Reklama

Siły zbrojne

Błaszczak: Liczniejsze Wojsko Polskie to więcej bezpieczeństwa. Drugi etap kampanii "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej"

Fot. MON
Fot. MON

Liczniejsze Wojsko Polskie to więcej bezpieczeństwa - mówił w sobotę w Białce Tatrzańskiej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas inauguracji drugiego etapu ogólnopolskiej kampanii „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej”.

"Liczniejsze Wojsko Polskie to więcej bezpieczeństwa. Żeby wojsko było liczniejsze, staramy się prowadzić kampanię +Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej+. (...) Żeby młodzi ludzie przystępowali do Wojska Polskiego, żołnierze muszą być godnie wynagradzani. Mogę dziś jasno powiedzieć, że dzięki naszym wysiłkom osiągnęliśmy ten cel" - powiedział szef MON. Dodał, że od pierwszego stycznia bieżącego roku wzrosły wynagrodzenia żołnierzy, a średnia pensja w wojsku wynosi 5 tys. 530 zł.

"To godne wynagrodzenie. Najwyższe podwyżki zostały przyznane dla najmniej zarabiających, a w tym gronie są ci, którzy przystępują do wojska. Zależało mi na tym, żeby służba w wojsku była konkurencyjna, jeżeli chodzi o wynagrodzenie, i tak się stało" – mówił.

Pierwsza edycja kampanii "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" rozpoczęła się 14 października ubiegłego roku. W ramach tej kampanii żołnierze spotykali się z ludźmi w centrach handlowych, w miejscach wypoczynku czy na rynkach miast. Minister wspomniał, że dzięki tej kampanii w ciągu dwóch i pół miesiąca wnioski o przyjęcie do różnych formacji Wojska Polskiego złożyło ponad 7 tys. osób.

image
Fot. MON

"Zależy nam na tym, żeby coraz więcej młodych ludzi przystępowało do Wojska Polskiego, bo to stanowi o naszym bezpieczeństwie. Służba w Wojsku Polskim to zaszczyt, to honor, to wyróżnienie. Noszenie munduru żołnierza Wojska Polskiego jest zaszczytem" – mówił minister.

Mówiąc o kolejnej edycji kampanii promocyjnej wojska, wyjaśnił: "Dziś rozpoczęły się ferie zimowe, a więc kurorty narciarskie rozpoczęły właśnie drugie życie. Coraz więcej osób przyjeżdża właśnie tu, do Białki Tatrzańskiej, do Zakopanego, Zieleńca, Szczyrku czy Wisły. I wszędzie tam będzie można spotkać wojskowych: żołnierzy liniowych, którzy będą dzielili się swoimi doświadczeniami związanymi ze służbą wojskową, ale także studentów akademii wojskowych i żołnierzy służby terytorialnej. Zależy nam na tym, żeby w kurortach narciarskich, przy stokach narciarskich, przy deptakach, w miejscach, które są odwiedzane w czasie sezonu zimowego, były takie punkty mobilne".

"Służba w Wojsku Polskim związana jest także z rozwojem, z nabywaniem umiejętności, ze zdobywaniem unikalnych doświadczeń. Żołnierze Wojska Polskiego są aktywni na misjach zarówno w Europie, na wschodniej flance NATO, jak i w Afganistanie czy Iraku. Mamy bardzo dobrze rozbudowane kontakty w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym z armią Stanów Zjednoczonych, a więc to są unikalne możliwości zdobycia doświadczenia i umiejętności. Gorąco zachęcam do tego, żeby przystępować do Wojska Polskiego" – zakończył minister Błaszczak.

image
Fot. MON

W tym tygodniu opublikowało projekt rozporządzenia szefa MON wprowadzającego podwyżki dla żołnierzy. MON zaproponowało też skrócenie terminu uzgodnień międzyresortowych do pięciu dni po to, by podwyżki jak najszybciej trafiły do wojskowych.

W projekcie rozporządzenia zaproponowano podwyższenie stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych w poszczególnych grupach uposażenia od 200 zł do 550 zł w zależności od stopnia etatowego. Podwyżki dla żołnierzy, których w ramach kampanii "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" MON chce pozyskać do służby wojskowej, mają wynieść od 1 stycznia: 450 zł w korpusie szeregowych, a w korpusie podoficerów od 410 zł dla plutonowego do 550 zł dla chorążego.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. jang

    gdyby Pan poczytał historii wojen to np. w 1941 r znacznie słabsza i gorzej!!! od RKKA uzbrojona armia niemiecka rozgromiła kilkukrotnie silniejszego przeciwnika .Podobnie było np w Afryce Półn gdzie rozgromili Anglicy licznejsza armię włoską ale znacznie słabsze oddziały Rommla sponiewierały armię brytyjską...."Lepszy lew na czele stada baranów niż baran na czele stada lwów"..Tak się mawia o dowodzeniu w armii i biznesie

  2. tak tylko...(Michał Rakowski)

    Rosjanie jak zwykle podnoszą krzyk kiedy wzmacniamy potencjał militarny. Jak zabiegamy o sojusznicze bazy wojskowe to podnoszony jest argument, ze powinniśmy pozostać osamotnieni inwestując tylko we własną armię. Kiedy inwestujemy w rozbudowę własnej armii też jest hejt - powinniśmy wydawać tylko na sprzęt. To co, zwiększanie procentu u kompletowania jednostek jest też nie wskazane? To niby jak mamy tworzyć nowe rodzaje uzbrojenia bez zwiększania stanu osobowego? Jak zakupimy drony, to ich operatorów mamy pozyskiwać z obsady czołgów? Drodzy Rosjanie kompromitujecie się...

  3. pk79

    Jechałem ostatnio po amunicję (jako sportowiec strzelec zgodnie z przepisami mogę mieć broń naładowaną bez wprowadzonego naboju w komorze Przy sobie w celu odparcia ewentualnego zaboru przez bandziorów) Jadę i patrzę na stacji zatrzymało się wojsko (2 honkery 5 chłopa Młodego) byłem w wojsku -swoje odsłużyłem... i tak sobie ;pomyślałem - Ja (teraz cywil) -jestem uzbrojony a oni _(WP) bez niczego... dlaczego tak jest ,że żołnierze jeżdżą po Polsce NIEUZBROJENI ??? a jakby nagle potrzebowali się ostrzrelać przed przeciwnikiem....? To chore...

  4. fefe

    drogie MON >>> liczy się jakość nie ilość na dowód tego wystarczy wymienić wojsko Izraela nie mają licznej armi a trzęsą całym regionem .

  5. Dziadzia

    Wszystko fajnie tylko Panie ministrze żeby ci mlodzi mieli jeszcze czym walczyc w razie czego bo inaczej to będzie po raz kolejny produkcja mięsa armatniego w stylu kosynierów co z szabelką na czołgi będą latać.

  6. razdwatri

    Na pierwszym miejscu powinna być modernizacja , a na drugim zwiększenie liczebności armii . Za min.M.B. kolejność jest odwrotna . No ale wcielić ileś tam tysięcy rekruta jest o wiele łatwiej , niż wynegocjować korzystny dla wojska i Polskiego przemysłu zbrojeniowego kontrakt zbrojeniowy . Dlatego będziemy posiadali liczniejszą armię ale bez nowoczesnego wyposażenia . Zwykłe mięso armatnie .

  7. Harry 2

    "a średnia pensja w wojsku wynosi 5 tys. 530 zł." - Jeden ma 4 samochody osobowe inny nie posiada żadnego. Średnia dwa samochody na każdego. Trochę te średnie krzywdzące i śmieszne. ""Zależy nam na tym, żeby coraz więcej młodych ludzi przystępowało do Wojska Polskiego, bo to stanowi o naszym bezpieczeństwie." Polakom zależy na tym by politycy i decydenci dokonywali mądrych zakupów dla wojska tak, by ten żołnierz zwłaszcza będący na pierwszej linii czyli na polu walki miał świadomość, że dysponuje sprzętem chociaż o jeden krok lepszym od potencjalnego przeciwnika. Żadnych kompromisów w tej kwestii. To będzie stanowić o naszym bezpieczeństwie, a nie ilość karabinów w ręce. Na razie pieniądze są trwonione na ławeczki, drogi, samoloty dla VIPów itp bzdety. Wszystko wskazuje na to, że komuś zależy byśmy nie mieli armii skutecznej tylko liczną, słabo uzbrojoną, a bronić nas będą symbole, pomniki, kropidła...

  8. chorazy torpeda

    czy on nie widzi, ze kwota jaka dyzponuje na obronnosc jest stala - ok 2 proc pkb. z tej kwoty oplacane sa miedzy innymi wdatki biezace jak np wynagrodzenia i inne swiadczenia oraz zakup sprzetu. im wiecej wydadza kasy na wynagrodzenia tym mniej bedzie kasy na modernizacje. zatem pytanie sie nasuwa - co jest lepsze: wieksza liczba slabo uzbrojonych zolniezy, czy mniejsza ilosc ale z nowoczesnym uzbrojeniem? kraje zachodnie stawiaja na opcje 2-ga... u nas jak widac. bwp 50 letnie, helikoptery 40 letnie, tym chca ta liczna armie transportowac? co bedzie te liczna armie wspierac z powietrza? su22, o ile wystartuje? nie rozumiem slow tego pana ani decyzji jego resortu. moze ktos jest w stanie to wytlumaczyc?

  9. woit

    Oczywiście,najważniejsze jest w armii uposażenie, by było wielu chętnych na dobre zarobki. Ani słowa o wyposażeniu,które jeśli nowoczesne przyciągnie dużo więcej chętnych,że się tak wyrażę, lepszych jakościowo. Co do unikalnych umiejętności to faktycznie, zbliżone mają tylko muzealnicy i zapaleńcy archeolodzy. Pozdrawiam.