Reklama

Geopolityka

Pakistan spodziewa się zamachów - wyłącza sieć GSM

Szef pakistańskiego MSW Rehman Malik - fot. MSW Pakistanu.
Szef pakistańskiego MSW Rehman Malik - fot. MSW Pakistanu.

19 i 20 sierpnia operatorzy komórkowi w kilku dużych miastach Pakistanu wyłączyli usługi mobilne na prośbę tamtejszego MSW, które obawia się zamachów terrorystycznych.

Wieczorem, 19 sierpnia w kilku dużych miastach Pakistanu, w tym Lahore, Karaczi, Multan i Quetcie, telefony komórkowe milionów mieszkańców przestały działać.


Operatorzy wyłączyli sieć na prośbę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które otrzymało informacje o planowanych, dużych zamachach w święto Id al-Fitr. Krok ten podyktowany jest tym, że zamachowcy wykorzystują często telefony komórkowe do zdalnego uruchomienia detonacji ładunków wybuchowych.


Ów zabieg prewencyjny powtórzono 20 sierpnia, od godziny 7 do 10 rano czasu lokalnego. Jak twierdzi szef MSW, Rehman Malik celem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom, którzy muszą niestety zaakceptować tymczasowe niedogodności.


W ostatnich dniach, Pakistan był areną kilku niepokojących zamachów i ataków na członków pakistańskich służb bezpieczeństwa. 16 sierpnia bojownicy, prawdopodobnie powiązani z Talibami zaatkowali bazę pakistańskich sił powietrznych w Karma. Tego samego dnia, sunniccy terroryści zamordowali 25 szyickich pasażerów autobusu, których rozstrzelali po zmuszeniu do opuszczenia pojazdu. W sobotę, 18 sierpnia samobójca wysadził się na posterunku w Quetcie zabijając 5 funkcjonariuszy.


Tymczasem Amerykanie przeprowadzają naloty z wykorzystaniem bezzałogowych aparatów latających (dronów) na północy kraju, w prowincji Waziristan. W sobotę 18 sierpnia, w nalocie zginęło 6 osób a 2 zostały ranne. W kolejnych dwóch atakach w niedzielę zginęło 7 osób a 4 odniosły obrażenia. Wszystkie ofiary, według pakistańskich służb i źródeł plemiennych były bojownikami Talibanu.


(MMT)

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama