Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Piątek z Defence24.pl: Wywiad z dowódcą 6MBOT; Problemy Marynarki Wojennej RP

Fot. MON
Fot. MON

Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Brygada będzie gotowa do końca 2021 r.”: Wywiad z płk. Przemysławem Owczarkiem, dowódcą 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. „Obecnie 6. Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej jest na etapie szkolenia specjalistycznego, a od 24 października wchodzimy w ostatni etap - szkolenia zgrywającego. Osiągnięcie pełnego ukompletowania brygady zaplanowano do końca 2021 r. Wtedy to wszystkie pododdziały mają osiągnąć pełną gotowość. Chcę, aby moi żołnierze tworzyli zespół, w którym zawsze będą mogli na siebie liczyć i wzajemnie się wspierać”


Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Szorowanie po dnie”: Wszystkie rodzaje sił zbrojnych otrzymały nowy sprzęt i finansowanie, jedynie Marynarka Wojenna nie doczekała się realizacji planów modernizacji w Ministerstwie Obrony Narodowej. Jak zaznaczają eksperci brak strategii modernizacji dla MW RP jest jednym podstawowych problemów morskiego komponentu. „Na pytanie, jaka ma być Marynarka Wojenna, rządzący nam nie odpowiedzieli. Chyba że za taką odpowiedź uznamy brak decyzji o zakupie nowych okrętów. Jeden z niedawno wycofanych okrętów podwodnych Kobben ma stać się muzeum. Jeśli nic się nie zmieni, to po Marynarce Wojennej nie zostanie nam wiele więcej.”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. say69mat

    @Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Szorowanie po dnie”: Wszystkie rodzaje sił zbrojnych otrzymały nowy sprzęt i finansowanie, jedynie Marynarka Wojenna nie doczekała się realizacji planów modernizacji w Ministerstwie Obrony Narodowej. ... w percepcji 'narodowej' myśli wojskowej, obszary morskie nie są teatrem działań zbrojnych, na których mogłyby się zrealizować wojska obrony terytorialnej. Z kolei obrona wybrzeża sprowadza się do wykorzystania potencjału lotnictwa, jednostek NDR oraz wuelu. Problem polega na tym, że zasięg efektorów NDR to 200/300 km. Zasięg efektorów potencjalnego agresora ... 300/600/1500/2500. Czyli, nasze wybrzeża pozbawione jednostek MW, jest bezbronne, w przypadku saturacyjnego ataku prowadzonego spoza zasięgu NDR.

    1. F35 Patrioty i na tyle wystarczyło pieniędzy No trzeba było się na coś zdecydować a że wybrano tak nie inaczej to na MW i nowe czołgi pieniędzy nie będzie

    2. oloo

      Gdyby strzelano do nas z odległości 1500 km posiadanie okrętów nie miałoby znaczenia. Zresztą aby do nas z takiej odległości nie strzelano bardziej potrzebujemy lotnictwa niż okrętów. Ale okręty też będą nam potrzebne do pilnowania szlaków morskich, którymi sprowadzamy surowce i wysyłamy towary. Tak więc raczej nie na Bałtyk a głównie na oceany. Ponieważ potencjalny agresor mimo, że już nie posiada lotniskowców to jednak ma kilka baz tu i tam w przyszłości i to nie tak dalekiej potrzebne nam będzie kilka dobrze uzbrojonych fregat. A na Bałtyk kilka niezbyt dużych OP.

    3. dim

      I Ty chcesz pilnować tymi fregatami oceanicznych szlaków morskich ? Ale nie wiem, czy raptem 300 sztuk fregat by wystarczyło, na same tylko szlaki polskich i zamawianych do Polski towarów. Ale przede wszystkim czas - Polska walczyć będzie (odpukać...) o przetrwanie tygodni uderzenia na jej granice. Nim technicznie byłaby w stanie nadejść znacząca pomoc. Gdy dla żeglugi kilka tygodni, to jest tyle co nic.

  2. A.zet

    oficerowie byli i obecni MW.zaiteresowai ni byli lub sa tylko etatami i przejsciu na emerytury w wieku 35-38l.

  3. jurgen

    może niech sie oficerowie Marynarki sami w końcu dogadają , co chcą , i wydadzą z siebie w końcu jakiś jednolity dzwięk, a nie jedni tak, inni tak, a inni w ogóle nic. Za stan MW w b. duzym stopniu odpowiadają sami oficerowie MW obecni oraz byli

Reklama