Reklama
  • Wiadomości

Błaszczak: kontynuować zakupy uzbrojenia, nie włączać WOT w ogólną strukturę dowodzenia

Należy kontynuować zakupy czołgów K2, armatohaubic K9 i wyrzutni HIMARS, Polska powinna też kupić śmigłowce szturmowe AH-64 Apache – powiedział przewodniczący klubu PiS, były szef MON Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem zapowiedziane przez resort włączenie WOT do ogólnej struktury dowodzenia zahamuje rozwój tej formacji.

Autor. Robert Suchy

„Należy kontynuować proces modernizacji Wojska Polskiego rozpoczętej za rządów PiS. Potrzebujemy kolejnych czołgów K2 i kolejnych armatohaubic K9. Niestety słyszymy, że obecnie kierownictwo MON nie jest zdecydowane w sprawie zawarcia kolejnych kontraktów” – powiedział Błaszczak w poniedziałek dziennikarzom, dodając, że kontrakty z Republiką Korei „zakładają produkcję K2 i K9 w Polsce”.

„Na prośbę ambasadora Korei Południowej spotkałem się z przedstawicielem Korei Południowej i usłyszałem od pana ambasadora, że nie ma jasnego stanowiska ze strony nowego kierownictwa MON w sprawie dalszej współpracy” – relacjonował. „Sam ambasador Korei pytał mnie o radę, co należy zrobić, żeby kolejna umowa korzystna dla obu państw została zawarta” – dodał.

Reklama

Według Błaszczaka „potrzebujemy także kolejnych wyrzutni HIMARS i śmigłowców Apache”. Zdaniem byłego ministra polskie wojsko należy wyposażyć w 500 wyrzutni – „tyle potrzeba, aby realnie odstraszyć agresora”.

Zobacz też

„Nie słyszymy, czy w tej sprawie MON prowadzi rozmowy z partnerem amerykańskim” – powiedział Błaszczak, który niedawną wizytę prezesa koncernu Lockheed Martin – producenta wyrzutni HIMARS – ocenił „jako akt desperacji”. „Strona amerykańska – można z tego wnosić – też nie wie, co zamierza konkretnie zrobić nowe kierownictwo MON poza wygłaszaniem zaklęć” – mówił.

Zobacz też

Opowiedział się za deklarowaną przez rząd PiS budową „co najmniej 300-tysięcznej armii”. „Tutaj też panuje chaos, nie wiemy, jakie są plany” – powiedział, wskazując, że z jednej strony szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła „deklaruje kontynuację wizji, którą wprowadziłem, kiedy byłem ministrem obrony narodowej, z drugiej strony głównym doradcą ministra jest generał Gocuł”. Mieczysława Gocuła, byłego szefa SGWP Błaszczak nazwał „generałem starej daty”, który podważa koncepcję co najmniej 300-tysięcznej armii. Dodał, że Gocuł i senator Mirosław Różański, były dowódca generalny, dyskredytują gen. Kukułę.

Reklama

„Potrzebujemy także dalszego rozwoju WOT” – oświadczył Błaszczak, nawiązując do „zapowiedzi bardzo szybkiego włączenia WOT w wojskowy łańcuch dowodzenia, jeszcze przed sformowaniem tego rodzaju wojsk”. Powtórzył, że „jeżeli tak się stanie, będzie to oznaczało zahamowanie rozwoju WOT”. Przypominał, że do obowiązków ochotników WOT należą także zadania z zakresu obrony cywilnej.

Zgodnie z ustawą WOT podlegają ministrowi obrony do czasu osiągnięcia pełnej gotowości – wtedy mają zostać włączone w ogólny system kierowania i dowodzenia podległy szefowi SGWP. Przed dwoma tygodniami MON, odpowiadając na zarzuty Błaszczaka, zapewniło, że stanie się to, kiedy WOT będą w pełni gotowe do działania, oraz że przyszłość tych wojsk jest „zabezpieczona i klarowna”.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama