Reklama
  • WIADOMOŚCI

Pierwsze użycie australijskiego Abramsa na froncie. Czołg zniszczony przez rosyjskie drony FPV

Na froncie wschodniej Ukrainy, najprawdopodobniej na odcinku pokrowskim, doszło do pierwszego odnotowanego przypadku użycia w warunkach bojowych czołgu M1A1 Abrams przekazanego Ukrainie przez Australię. Według dostępnych informacji, unieruchomiony lub porzucony pojazd został następnie zniszczony przez rosyjskie drony FPV, obsługiwane przez centrum operacji dronowych „Rubicon”.

Autor. @AmbVasyl/X

Choć szczegóły zdarzenia nie zostały oficjalnie potwierdzone przez stronę ukraińską, nagrania i doniesienia z pola walki sugerują, że był to jeden z M1A1 Abramsów niedawno przekazanych Ukrainie w ramach pomocy wojskowej.

Australia przekazała Ukrainie 49 wycofanych ze służby czołgów M1A1 Abrams, a sama operacja ich dostarczenia była objęta ścisłą tajemnicą. Jak ujawnił australijski nadawca ABC News, pierwsze 37 maszyn dotarło do Europy w lipcu, natomiast ostatnich 12 w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Czołgi zostały załadowane w Geelong w stanie Wiktoria i przez 55 dni transportowane drogą morską do Europy. Następnie trafiły do tajnej lokalizacji w Polsce, gdzie australijski personel wojskowy przeprowadzał końcowe przeglądy techniczne przed przekazaniem ich stronie ukraińskiej.

M1A1 Abrams, mimo że uznawany za jeden z najlepszych czołgów świata, nie był projektowany z myślą o masowym zagrożeniu ze strony dronów FPV. Słabsze opancerzenie górnych partii wieży i kadłuba czyni go podatnym na ataki z powietrza, zwłaszcza przy użyciu tanich, jednorazowych dronów z głowicami kumulacyjnymi.

Zarówno Ukraina, jak i Rosja stosują obecnie różnego rodzaju osłony klatkowe, pancerz reaktywny oraz dodatkowe płyty, aby zwiększyć przeżywalność czołgów na polu walki. Australijskie Abramsy zostały jednak przekazane w konfiguracji podstawowej, a ewentualne modyfikacje leżą po stronie ukraińskiej.

WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140
Reklama