Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Piątek z Defence24.pl: Jak działają białoruskie służby w Iraku ws. uchodźców?; Afganistan pod rządami talibów; Relacja z granicy polsko - białoruskiej; Zabezpieczenie polskich granic priorytetem
Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Rusłan Szoszyn, Rzeczpospolita, „Na Białoruś, czyli na Zachód”: Rozpoczęto dochodzenie w sprawie przemytu ludzi i prowadzą rozmowy z Mińskiem. W ostatnich miesiącach irakijskie linie lotnicze zarabiały na tym fortunę, gdyż "turystów" do Mińska wożono niemal codziennie. „Aleksander Łukaszenko znalazł sposób, by odegrać się za nałożone na niego unijne sankcje. Jak? Fundując Litwie, Łotwie i Polsce najazd nielegalnych imigrantów. [...] Dlaczego Białoruś jest atrakcyjnym krajem? Bo graniczy jednocześnie z trzema państwami Unii Europejskiej [...] << po przekroczeniu tej granicy możesz liczyć na mieszkanie, ubezpieczenie zdrowotne, wynagrodzenie i godne życie w dobrym miejscu>> - czytamy w ogłoszeniu w komunikatorze Telegram, na jednym z czatów zachęcających Irakijczyków do wybrania <<lepszego życia>>. Podobne czaty pojawiają się jak grzyby po deszczu i znikają, gdy treść i dane jakiejkolwiek ze stojących za nimi osób przedostają się do mediów.”
Mariusz Janik, Rzeczpospolita, „Mniej ortodoksji, więcej mułłów”: Jaka przyszłość czeka Afganistan pod rządami talibów? „Dziesięć dni wystarczyło talibom, by opanować niemal cały kraj. Jakie państwo zrodzi się pod ich rządami? Czy tym razem talibski Afganistan będzie bardziej akceptowalny dla świata? […] talibscy wojownicy na ulicach Kabulu, 16 sierpnia Żadnej zemsty. Żadnych tajemnic - takie są dotychczasowe zapowiedzi nowych władców Afganistanu. To element swoistej drugiej ofensywy talibów - tym razem wizerunkowej. Już na pierwszej konferencji prasowej, jaką zdobywcy zorganizowali w Kabulu, twarz odsłonił ich rzecznik. [...] Nie ulega wątpliwości, że ta niespotykana wcześniej otwartość ma przekonać świat, iż nie ma się czego obawiać. Czy rzeczywiście?”
Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Pomiędzy lufami karabinów”: Relacja z granicy polsko białoruskiej. „Tylko płot może zatrzymać uchodźców - słyszę od pograniczników na Podlasiu. Wojsko już rozwija wzdłuż granicy kolejne zasieki. [...] Usnarz Górny to niewielka wieś tuż przy polsko-białoruskiej granicy, mniej więcej w połowie drogi między Krynkami a Kuźnicą. Wiele drewnianych domów postawionych na kamiennych fundamentach stoi niezamieszkanych. Asfalt kończy się na początku miejscowości, dalej prowadzi tylko nieutwardzona droga. O wsi jest głośno od kilku dni, bo w pobliżu koczuje grupa około 50 uchodźców. - Tu zostali tylko renciści i emeryci. Młodzi uciekli do Białegostoku albo dalej - mówi nam około 6o-letni mężczyzna z siwą szczeciną na twarzy.”
Mariusz Kamieniecki, Nasz Dziennik, „Zabezpieczyć granicę”: Wywiad z prof. Tomaszem Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego, ekspertem ds. europejskich Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. „Konieczne jest podjęcie jednocześnie kilku działań. Po pierwsze, zabezpieczyć nasze granice i nie wpuszczać na terytorium Polski żadnych uchodźców ani imigrantów. Wszystkich -wzorem państw bałtyckich - odsyłać od razu tam, skąd przyszli, a więc na stronę białoruską. Docelowo trzeba w pewnych miejscach granicy wznieść zasieki, fizyczne zabezpieczenia, które uniemożliwią nielegalne przekraczanie granicy.”