Reklama

Siły zbrojne

Pierwsze szkolenia żołnierzy OT już w kwietniu

  • Fot. R. Surdacki/Defence24
  • HMS "Ocean". Phot. by Royal Navy
  • Fot. R.Surdacki/Defence24.pl

Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej gen. bryg. Wiesław Kukuła poinformował, że pierwsze szkolenie żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej ruszy już w kwietniu bieżącego roku. - „Przewiduje się profilowanie kompanii lekkiej piechoty w zakresie wyposażenia i szkolenia między innymi ze względu na profil: miejski, górski, wodny i ogólny”.

W czwartek, 26 stycznia br. posłowie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej na wyjazdowym posiedzeniu w warszawskiej Cytadeli, wysłuchali meldunku generała Wiesława Kukuły na temat stanu obecnego oraz planów rozwoju Wojsk Obrony Terytorialnej. W przedsięwzięciu uczestniczyli również w formie wideokonferencji dowódcy brygad WOT. Komisji przewodniczył poseł Michał Jach.

Odnosząc się do planów związanych z budową Wojsk Obrony Terytorialnej na najbliższe lata, generał zaznaczył, że w trzech wschodnich województwach zawiązana jest już struktura i obsadzona zdecydowana większość stanowisk przewidzianych dla żołnierzy zawodowych (są to województwa podlaskie, lubelskie oraz podkarpackie). Pierwsze szkolenie podstawowe dla kandydatów na żołnierzy terytorialnej służby wojskowej w brygadach tych województw ruszy najprawdopodobniej w kwietniu. Jednocześnie rozpocznie się formowanie kolejnych batalionów, które w przyszłym roku rozpoczną nabór i szkolenie służby terytorialnej.

Czytaj także: "Zawsze gotowi, zawsze blisko". Gen. Kukuła dla Defence24.pl o zadaniach i szkoleniu Wojsk Obrony Terytorialnej

Szkolenie żołnierza WOT potrwa trzy lata – w pierwszym roku pozyska umiejętności z zakresu podstaw działań taktycznych i przetrwania na polu walki. W drugim będzie rozwijał umiejętności specjalistyczne wynikające ze specjalności wojskowej. Trzeci rok poświęcony będzie na taktykę w plutonie i kompanii. Po trzecim roku szkolenia kompanie WOT będą podlegać certyfikacji.

Szkolenie żołnierza WOT nie będzie trwało jeden weekend czy jak niektórzy uważają 16 dni – ten proces będzie trwał trzy lata. Po tym czasie żołnierz jak i jego pododdział otrzyma certyfikat gotowości do walki. Naszą intencją jest, aby po tych trzech latach szkolenia żołnierz WOT reprezentował poziom wyszkolenia zbliżony do żołnierza wojsk operacyjnych – taka konieczność wynika min. z zapisów ustawy i powszechnym obowiązku obrony, która umożliwia wtedy przejście ze służby terytorialnej do zawodowej.

gen. bryg. Wiesław Kukuła, Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej

Przedstawiając projektowane struktury generał Kukuła zaznaczył, że podstawową komórką, na której oparta zostanie struktura WOT, będzie dwunastoosobowa sekcja lekkiej piechoty. – Taka struktura w optymalny sposób zapewnia przepływ doświadczeń wewnątrz, jak również łączy zdolności do prowadzenia działań autonomicznych z siłą ognia – powiedział.   – Wypracowanie wysokich standardów szkolenia oraz zapewnienie jego wydajności będzie stanowiło jedno z podstawowych wyzwań, ale już teraz mogę powiedzieć, że będzie on tak skonstruowany, aby po pierwsze jak najbardziej efektywnie wykorzystać czas szkoleniowy a po drugie wpajać w żołnierzy umiejętności do autorozwoju. Terytorials będzie się szkolił nie tylko w koszarach i swoim powiecie - otrzyma do dyspozycji wiele narzędzi, które będzie można wykorzystywać kształtując swoją sprawność fizyczną i inne kompetencje – dodał generał.

Podczas posiedzenia generał omówił także struktury poszczególnych brygad, które zakładają podległość batalionów lekkiej piechoty oraz pododdziałów dowodzenia, inżynieryjnych, wsparcia i batalionów logistycznych. Bataliony Wojsk OT będą głownie strukturą szkoleniową wyposażoną, poza podległymi kompaniami i plutonami specjalistycznymi w sztab oraz silny pion szkolenia. Struktura i wyposażenie kompanii, będzie mocno powiązane z terenem i populacją. Przewiduje się profilowanie kompanii lekkiej piechoty w zakresie wyposażenia i szkolenia między innymi ze względu na profil: miejski, górski, wodny i ogólny.

Czytaj także: Rusza współpraca WOT z byłymi żołnierzami Wojsk Specjalnych

Generał udzielając sprawozdania posłom zaznaczył, iż w województwie mazowieckim oraz warmińsko-mazurskim trwają przygotowania do uruchomienia struktury na poziomie brygad (dwóch w województwie mazowieckim oraz jednej w województwie warmińsko – mazurskim). Zakłada się, że ostatnie struktury WOT zostaną zawiązane do końca 2019 roku a ich łączny potencjał będzie składał się z 17 brygad, 68 batalionów oraz ponad 300 kompanii lekkiej piechoty. Ponadto gen. Kukuła stwierdził, że dowództwo jest jeszcze w fazie formowania i do końca marca czyli do czasu podporządkowania wszystkich sformowanych do tej pory brygad, stopień ukompletowania dowództwa osiągnie poziom około 75%.

Jak podkreślił generał Kukuła, struktura Wojsk Obrony Terytorialnej projektowana jest w taki sposób, by jak najlepiej wpisać się w pomoc społeczeństwu i służbom wyspecjalizowanym w niesieniu tej pomocy poprzez wsparcie społeczności lokalnych w czasie klęsk żywiołowych, katastrof i innych zagrożeń o charakterze niemilitarnym. – Nie będziemy zastępować innych służby, a raczej uzupełnić ich zdolności lub też zdobyć kluczowe kompetencje. Takim przykładem może być wykorzystanie dronów z głowicami termowizyjnymi, które będą na naszym wyposażeniu do np. poszukiwania osób zaginionych. Jeśli żołnierze będą efektywnie wspierać społeczeństwo w systemie reagowania kryzysowego, nie zawiodą też w czasie wojny – podkreślił generał.

Czytaj także: Wojska Obrony Terytorialnej – narzędzie skutecznego odstraszania? [RAPORT]

W ocenie generała nie mniej ważnym wyzwaniem stojącym przed WOT jest również edukacja otoczenia – Musimy przekonać społeczeństwo, że o swoje bezpieczeństwo musimy zadbać sami i nie jest ono dane raz na zawsze. Równie cenne jest zbudowanie spójnego systemu przygotowania kandydatów do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej. - Być może przygotowanie kandydatów do służby wojskowej powinno rozpocząć się już na etapie edukacji szkolnej – w tym obszarze intensywnie współpracujemy z Biurem ds. Organizacji Proobronnych MON.

Generał podkreślił znaczenie etosu służby, którą jak powiedział - jest w stanie zrównać z wartością uzbrojenia i wyposażenia jakim dysponuje żołnierz. – Młodzi terytorialsi będą kształtowani na polskich patriotów. Większość kandydatów dzięki wychowaniu i postawie swoich rodziców już dzisiaj manifestuje takie postawy.

Podczas posiedzenia dowódcy brygad przedstawili m.in. stan ilościowy i jakościowy osób deklarujących chęć wstąpienia do służby. Z przekazanych danych wynika, iż od 30 do 40% aplikacji (zależnie od województwa) pochodzi od osób z wyższym wykształceniem. Około 10% kandydatów określa swój status jako bezrobotny. Kandydatów cechuje spora rozpiętość kwalifikacji - sporo z nich to personel medyczny dla którego dowództwo WOT przygotowuje bardzo atrakcyjną ofertę kształcenia i rozwoju zawodowego. Większość młodych ludzi bez przeszkolenia wojskowego zainteresowanych podjęciem służby jest uczniami ostatnich klas szkół średnich a także studentami uczelni wyższych. W jednym z województw liczba osób deklarujących chęć służby w WOT już znacznie przekroczyła potrzeby kadrowe brygady. Dowództwo WOT przekazało informację, iż będzie dążyć do pełnego zagospodarowania wszystkich ochotników.

Czytaj także: Siła ognia „wspaniałej dwunastki” wspartej dronem [Defence24 TV]

 

Reklama

Komentarze (9)

  1. m

    Dziwne nazewnictwo się pojawia: 12 osobowa sekcja ? Przecież pluton dzieli ię na drużyny, a te dopiero na sekcje. Czyżby chodziło o przekaz medialny ? Drużyna brzmiałoby kabaretowo, zwłaszcza gdyby dodać ten przymiotnik, który pojawił się przy sekcji ?

    1. Szwej89Jesień

      Sekcja to "specjalizacja". Od zawsze było dzielenie woja na specjalizacje. System ewidencji wymusza jednak podział na formacje "zależności" stopnia żołnierza. Chyba już dokładniej się nie da :-)

  2. ktoś

    Ładnie wociki na zdjęciach wyglądają, mają fajny sprzęt a decydenci zapowiadają, że będą mieć jeszcze fajniejszy. Szkoda tylko, że zawodowi żołnierze takich cudów nie mają. A nie są nowoczesne pistolety WIST które się zacinają nie mówiąc o nagminnej awaryjności. Mamy za to mundury wz. 2010 i beryle i według prawdziwych patriotów na pewno nawet nie będziemy musieli do wroga strzelać bo się przestraszy i ucieknie. A amunicja do czołgów, samoloty, obrona plot, helikoptery to po co to komu potrzebne?

  3. Ot co

    Wojska OT to najlepsze rozwiązanie wobec zagrożeń ze strony Rosji ! Setki tys.sołdatów Rosja musiałaby wysłać do okupowanej Polski aby walczyć z OT !!

    1. były_trep

      Do walki z OT niepotrzebny będzie ani jeden sołdat poza operatorami dronów i wojskami artyleryjskimi... mój ty kochany Żołnierzu z zaprzeszłej wojny...

  4. Afgan

    Nie mam nic przeciw OT, jednak wytłumaczcie mi proszę jak ta lekka piechota, ma zatrzymać rosyjskie jednostki pancerne i zmechanizowane, lub co bardzo prawdopodobne zneutralizować desant wyrzucony na tyłach wsparty przez BMD i BTR? Koncepcja użycia lekkiej piechoty sprawdza się, ale nie na naszym TDW, taka formuła jest dobra dla krajów Ameryki Południowej, które walczą z marskistowskimi ruchami partyzanckimi lub kartelami narkotykowymi. W Europie są niestety inne realia.

    1. As

      Ktoś musi patrolować tyły i pilnować węzłów komunikacyjnych, łączności, ujęć wody etc. Zamiast wyznaczać wojsko do tych celów, mamy terytorialsów, którzy są uzbrojeni, przeszkoleni, pilnują swoich rodzinnych stron, więc są zmotywowani i znają doskonale teren.

    2. Mikołaj Rej

      Kompania OT nie ma "zatrzymywać" rosyjskie kolumny pancerne tylko zabezpieczać tyły - infrastruktura krytyczna - przed desantem i dywersją. Będzie w tym wspierana naszymi wojskami aeromobilnymi. Nie chodzi o to by OT pokonało desant specnazu ale by mu uniemożliwiło szybką bezproblemową akcję jak to było na Krymie. W razie zajęcia terenu przez npla, kompania OT ma przejść do działań asymetrycznych. IMHO kompania powinna wycofać się większością sił, a pozostawić wydzielone pododdziały - po sekcji z plutonu, najlepiej wyszkolone do tego typu zadań. Wtedy takie sekcje będą uprzykrzać życie okupantom ( i konfidentom ) niespodziewanymi napadami np na transport zaopatrzenia.

  5. obywatel

    Dajcie obywatelom dostęp do broni! Nie pisać mi tu, że taki jest, że sport, że jakieś kolekcjonerstwo.

    1. fck all

      popieram!! chociaż do czarnoprochowej na amunicję scaloną bocznego zapłonu

  6. Plush*

    Na foto polski Partyzant XXIw. @Afgan. Ja rowniez bylem za powolaniem OT by nie powtorzyc bledu ukrainskich BO ale nie robmy z nich partyzantow! Rosjanie po nich przejdą i nawet nie zauważa. Mieso armatnie. Marzenie "patriotow" o odnowieniu kultu Zolnierzy Wykletych i uspokojenie sumień politykow ws zaniedbania WP. Dramat. Rosjanie tworza ogrone zwiazki armijne a my nadal spimy marzymy i w papier wierzymy.

  7. kakałko

    Kiedy zostanie zakupiona przyzwoita amunicja do PT91?

  8. g12

    Z tego co widzę kamuflaż multicam jest używany w wielu armiach. Sam mam mundur amerykański multicam i powiem ze jest świetny.

  9. Adrian z Kolobrzegu

    Lepiej późno niż wcale..

Reklama