Polityka obronna
Czwartkowy przegląd mediów; A więc Trump; Polska ma potencjał na wybudowanie trzech fabryk amunicji
Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.
Maciej Czarnecki: Gazeta Wyborcza:„Ręka Trumpa ma być silna” „Donald Trump będzie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Amerykanie wybrali rządy „silnej ręki”, a dostaną cztery lata nieprzy widywalności. Kraj mocno skręcił w prawo. Przed wtorkowymi wyborami wieszczono bardzo niewielkie różnice. Zastanawiano się, która grupa w kluczowych stanach przeważy szalę na korzyść jednej ze stron: mieszkanki przedmieść, młodzi mężczyźni, palestyńscy Amerykanie? Okazało się jednak, że Trump wziął wyborców szturmem. Jego zwycięstwo nie podlega dyskusji, a Republikanie zdobyli też większość w Senacie (wynik wyborów do Izby Reprezentantów w chwili zamykania tego wydania „Wyborczej” nie był jeszcze znany). Przez kraj przeszła „czerwona fala” - taki jest kolor Republikanów. 78-letni były i - można to już napisać - przyszły prezydent utrzymał poparcie w swoim żelaznym elektoracie, zdobywając większość głosów mężczyzn, białych bez dyplomu college’u i chrześcijan, zarazem poprawiając swój wynik w tradycyjnych bastionach Demokratów, zwłaszcza wśród Latynosów i młodych wyborców. Będzie najstarszym przywódcą USA w historii. U jego boku urząd obejmie jeden z najmłodszych wiceprezydentów - 40-letni JD Vance, dotąd senator z Ohio. Inauguracja odbędzie się 20 stycznia. Do tego czasu rządzi jeszcze Joe Biden.”
Izabela Kacprzak: Rzeczpospolita: „Jasionka pod ochroną” „Żandarmeria Wojskowa przejęła ochronę konwojów z pomocą dla Ukrainy od policji i CBŚP. Policja jest zbyt obciążona ochroną granicy polsko-białoruskiej. HubJasionka pod Rzeszowem, przy lotnisku i jednej z baz wojskowej NATO na wschodniej flance, powstał po wybuchu wojny w Ukrainie jako centrum logistyczne dla wszelkiej pomocy - wojskowej, humanitarnej, medycznej idącej z Europy i USA dla Ukrainy. Znajduje się ok. 80 km w linii prostej od granicy polsko-ukraińskiej - tam towar, wcześniej poddany kontroli bezpieczeństwa (m.in. pirotechnicznej, kontrwywiadowczej), jest transportowany na granicę z Ukrainą. Przez ponad dwa lata całość tych zadań wykonywał specjalny inspektorat wsparcia - zespół czterech służb pod głównym kierownictwem Służby Kontrwywiadu Wojskowego - policja, Centralne Biuro Śledcze Policji, SKW i kilkunastu funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej. Niedawno MON dokonał kluczowych zmian - praktycznie w całości zadania te przekazał Żandarmerii Wojskowej. Do hubu w Jasionce skierował, w systemie rotacyjnym, stu funkcjonariuszy Żandarmerii, którzy przejęli zadania policji i CBŚP - dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”. Teraz policja z Rzeszowa pomaga w konwojach wysyłanych z hubu w Jasionce do Ukrainy, ale tylko w zabezpieczeniu np. dróg, jeśli jest taka potrzeba. Na Żandarmerię miała przejść także ochrona antyterrorystyczna - do Jasionki skierowano specjalnie wyszkolonych funkcjonariuszy, a także samochody opancerzone.”
Maciej Miłosz: Rzeczpospolita: „Zbrojeniówka w USA zaciera ręce” „W czasie swojej pierwszej kadencji Donald Trump mocno, często bezpośrednio w rozmowach z przywódcami innych krajów, promował sprzedaż amerykańskiego uzbrojenia na świecie. Teraz może być podobnie. Trump zrobił coś nietypowego dla prezydenta USA - osobiście zaangażował się w dopięcie umowy sprzedaży broni. W prywatnych rozmowach telefonicznych i publicznych wystąpieniach ze światowymi liderami Trump poszedł dalej niż którykolwiek z jego poprzedników i występował jako przedstawiciel handlowy amerykańskiego sektora zbrojeniowego - możnaprzeczytać w depeszy Reutersa. Ta relacja ma już sześć lat, ale można zakładać, że teraz może być podobnie. (…)Z kolei jeśli chodzi o bardziej systemowe rozwiązania, to np. w kwietniu 2018 r. Trump zaanonsował, że politykę „Kupuj amerykańskie” w zbrojeniówce będzie wspierał także Departament Stanu, który wcześniej bywał postrzegany jako czynnik blokujący ekspansję amerykańskich firm z powodów politycznych. To działanie zostało ładnie nazwane „Polityką transferu broni konwencjonalnej” i miało spowodować, że firmy amerykańskie będą więcej sprzedawać bezpośrednio rządom innych krajów z pominięciem rządu USA.”
Marceli Sommer: Dziennik Gazeta Prawna: „Priorytetem USA będzie jak najszybsza stabilizacja” „Kluczem do pokoju mają być redukcja kosztów i porozumienia regionalne zawierane pod patronatem Waszyngtonu. Binjamin Netanjahu był jednym z pierwszych światowych liderów, który w środę rano - przed oficjalnym potwierdzeniem wyniku przez amerykańskie media - publicznie pogratulował prezydentowi elektowi „historycznego powrotu” do Białego Domu. Odzyskanie prezydentury przez Trumpa - jak podkreślił - to dla Ameryki „szansa na nowy początek” oraz potwierdzenie jej „wielkiego sojuszu” z Izraelem. Satysfakcję ze zwycięstwa Donalda Trumpa wyrazili też koalicjanci Netanjahu z izraelskiej narodowej prawicy, na czele z Itamarem Ben-Gewirem, ministrem bezpieczeństwa i szefem partii Żydowska Siła, oraz Becalelem Smotriczem, ministrem finansów i liderem religijnych syjonistów, a także przedstawiciele żydowskich osadników z terenów okupowanej Palestyny. Depeszę gratulacyjną przekazali też Trumpowi Saudowie: król Salman bin Abdu-laziz i jego następca książę Mohammed bin Salman, którzy są typowani jako filary dla planów prezydenta elekta dla regionu. Prezydent Turcji Tayyip Erdogan wyraził nadzieję, że druga kadencja Trumpa pozwoli skutecznie zmierzyć się z globalnymi wyzwaniami, w tym kwestią palestyńską.”
Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie: „Turcja wzmocni Baltic Air Policing” „Turcja już w roku 2026 ma zamiar w ramach misji NATO Baltic Air Policing wysłać do Estonii kontyngent wojskowy wspólnie z myśliwcami wielozadaniowymi F-16. W napiętej sytuacji bezpieczeństwa stała i widoczna obecność sojuszników w naszym regionie jest kluczowa - powiedział estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna. Misja Baltic Air Policing (BAP) w ramach wojskowego nadzoru przestrzeni powietrznej państw bałtyckich jest prowadzona w oparciu o rotacyjny system dyżurów pełnionych przez kolejne państwa sojusznicze od 2004 r. Należy podkreślić, że nadrzędnym celem misji jest patrolowanie i przeciwdziałanie naruszeniom przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich oraz udzielanie pomocy samolotom wojskowym i cywilnym w sytuacjach awaryjnych występujących podczas lotu. Kilka dni temu szef estońskiej dyplomacji Margus Tsahkna poinformował o planowanym udziale Turcji w tej sojuszniczej misji.”
polskieradio.pl: „Polska ma potencjał na wybudowanie trzech fabryk amunicji ” „prawa zaopatrzenia w amunicję jest kluczowa. - Polska powinna mieć nie jedną, a co najmniej trzy fabryki amunicji - powiedział wicepremier. Przekazał, że rozmawia o tym m.in. z ministrem finansów i przedstawicielami resortu Aktywów Państwowych. Szef MON nawiązał do działań swoich poprzedników. Wskazał, że niejawna uchwała premiera Mateusza Morawieckiego dotycząca Narodowego Programu Amunicyjnego nie została zrealizowana. „Nasi poprzednicy zawalili tę sprawę” - powiedział minister obrony. Dodał, że dopiero obecne kierownictwo MON, w tym zaangażowany w ten proces wiceminister obrony Paweł Bejda, ruszyli kwestię amunicji. Chcemy żeby Polska miała zdolności produkcji amunicji. To zadanie dla rządu i to nie jest łatwe, dlatego przygotowujemy odpowiednie przepisy do tego - podkreślił szef MON. Dodał, że poprzedni rząd nic w tej sprawie nie zrobił, jedynie przyjął niejawną uchwałę, z której nic nie wynikło.”
onet.pl: „Ministrowie obrony Niemiec i Francji reagują na zwycięstwo Donalda Trumpa. Pilny wieczorny szczyt w Paryżu” „Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA zwiększa potrzebę podjęcia pilnych działań w kwestii obronności w Europie. Ministrowie obrony Francji i Niemiec zaplanowali wieczorny szczyt w Paryżu w celu omówienia kwestii bezpieczeństwa kontynentu. Francuski minister obrony Sebastien Lecornu i niemiecki minister obrony Boris Pistorius mają omówić konsekwencje wyborów prezydenckich w USA dla obronności Europy, potwierdziło francuskie ministerstwo. Strony zapowiedziały też, że obaj ministrowie zabiorą publicznie głos po spotkaniu.Podczas swojej pierwszej kadencji Trump często oskarżał kraje europejskie o żerowanie na amerykańskiej potędze militarnej i zbyt niskie wydatki na obronę. Jego krytyka była szczególnie wymierzona w Niemcy, które nazwał „opóźnionymi” w wydatkach wojskowych. Na początku tego roku Trump zdawał się nawet zachęcać Rosję do atakowania sojuszników NATO, którzy „nie płacą”. Zarówno Trump, jak i jego kandydat na wiceprezydenta, J.D. Vance, zagrozili również ograniczeniem wsparcia wojskowego dla Ukrainy.”
wp.pl: „Obawy po zwycięstwie Trumpa. „Możemy stracić Donbas” „W armii ukraińskiej wielu obawia się, że wraz ze zwycięstwem Donalda Trumpa w USA, Kijów straci „przynajmniej” Donbas. Jeden z doradców wojskowych nazywa amerykańskie wsparcie „kwestią życia i śmierci”. Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, pokonując obecną wiceprezydent Kamalę Harris. Triumf ten wywołał wiele niepokoju w Kijowie. Trump bowiem wielokrotnie krytykował wsparcie militarne dla Ukrainy, sam też zapowiadał szybkie zakończenie wojny, co w obecnej sytuacji oznaczałoby straty dla Kijowa. Wołodymyr Zełenski pogratulował Trumpowi zwycięstwa. Ludzie z jego administracji w rozmowie z „Financial Times” przyznają, żeJednocześnie starają się być optymistycznie nastawieni do nowego prezydenta USA.”
gazeta.pl: „Radość w Pałacu Prezydenckim po wyborach w USA. Media: Duda liczy na Trumpa i posadę w NATO” „Andrzej Duda pokłada duże nadzieje w Donaldzie Trumpie - wynika z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski. Polski prezydent ma liczyć, że zwycięstwo republikanina otworzy mu drzwi do kariery międzynarodowej.Entuzjastyczne gratulacje: Zwycięstwo kandydata republikanów w amerykańskich wyborach zadowoliło prezydenta Andrzeja Dudę. „Gratuluję, panie prezydencie Donaldzie Trumpie! Dokonałeś tego!” - napisał z samego rana w mediach społecznościowych. Niewiele później podziękował również Polakom i Amerykanom polskiego pochodzenia, którzy oddali głos w wyborach za oceanem. Jak wskazuje Wirtualna Polska, prezydent Duda liczy na to, że powrót Trumpa do władzy przyniesie mu określone korzyści. Według nieoficjalnych informacji portalu w wieczorze wyborczym Trumpa w Palm Beach na Florydzie uczestniczyły trzy osoby ze środowiska prezydenta. Mieli być to: szef gabinetu Marcin Mastalerek, prezydencki minister Wojciech Kolarski oraz pracownik biura prasowego Kancelarii Prezydenta Nikodem Rachoń. Wirtualna Polska wskazuje, że nie byłaby to pierwsza wizyta Mastalerka i Kolarskiego w sztabie wyborczym Partii Republikańskiej.(…)Według informatorów z Pałacu Prezydenckiego Duda i Mastalerek liczą na to, że po zakończeniu kadencji w 2025 roku dobre relacje z Trumpem pomogą im w zdobyciu posad w międzynarodowych instytucjach. Nieoficjalnie mówi się, że obecny szef gabinetu liczy na funkcję w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. W przypadku Dudy rozpatrywane miałoby być natomiast stanowisko w NATO lub w którejś z międzynarodowych instytucji finansowych.”
radziomb
Po naszym Rządzie nie oczekuje wiele. Obcięli CPK, Izery nie będzie pewnie bo rząd chiński zakazał Grelly inwestycji jako kara za wprowadzenie CŁA (POLSKA głosowała za karnymi cłami) . Elektrowni jądrowych miały być 3 a pewnie obetną do 1-go.
Future
UA nie może obarczać winą Trumpa za utratę Donbasu gdyż w czasie zimy 2025 zapewne już większość Donbasu będzie zajęta przez Rosję. Na pewno mogą się obawiać u trumpa tego że nie akceptuje korupcji i rozkradania pomocy jaka trafia na Ukrainę. Już raz dał im sygnał blokując pomoc na 6 miesięcy. Ale niewiele to pomogło. Dylemat przed jakim stoją to czy nadal kraść czy jednak przeznaczyć całą pomoc na zwycięstwo. Chodorkowski rozczarowana też powiedział że "nie można wygrać, jeśli się nie robi wszystkiego dla zwycięstwa"
ALBERTk
Przepraszam bardzo ale czy obecny rząd nie jest już u władzy cały rok? Jak długo będziecie obwiniać poprzedników gdy sami w kwestii amunicji nie zrobiliście przez ten rok nic? Mam już dość takiego gadania pod publikę, że zrobimy to, zrobimy tamto, oczekujemy w końcu działań a nie pustego gadania.