Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Piątkowy przegląd prasy: Sikorsky rezygnuje z przetargu; Przetarg śmigłowcowy niezagrożony; Podjazdowe wojny wokół szpiegów
Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.
Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, Sikorsky rezygnuje z przetargu na śmigłowce: "- To nie taktyka negocjacyjna. Warunki techniczne, prawne i ekonomiczne przedstawione przez Ministerstwo Obrony Narodowej. uniemożliwiają nam uczestnictwo w procedurze przetargowej - argumentowały w czwartek konsorcjum Sikorsky Aircraft Corporation oraz PZL Mielec. Zdaniem Micka Maurera, prezesa konsorcjum Sikorsky Aircraft Corp. (SAC), wojskowe wymagania co do 70 zamawianych przez Polskę śmigłowców wsparcia preferują jednego, nieamerykańskiego, producenta. W czwartek SAC powtórzył, że nie jest w stanie złożyć oferty, jeśli wymogi przetargu nie zostaną zmienione (...) Amerykanie zapewniają, że bez względu na wyniki przetargu nie przewidują zamknięcia ani ograniczenia produkcji zakładu w Mielcu. Inwestycja ta ma charakter długoterminowy i jest przyczółkiem produkcyjnym Sikorskiego na Europę. W PZL Mielec rozwijane są programy innowacyjne, które będą wykorzystywane we wszystkich zakładach Sikorsky'ego - twierdzi SAC."
Nasz Dziennik, Przetarg niezagrożony: "MON planuje zakup 70 maszyn do transportu żołnierzy i uzbrojenia, poszukiwania i ratownictwa oraz zwalczania okrętów podwodnych razem z pakietem logistycznym. Dostawca ma też zająć się szkoleniem polskich załóg (...) o ostatniej tury postępowania zakwalifikowano trzech producentów: Airbus Helicopters (z maszyną EC-725 Caracal), Sikorsky'ego (Black Hawk wytwarzany w Mielcu) oraz włoską Agustę, właściciela PZL Świdnik (AW149). Jednak Amerykanie zgłosili zastrzeżenia do przetargu. Mick Maurer, szef Sikorsky Aircraft Corporation, zapowiedział, że jego koncern nie złoży ostatecznej oferty (firmy muszą to zrobić do 28 listopada), jeśli nie zmienią się wymagania przetargowe (...) Wicepremier Siemoniak jest spokojny o losy przetargu. - To, że jeden z potencjalnych oferentów informuje, że ma wątpliwości i nie wie, czy złoży ostateczną ofertę, nie zagraża temu postępowaniu - stwierdził minister Tomasz Siemoniak. -Są inni oferenci, ale liczę oczywiście, że im więcej oferentów, tym lepiej - dodał szef resortu obrony. Siemoniak nie ukrywa, że list prezesa Maurera traktuje jako element strategii przetargowej Amerykanów."
Wojciech Czuchnowski, Gazeta Wyborcza, Podjazdowe wojny wokół szpiegów: "Najpierw zatrzymano polskiego oficera i polskiego prawnika pod zarzutem współpracy z rosyjskim wywiadem. A potem na wniosek ABW cofnięto akredytację rosyjskiemu korespondentowi (...) Co zarzuca się Swiridowowi" Oficjalnie MSZ i ABW milczą. Nieoficjalnie chodzi o "lobbing, sponsorowanie wycieczek polskich dziennikarzy do Rosji, promowanie rosyjskiego biznesu". Swiridow jest w Polsce przedstawicielem Klubu Wałdajskiego, inicjatywy administracji Putina i agencji Novosti, które od 2004 r. organizują wyjazdy do Rosji nad jezioro Wałdaj, gdzie zagraniczni dziennikarze i eksperci uczestniczą w dyskusjach i spotkaniach z przedstawicielami władz Rosji. - Nie chodzi o Klub Wałdajski. To jawna i akceptowana działalność i nie mamy do niej zastrzeżeń - twierdzi rozmówca z ABW (...) Tak jak pisaliśmy, z Polski wyjechało już kilku rosyjskich dyplomatów, których nasze służby uznały za przedstawicieli GRU - rosyjskiego wywiadu wojskowego. Wydalenie odbyło się po cichu, z czego nie jest zadowolona ABW."
Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, Zbrojny Holding w odwrocie: "PHO oddal kluczowe firmy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej i szuka pomysłu na przyszłość. Zarząd holdingu przekonuje, że rozpoczął już prace nad nowym modelem działalności spółki. Pozostanie ona w branży zbrojeniowej -ma kontynuować działalność handlową. Jednak bez gwarancji sukcesu (...) Holding ma w portfelu jeszcze cenne nieruchomości. To działki i budynki na warszawskiej Woli i w Ursusie, a także we Wrocławiu. PHO chce je zagospodarować. Inne atuty Tylko PHO spośród firm krajowej zbrojeniówki nadal dysponuje kadrą handlowców znających międzynarodowe rynki uzbrojenia i utrzymuje w strategicznych krajach sieć przedstawicielstw i agentów biznesowych (...) Zarząd holdingu będzie na tym budował nową działalność."
Rzeczpospolita, Zarzuty i areszt dla wiceszefa Instytutu: "Zarzut przekroczenia uprawnień w celu przywłaszczenia 16 tys. zł postawiła prokuratura Łukaszowi L, byłemu wiceszefowi Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który z pomocą biznesmena miał wyprowadzić te pieniądze z IMGW. L. trafił do aresztu. W 2012 r., kiedy miało dojść do przestępstwa L. był wicedyrektorem Instytutu odpowiedzialnym za administrację, marketing i informatykę. W środę ABW zatrzymała dwie osoby z IMGW w związku z ujawnionymi w placówce nieprawidłowościami."
Andrzej Talaga, Rzeczpospolita, Dzikie Pola nie odeszły w przeszłość: "Rewolucja na Ukrainie obaliła stary reżim, ale zastąpili go ludzie osadzeni w kleptokratycznym systemie, który ukształtował się po upadku komunizmu (...) Dobrym przykładem nowej-starej władzy jest Ihor Kołomojski, obecny gubernator Dniepropietrowska, który zmienił je niemal w swoje feudum. Od początku konfliktu finansował bataliony ochotnicze, a teraz ma w kieszeni kilka tysięcy uzbrojonych ludzi nominalnie tylko słuchających poleceń rządu. Wydzielone terytorium, uzależnieni ekonomicznie poddani i własne siły zbrojne to nie są cechy demokratycznie wybranego gubernatora, ale udzielnego księcia. Takich jak on jest więcej, pomajdanowa władza nie podniosła na oligarchów nawet małego paluszka, bo była przez nich finansowana, podobnie jak majdanowa rewolucja. Największym sponsorem rewolty był Poroszenko i on też został jej największym beneficjentem, łącząc teraz władzę gospodarczą z polityczną i militarną (jest zwierzchnikiem sił zbrojnych)."
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie