Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Piątek z Defence24.pl: Koniec wojny w Afganistanie?; Zakończyły się manewry wojskowe Noble Partner 2020 w Gruzji; Czy na Białorusi dojdzie do konfliktu zbrojnego?
Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Piotr Jendroszczyk, Rzeczpospolita, „Ameryka naciska na pokój”: Pojawiła się szansa na zakończenie wojny w Afganistanie. Od kilku dni trwają negocjacje pokojowe w stolicy Kataru - Dausze - pomiędzy delegacją talibów i przedstawicielami rządu w Kabulu wspieranego finansowo i militarnie przez USA oraz NATO. „W kwietniu przyszłego roku nie powinno być w Afganistanie już ani jednego amerykańskiego żołnierza. Pod warunkiem, że rozpoczęte obecnie negocjacje zakończą się powodzeniem i talibowie dotrzymają zobowiązania o zerwaniu wszelkich więzi z Al-Kaidą, która ze swych afgańskich baz kierowała atakiem na USA 11 września 2001 r. Jeżeli tak się stanie, zakończona zostać może najdłuższa wojna w historii Stanów.”
Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Gruzja bliżej NATO”: Zakończyły się manewry wojskowe Noble Partner 2020 organizowane na terytorium Gruzji we współpracy z gruzińskimi siłami zbrojnymi oraz dowództwa amerykańskich wojsk lądowych na kontynencie europejskim (US Army Europe). W tegorocznej edycji ćwiczeń zaangażowanych było ponad 2,7 tysięcy wojskowych z Gruzji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Polski oraz Francji. „[...] premier Gruzji Giorgi Gacharia w swoim wystąpieniu zaznaczył, że Noble Partner 2020 ułatwia integrację wojska gruzińskiego ze strukturami euroatlantyckimi. Warto przypomnieć, że w edycji Noble Partner z roku 2017 miała miejsce certyfikacja gruzińskiej drugiej lekkiej kompanii piechoty. Oddziały te służą w ramach sił szybkiego reagowania NATO Response Force (NRF), mimo że sama Gruzja nie jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.”
Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, „Mińsk idzie na konfrontację”: Intensyfikacja oskarżeń pod adresem państw zachodnich wysuwane przez Łukaszenkę może zdaniem ekspertów zwiastować wdrożenie na Białorusi scenariusza zbrojnego, wedle którego to kraje sąsiednie są odpowiedzialne za zamieszki, a władze w Mińsku nie mają innego wyjścia niż agresja militarna. Czy na Białorusi dojdzie do konfliktu zbrojnego? „Eksperci wskazują, że bombardując Zachód oskarżeniami o celowe destabilizowanie sytuacji na Białorusi, Alaksandr Łukaszenka chce wytłumaczyć ewentualną decyzję o użyciu siły militarnej w kraju. Dyktator ani razu nie wykluczył takiego scenariusza. [...] Wcielenie w życie scenariusza zbrojnego zależy też od tego, jak na taki pomysł zareaguje Rosja. Trudno bowiem oczekiwać, by w pojedynkę Białoruś chciała wzniecić konflikt w tej części Europy. Jeżeli jednak Kreml będzie w stanie wesprzeć swojego mniejszego sąsiada, wówczas widmo otwartej wojny będzie nieuniknione.”
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie