposażenia, infrastruktury i interoperacyjności wojska. Rozwój Sił Zbrojnych nie będzie oparty wyłącznie na modernizacji, czyli zakupach sprzętu.”

Rp.pl:„Wielka Brytania: Pocisk mający odstraszać Rosjan mógł zabić ministra obrony” „W czasie testu pocisku Trident, brytyjskiego pocisku balistycznego wystrzeliwanego z pokładu okrętu podwodnego (SLBM), zdolnego do przenoszenia głowicy atomowej, doszło do wstydliwego dla marynarki wojennej Wielkiej Brytanii incydentu - informują „The Times” i „The Sun”. Pierwszy od ośmiu lat test pocisku będącego elementem brytyjskiego systemu odstraszania atomowego, który ma powstrzymywać przed agresją na Wielką Brytanię m.in. Rosję, zakończył się upadkiem pocisku do morza. Wywołało to pytania o to czy system brytyjskiego odstraszania atomowego jest nadal godny zaufania.Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii: W realnej sytuacji problem by się nie pojawił, testu nie trzeba powtarzać. Wystrzelony z pokładu okrętu podwodnego HMS Vanguard pocisk spadł do morza tuż po wystrzeleniu u wybrzeży Florydy w czasie pierwszego od ośmiu lat testu tego typu pocisku. To drugi z rzędu zakończony niepowodzeniem test pocisku Trident, po tym, jak problem pojawił się w czasie testu tej broni w 2016 roku. Brytyjskie media podkreślają, że Grant Shapps, minister obrony Wielkiej Brytanii i admirał Ben Key, dowódca brytyjskiej marynarki wojennej, znajdowali się na pokładzie okrętu HMS Vanguard, z którego wystrzelono pocisk.

Reklama

bankier.pl:„Polska przestawi się na gospodarkę wojenną? Kosiniak-Kamysz: ja bym wykorzystał środki z KPO” „Musimy się przestawić na stan bezpośredniego zagrożenia; chodzi o przyspieszenie produkcji i inwestycje w firmy zbrojeniowe na terenie Europy - mówił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz pytany, czy w Polsce musimy przestawić się na gospodarkę wojenną. We wtorek Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski mówił w TVN24, że europejska część NATO ma większe PKB niż Rosja. „Tylko nasze zdolności produkcyjne nie są jeszcze uruchomione. Rosja przeszła na gospodarkę wojenną, fabryki broni działają na 2-3 zmiany, a w Europie – ze szlachetnym wyjątkiem Norwegii – jesteśmy nadal w trybie pokoju. Potrzebna jest przynajmniej częściowa mobilizacja gospodarki” – powiedział. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz był pytany w środę w programie wp.pl, czy w Polsce również musimy przestawić się na gospodarkę wojenną. „Musimy się przestawić na - ja bym to określał - stan bezpośredniego zagrożenia, czyli przyspieszenie produkcji, zwiększenie możliwości produkcji” - ocenił.”

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„Brilliant Jump 24 wystartował” „W tym tygodniu wystartowały NATOwskie ćwiczenia Brilliant Jump 24 z udziałem 3 tys. wojskowych z Albanii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Turcji oraz Polski. Do realizowanych na poligonie w Drawsku Pomorskim manewrów Polska oddelegowała 1. batalion czołgów . Warszawskiej Brygady Pancernej, który w tym roku sprawuje dyżur w NATO-owskiej szpicy VJTF. Wielka Brytania przejęła 1 stycznia od Niemiec dowodzenie nad siłami natychmiastowego reagowania NATO (Very High Readiness Joint Task Force - VJTF).

W skład tzw. szpicy NATO w tym roku poza wojskowymi z Wielkiej Brytanii wchodzą również żołnierze z Hiszpanii, Albanii oraz Polski, których reprezentuje 1. batalion czołgów 1. Warszawskiej Brygady Pancernej (1 Bpanc). Pierwszym poważnym wyzwaniem, w które zaangażowano szpicę NATO, są manewry Briiiiant Jump, które w tym tygodniu wystartowały na poligonie w Drawsku Pomorskim. Briiiiant Jump realizowane są w ramach największych w tym roku manewrów Steadfast Defender 24, w których od stycznia do maja w kilku NATO-wskich państwach weźmie udział około 90 tys. wojskowych.”

Marek Bober: Gazeta Polska Codziennie:„Zobowiązania w NATO to także pieniądze” „Była sekretarz stanu Hillary Clinton udała się do Monachium na konferencję poświęconą bezpieczeństwu międzynarodowemu i ostrzegała przed Donaldem Trumpem. Państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego, jej zdaniem, powinny potraktować słowa kandydata republikanów „dosłownie i poważnie”, gdyż jeśli zostanie wybrany na prezydenta ? „wyciągnie nas z NATO”. Stwierdziła ponadto, że Trump może obrać nawet kurs na odmowę finansowania paktu, co oznaczać będzie, że USA „będą tam tylko z nazwy”. Tymczasem uczestnictwo w NATO to nie tylko przywileje, lecz także obowiązki.

Donald Trump zaskoczył nie tylko nad Wisłą, gdy oburzał się na wciąż nieosiągany poziom wydatków PKB na zbrojenia wśród członków NATO. Politycy zachodni z przerażeniem analizowali słowa lidera w sondażach wyborczych w USA, który zapowiedział, że nie stanie w obronie sojuszników niespełniających wymogów w NATO, a nawet że będzie zachęcał Rosję do ataku na jeżdżących na gapę. A nie były to twierdzenia nowe, o wypełnianie zobowiązań polityk apelował jeszcze jako gospodarz Białego Domu.”

Wyborcza.pl:John Bolton: „NATO bez Ameryki? Radzę wam się na to przygotować” „Ludzie powinni mieć pełną świadomość tego, co oznacza zwycięstwo Trumpa. Trudno nam uwierzyć, że amerykański prezydent mógłby wycofać kraj z NATO.Ja uważam, że on nie żartuje - mówi John Bolton, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA za rządów Donalda Trumpa. John Bolton – prawnik i dyplomata, republikański doradca uważany za czołowego jastrzębia w kwestiach polityki zagranicznej. Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA za czasów Donalda Trumpa (2018-19). W latach 2005-06 był ambasadorem USA przy ONZ, a przedtem podsekretarzem stanu w administracji George’a W. Busha. Pracował też w administracji Ronalda Reagana i George’a H.W. Busha. Uważa pan, że kiedy Donald Trump mówi o NATO – choćby że Rosja „może sobie robić, co chce”, z tymi krajami, które „nie płacą” – to trzeba traktować to poważnie czy to tylko polityczny teatr w roku wyborczym, jak sugerują niektórzy? John Bolton: Uważam, że Trump na serio myśli o wycofaniu USA z Sojuszu. Sam byłem świadkiem wydarzeń na szczycie w Brukseli w 2018 r., kiedy już był tego bardzo bliski. Potem przez prawie sześć lat nic nie mówił na ten temat, a teraz wykorzystuje NATO do tego, by pokazać, czego chce w polityce międzynarodowej. Wycofałby USA z wielu najważniejszych porozumień. Niektórzy mówią, że to tylko metoda negocjowania z Europejczykami, którzy nie zbliżają się do poziomu 2 proc. PKB na wydatki na obronę – a przecież w 2014 r. wszyscy dobrowolnie zobowiązali się do tego dążyć. Do pewnego stopnia to działa, bo wiele krajów zwiększyło swoje nakłady na armię. Oczywiście ogromne znaczenie ma tu inwazja Rosji na Ukrainę.

Onet.pl:„Niemiecki generał wytyka największy błąd Olafa Scholza. „Jeśli Putin zrealizuje swoje cele w Ukrainie, to na nich nie poprzestanie” (OPINIA)” „Pociski Taurus nie są wyjątkiem — to nie pierwszy raz, kiedy Berlin waha się w sprawie Ukrainy. „Niemal każda prośba o uzbrojenie spotykała się z odmową i typowymi niemieckimi wymówkami. Później dostawy były realizowane — często w zbyt małej ilości”— pisze Klaus Wittmann, niemiecki historyk, publicysta i generał brygady w stanie spoczynku.Jak zauważa ekspert, Niemcy nie mają już czasu na kolejny błąd i powinny jak najszybciej wysłać słynne „byki” do Ukrainy, by zadbać o własne bezpieczeństwo. Luty rozpoczął się od „historycznego tygodnia”. Republikanie odrzucili pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości 60 mld dol. (239 mld zł), kanclerz Niemiec Olaf Scholz interweniował w tej sprawie podczas swojej wizyty w Waszyngtonie, a w międzyczasie doszło do afery na temat wieku prezydenta Jego Bidena i komentarzy Donalda Trumpa na temat gotowości NATO. Na domiar złego na Bliskim Wschodzie trwa straszliwa wojna. Następnie doszło do zawarcia długoterminowych umów o bezpieczeństwie między Niemcami i Francją a Ukrainą oraz miała miejsce Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. Została ona zdominowana przez temat agresji Rosji, a dramatyzmu dodały dwa doniesienia: wiadomość o śmierci odważnego rosyjskiego dysydenta Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej oraz o wycofaniu ukraińskich wojsk z Awdijiwki, miasta, w którym od miesięcy toczyły się walki. Podczas wizyty prezydenta Zełenskiego w Berlinie i przemówienia w Monachium kanclerz Scholz podzielił się przekonującymi spostrzeżeniami i użył mocnych słów. Ale dziś musi zrobić o wiele więcej.”

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Franek Dolas

    Audyty nie potwierdziły żadnych nieprawidłowości więc trzeba dalej szerzyć propagandę o "nieracjonalnych" zakupach. Oczywiście żadnych konkretów i żadnych własnych planów całkowita niemoc i kompromitacja.

  2. GB

    Ukraińcy opublikowali zdjęcie uszkodzonej ciężarówki Star 266. Uszkodzenia od broni strzeleckiej, być może do naprawy. Samochód ma dużo otworów po kulach, wybite szyby, ale jeśli silnik cały to może do remontu. Stara 266 w Ukrainie jeszcze nie widziałem

    1. Podszeregowy

      na Ukrainie

  3. Komandos PCK Shev Valdore

    Po nieudanuch testech ruskiej Buławy, kiedy jeszcze była w fazie prtotypów i lotów testowych, po kilku nieudanych próbach taki jeden wypisywał, że "to najgorszy pocisk w historii". A tutaj Trident, W powyższym artykule napisano "To drugi z rzędu zakończony niepowodzeniem test pocisku Trident.". Czy kierując sie logiką tego, co wypisywał o Buławie, mozna napisac to samo o pocisku trident?

  4. GB

    1. Ostatnie doniesienia mówią że na poligonie pod Wołnowachą w wyniku uderzenia rakiet systemu HIMARS z kulkami wolframowymi zginęło 68 ruskich (mówi się o dowódcy w stopniu pułkownika - nazwiska nie zanotowałem), a kilkudziesięciu zostało rannych. Całkowicie wyeliminowana jednostka w sile kompanii. 2. Ale wczoraj były jeszcze trzy inne uderzenia na poligon pod Krynkami. Też mogło tam zginąć kilkudziesięciu ruskich - tak wynika z opublikowanych filmików z dronów, przy czym ostatni atak był na grupę oficerów prowadzących działania operacyjno-dochodzeniowe.

    1. MoD

      No i co z tego, przyślą kolejne larwy. BTW Jeden z filmow jest na funker530. Pięknie to wygląda.

    2. Komandos PCK Shev Valdore

      Coś późno o tym napisałeę, bo zazwyczaj jesteś jako jeden z pierwszych. Wszystkie serwisy trąbiły o tym wczoraj. Pierwsze było BBC i sa także zdjęcia w Internecie.

  5. TIGER

    Jakiś gościu (chyba jakiś ważny polityk Ukraiński) powiedział, że Rosja ma na Ukrainie w samych siłach lądowych aż 470 000 czołgów. Według pewnej angielskiej strony internetowej Rosjanie mają na Ukrainie około 4000 sztuk artylerii, 8000 Wozów bojowych/ Transporterów opancerzonych i 2000-3000 czołgów

  6. TIGER

    Te 150 000 aktywnych i 350 000 w rezerwie jest bardziej możliwe niż 300 000 aktywnych

  7. szczebelek

    Znowu się kwestia pojawia, że zakupy były nieracjonalne , a wszyscy wiemy dlaczego takowe były przez 30 lat oprócz zakupu F16 i rosomaków mieliśmy czarną dziurę zakupową.

Reklama