Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

PAS19: Myśliwiec JF-17 z radarem AESA i nowym silnikiem?

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

Podczas Paris Air Show 2019 można zobaczyć na ziemi, jak i w powietrzu myśliwiec JF-17 Thunder, który powstał w kooperacji chińsko-pakistańskiej. Producent poszukuje nowych rynków zbytu i rozwija nadal swój model niedrogiej maszyny bojowej. Obecnie oferowany jest wariant JF-17 Block II, natomiast rozwijana obecnie wersja Block III ma być wyposażona w radar z aktywnych skanowaniem (AESA), system walki radioelektronicznej oraz modyfikacje układu napędowego.

Samolot JF-17 Thunder zaliczany jest do czwartej generacji i powstał w oparciu o maszynę chińską Chengdu FC-1 Xiaolong w wyniku kooperacji Pakistan Aeronautical Complex (PAC) i chińskie Chengdu Aircraft Corporation (CAC). Według źródeł pakistańskich 42 proc. płatowca powstaje w Chinach, a pozostałe 58 proc. oraz montaż końcowy realizowane są samodzielnie przez stronę pakistańską. Maszyna jest obecnie wykorzystywana przez siły powietrzne Pakistanu, ale została również wyeksportowana do Myanmaru i Nigerii.

JF-17 Thunder Block II to naddźwiękowa maszyna wielozadaniowa, przygotowana do przenoszenia na siedmiu węzłach podwieszenia bomb i rakiet o łącznej masie ponad 4 ton. Stałe uzbrojenie to działko 23 mm GSh-23-2 produkowane na rosyjskiej licencji. Napędzany silnikiem Klimow RD-93 samolot osiąga prędkość Mach 1.8, a jego zasięg operacyjny to ponad 1350 km.

Obecnie producent rozwija wariant Block III, który zewnętrznie ma się wyróżniać przede wszystkim większymi wlotami powietrza do silników, co ma poprawić ich pracę. Docelowo może też umożliwić zaoferowanie maszyn z inną jednostką napędową niż licencyjny, rosyjski silnik RD-93. Wybór takiej alternatywnej, być może zachodniej jednostki napędowej, ma być obecnie rozważany.

Nowe wloty powietrza będą dostępne tylko na nowo wyprodukowanych maszynach, natomiast inne zamiany będzie można wprowadzić na już eksploatowanych maszynach. Jest to na przykład system do tankowana w locie, który już obecnie zainstalowano na wielu pakistańskich maszynach Block II.

Kolejna istotna modyfikacja, to planowany radar z cyfrowym skanowaniem AESA. Będzie to najprawdopodobniej chińska jednostka KLJ-7A produkcji China Electronics Technology Group, której użycie znacznie zwiększy możliwości operacyjne maszyny. W zakresie samoobrony planowane jest zastosowanie integralnego systemu walki elektronicznej, opartego na chińskich lub europejskich komponentach.

Powyższe zmiany mają zwiększyć atrakcyjność tej relatywnie taniej maszyny na rynki międzynarodowym. Nawet w najbardziej zaawansowanym wariancie JF-17 Block III maszyna jest 2-3 krotnie tańsza od konkurencyjnych konstrukcji, zarówno rosyjskich, jak też amerykańskich czy europejskich.

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (13)

  1. Sebo

    Ciekawy samolot lecz jeśli chodzi o nasycenie polskiego lotnictwa lepsze byly by jas-39 JF-17 to naprawde ciekawa maszyna lecz nie dla nas ze względów politycznych.

    1. Tomasz

      Słuszna uwaga, nie ze względów politycznych!!!

    2. Marek

      Tak myśleli swego czasu Rosjanie, którzy na masową skalę tłukli I-16, I-153, Migi-3 i bylejaki-1 i Łaggi. Później latający na Bf-109 Experten strzelali do sobie nich jak myśliwi do kaczek.

    3. Fanklub Daviena

      No i popatrz: to nie Niemcy defilowali w Moskwie tylko Rosjanie w Berlinie...

  2. Marcin

    Wygląda na porównywalną do F-35 a na pewno nie gorsza.

    1. Davien

      Marcin, jak dla ciebie maszyna gorsza od naszych jastrzębi jest porównywalna z F-35 to naprawdę dalsza dyskusja nie ma sensu z panem. Mozna dyskutowac z kimś mającym jakąś wiedzę a pan nie ma żadnej.

  3. rezerwista

    Był taki czas w minionej epoce ,że polskie lotnictwo z 500 samolotami bojowymi liczyło się w Europie a teraz ?

  4. Txm

    Ciekawe czy jest lepszy od gripena

    1. Cena czyni cuda ale dlaczego u nas takiego nie da sie zrobić?????

    2. Davien

      Obecnie nie ma szans, wersja block II jest gorsza nawet od GripenaC a block III to jedynie lepszy radar zreszta modernizacja istniejacego KJ-7 i nieco poprawiona awionika( w końcu ma HOTAS) czyli tak na poziomie możę naszych F-16 spzred 20 lat.

    3. Gnom

      20 lat to F-16 bl. 50/52 jak rozumiem (nie mylic z plus jak sam podkreślasz). A w lotnictwie USA latają dziś i 40/42 i 50/52. To oczywiscie przecietny, ale tani samolot. Nie mniej mógłbys uchylic rabka swoje tajemniczej oceny.

  5. qazzaq

    Szczerze to chińszczyzny bym nie wziął, ale jest to potwierdzenie doktryny, że ilością można zawojować prawie każdego przeciwnika choćby technologicznie był 25 lat do przodu. Front wschodni podczas IIWŚ był tego najdobitniejszym przykładem.

    1. Davien

      I zapoznaj się ze stratami tych słabszych technicznie pojazdów i samolotów. Dziś akurat sytuacja jest odwrotna bo Rosja nie dośc że jest do tyłu technicznie to i przewaga ilosciowa dawno wyparowała:)

    2. otto

      2-3 razy tańsze... czyli można kupić 2-3 razy więcej, czyli ta zwiększona ilość to nie 10-20 razy jak w II wojnie światowej, czyli w dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak myśliwiec wielozadaniowy tani jak barszcz i że nie można naklepać w miesiąc 100 sztuk i zastąpić strącone i wyszkolić nowych 100 pilotów w miesiąc - tylko na to potrzeba lat. Warto poczytać o P-39 aircobrze w służbie ZSRR. Na zachodzie nie był ten samolot uważany za jakiś wyjątkowy, ale w ZSRR nie mieli niczego lepszego, większość radzieckich pilotów na tym typie po raz pierwszy zetknęło sie z pokładową radiostacją i wieloma drobnymi innymi nowoczesnymi rozwiązaniami co pewnie się przyczyniło że ten średni samolot osiągał w warunkach ZSRR niespotykane sukcesy na tle radzieckich samolotów - i to jest przewaga jakościowa nad ilością. Podobno nawet nie pozwalano na nim latać pilotom którzy mieli latać na radzieckim sprzęcie aby nie siadało im morale.

  6. rozczochrany

    Czyli jeden Jf-17 Block 3 kosztuje połowę tego co najnowsza wersja Mig-35 i 1/3 tego co najnowsza wersja F-16. I pewnie 1/6 tego co F-35 których 32 sztuki zamierza kupić obecnie administrująca w Polsce władza. zamiast 32 F-35 których nie będzie można użyć bez zgody USA można by wyprodukować w Polsce na licencji prawie 200 JF-17 Block 3 nad którymi polska armia miała by pełną kontrolę. Przy takiej ilości opłaca się uruchomić produkcję. Tyko, że gdyby Polscy politycy odważyli się i usamodzielnili się tak jak Erdogan w Turcji to służby USA zorganizowały by zbrojny przewrót w Polsce. Podobnie jak gdyby Politycy PIS zorganizowali kilka podobnych wizyt jak prezydenta Dudy w Waszyngtonie tylko, że w Pekinie i w Moskwie.

    1. Davien

      I ma 1/20 mozliwości F-35 orAZ 1/5 f-16v, Istotnie "opłacalny" zakup:). Aha i kosztowac ma podobno m32mln usd jak juz ją kiedys zbuduja czyli niecałą 1/3 tego co F-35 i F-16V wiec nawet liczyc nie potrafisz panei rozczochrany.

    2. Antex

      1/20 ...1/5 ... a na czymże to polega ta aż czterokrotna (jak wynika z tych ułamków) przewaga F-35 nad F-16V?

    3. Davien

      Może na znacznie lepszym radarze awionice, EOTS/DAS znacznie nowocześniejszym uzbrojeniu, architekturze Pave Pillar i fakcie że F-35 bez najmniejszego problemu zestrzeli JF-17 i poleci sobioe dalej.O stealth juz nawet nie wspominam. Panie Antex, porównywanie gen 4, bo nawet nie 4+ z 5-ta zwyczajnie mija sie z celem. Jak to wygladało to mozna było zobaczyc jak MiG-21 Bison został zestrzelony AIM-120C-5 z ponad 70km i nawet nie widział swojego przeciwnika czyli zwykłego F-16 sprzed 20 lat.

  7. Andrettoni

    Można ten samolot krytykować, ale mimo wszystko dobrze byłoby gdyby nasz przemysł był go w stanie wyprodukować, cieszyłbym się nawet gdybyśmy produkowali Migi 21 (z nowszym wyposażeniem). Gdyby u nas powstało 52 % samolotu i nastąpiłoby jego złożenie, to byłaby to polszczyzna, a nie chińszczyzna. Biorąc pod uwagę starcia Pakistanu z Indiami totalnego szrotu by nie kupili, bo mają porównanie z nowoczesnymi samolotami, zarówno swoimi F-16 jak i maszynami przeciwnika Dassault Rafale, Mig 29 i 30. Co ciekawe oba kraje używają stosunkowo nowoczesnych samolotów oraz jednocześnie starych Mig 21 i jego rozwinięcia Chengdu J-7. Pytanie czy nie powinniśmy brać z nich przykładu?

  8. chang

    Nawet Chińczycy technologicznie uciekają Rosji. Ciekawe kiedy zaanektują kawałek Syberii.

  9. Leszek

    Ciekaw jestem jakosci sensorow tego samolotu.. I jakosci systemow wre..

    1. Davien

      Obecnie jest gorszy pod tym wzgledem od Gripena C wieć nie bardzo jest z czym porównywac. Jak wejdzie wersja block III i będzie ją mozna ocenić poza Chinami to zobaczymy.

    2. mobilny

      Block III nie jest gorszy od Gripena C. Wystarczy nam odpowiednia liczba takich maszyn a pod ich skrzydłami manewrujące rakiety. Tanio i skuteczne, efekt lepszy

    3. bbbb

      manewrujące rakiety to i by wystarczyły pod skrzydłami Su22, Migów a nawet samolotów dla VIPów.

  10. Kangal

    Już 100 JF-17 z AESA i pociskami manewrującymi pod skrzydłami i to wszystko w dużej liczbie większa siła niż 48 F-16 a wszystko to w tej samej cenie lub taniej. I tyle w temacie p.s. oczywiście sojusznik nie zintegruje nam ich wiadome. Trzeba kupować drożej a ponad to być pod pełną kontrolą drodzy moi niepodlegli i suwerenni

  11. Czesio

    I takie myśliwce powinniśmy kupić w ilości 300-400 sztuk, a nie jakieś f35. Takie coś powinno stać w każdej stodole.

  12. mobilny

    Nie taki zły. Samolot to nośnik. Liczą się bebechy. Poczciwa maszyna 4 generacji z AESA jeszcze lepsza i tani

  13. Ja

    Dobra opcja dla uboższych. Wraz z Block III znacząco zwiększa swe możliwości. Plus dla Pakistańczyków

Reklama