Reklama

Siły zbrojne

Otwarto oferty na pojazdy dla wojsk aeromobilnych. Wkrótce kontrakt?

Fot. 25bkpow.wp.mil.pl
Fot. 25bkpow.wp.mil.pl

Inspektorat Uzbrojenia poinformował o otwarciu ofert dotyczących dostawy pojazdów dla wojsk aeromobilnych oraz przyczep specjalnych. Do walki o realizację zamówienia dla polskiego wojska przystąpiło czterech oferentów.

Otwarcie ofert w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę 55 pojazdów wojsk aeromobilnych o wysokiej mobilności przeznaczonych do desantowania techniką spadochronową oraz 105 przeczep specjalnych nastąpiło 17 września. Jak podaje IU, na realizację dostawy (opcji gwarantowanej) wojsko zamierza przeznaczyć niecałych 42 mln PLN brutto. Sprzęt ma trafić do polskich żołnierzy między 2019 a 2022 rokiem. Opcja związana z zamówieniem obejmuje też dostawę kolejnych 25 pojazdów i 55 przyczep.

Realizacją zamówienia zainteresowanych jest czterech oferentów. Na liście znaleźli się:

  • Dom Samochodowy Germaz, którego oferta opiewa na ponad 72 mln PLN brutto;
  • konsorcjum składające się z firm Szczęśniak Pojazdy Specjalne i Marvel z ofertą za ponad 51 mln PLN;
  • konsorcjum Kafar Bartłomiej Sztukiert, Hibneryt, Auto Podlasie, Auto Special z ofertą wartą ponad 33 mln PLN;
  • konsorcjum Polski Holding Obronny i Concept, z ofertą za ponad 39 mln PLN. 

Dwie z przesłanych IU ofert spełniają m.in. jego wymagania finansowe. Przesłane oferty różnią się też pod względem gwarancji, natomiast terminy wykonania umów i warunki płatności zostały w każdym przypadku uznane za zgodne z SIWZ. Jest więc szansa, iż w najbliższym czasie dojdzie do podpisania kontraktu z jednym z wymienionych potencjalnych wykonawców.

Komunikat IU nie precyzuje, jakie pojazdy są oferowane. Wiadomo jednak, że konsorcjum PHO i Conceptu zaproponowało zmodyfikowany pojazd Wirus dostosowany do wymogów wojsk aermobilnych, z własną przyczepą, z kolei Germaz zaoferował najprawdopodobniej prezentowany na MSPO 2018 pojazd Falcata. Konsorcjum Szczęśniak Pojazdy Specjalne i Marvel proponuje nowy pojazd będący własnym opracowaniem firmy Szczęśniak.

Przypomnijmy, że jeszcze w styczniu br. Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że do dalszego etapu postępowania na pojazdy dla Wojsk Aeromobilnych zakwalifikowało się sześć podmiotów. Samo ogłoszenie o zamówieniu pojawiło się natomiast w lipcu 2017 roku.

Zgodnie z wymaganiami wojska, wszystkie pojazdy muszą być nowe, dopuszczalna masa całkowita to nie więcej niż 3,5 t, a ładowność ma wynosić co najmniej 1,2 t. Zarówno pojazdy jak i przyczepy muszą być dostosowane do transportu lądowego, morskiego i lotniczego. Dotyczy to również z możliwości transportu na platformie desantowej PDS typu V w celu desantowania z powietrza, a także na pokładzie lub zawiesiu zewnętrznym pod śmigłowcem. 

Pojazd powinien być też wyposażony w silnik o mocy nie niższej niż 55 kW/75 KM, jak i urządzenie pociągowo-sprzęgowe które umożliwi holowanie dwóch przyczep z wyposażeniem, dedykowanych do pojazdu lub innej przyczepy czy ciągnionego sprzętu artyleryjskiego. Powinien też dysponować wciągarką o sile uciągu na pierwszym zwoju nie mniejszej niż 0,5 jego dopuszczalnej masy całkowitej i długości liny nie mniejszej niż 20 metrów, dającą między innymi możliwość wciągnięcia ładunku na pojazd oraz jego samoewakuacji.

Reklama
Reklama

Komentarze (18)

  1. Frank

    Concept ma dobrą ofertę i najlepszy sprzęt.

  2. Marek

    Jest Wirus? Jest. Więc po co utrudniać sobie życie i kombinować przy mnożeniu bytów? Nawet jak coś tam w przetargu wyjdzie taniej, to i tak eksploatacja "stu tysięcy" różnych pojazdów okaże się droższa.

  3. ed

    Peugeot 308 110KM, 1100kg masy+500 kg ładowności bez przyczepy i po jezdni. 3500 kg+1200kg przyczepa (y) 75KM + jazda w trudnym terenie. Gratulujemy zdolności analityczno-logistycznych.

  4. Cezar

    @jurgen Ale Gts pisał o czymś odwrotnym, o roli propagandy w temacie zakupów dla armii na wyniki wyborów samorządowych. Ta propaganda, jak każda inna np. w temacie budowy dróg, jak najbardziej ma swoją siłę oddziaływania. Buduje nasze poczucie bezpieczeństwa, sprawia że możemy napiąć muskuły itd... A że to tylko propaganda? Cóż, prawda wyjdzie na jaw dopiero po wyborach.

  5. Bartek

    75 koni to przy tym obciazeniu bedzie go slychac z 5 km. Chyba nie wykonali ulubionej fazy koncepcyjno-analitycznej...

  6. iras

    jurgen - znaczy się jesteśmy elitą ? ;)

  7. GUMIŚ

    Wirus po modyfikacjach będzie dobrym pojazdem dla wojsk aeromobilnych, ale jako wóz dalekiego rozpoznania w warunkach europejskich jest wręcz fatalny. Jazda Wirusem w warunkach zimowych jest koszmarem a brak napędu hybrydowego właściwie dyskwalifikuje go ze względu na brak możliwości cichego podejścia na silniku elektrycznym do pozycji npla. Silnik diesla jest zbyt głośny dla samochodu rozpoznawczego.

  8. jurgen

    Gts - nie przeceniałbym roli wyborów, zwłaszcza samorządowych, w zakupach dla armii. Ludzi (wyborców), interesujących się armią i sprzętem, jest stosunkowo niedużo. Wystarczy porównać ilość wpisów pod artykułami np. na D24 z ilością wpisów na forach kibicowskich np. Legii czy Lecha pod duperelami typu "Piłkarz pomylił sedes z jaccuzi" :)

  9. Edmund

    Patrząc po oferentach sami poważni oferenci. Po cyrkach z dialogami technicznymi nikt z globalnych graczy nie zawraca sobie głowy takimi przetargami.

  10. Gts

    Batory zacznij myslec, a nie piszesz jak potluczony. Jurgen ma racje powinny byc testy jak to robia Amerykanie czy Australijczycy a nie najtansza oferta jak to robia Polacy potem sie dziwic ze za wszystko trzeba doplacac w kontrakcie a utrzymanie kosztuje krocie bo sie pospawalo pojazd ze stali na ploty i po roku sypie sie zzerany przez rdze. Mam wrazenie ze CB moze kiec racje. Przed wyborami zasypia nas informacjami jak to wtedy o smiglowcach i okretach, ze juz za dwa tygodnie...

  11. baca, co ma kaca

    się unieważni i pomyślimy... kawusia, ciasteczka, ciepła posadka w biurze MON, przywileje, za chwile wypasiona emerytura... kto by tak nie chciał? żeby tak MON tak był jak US Marine Corps, every Marine is a rifleman...

  12. mo

    Może 175 KM???!!! 75 KM mają koniki polne

  13. kierowiec

    Jeździłem Skorpionem w czasie zimy na poligon - TRAGEDIA. Trzeba mieć psychę ze stali żeby tym gdzieś pojechać. Okienka z plastiku nie zapewniają żadnej widoczności a nowych nie ma, plandeka przesiąka, w kabinie cieknie a jedynym zabezpieczeniem ładunku lub pasażera jest pas parciany, klima też nic nie da bo tam wiecznie wieje a nagrzać tą dziurawą puchę graniczy z cudem. Po kilku godzinach jazdy w uszach jeszcze przez pół godziny huczy w uszach. Decydento polecam samemu pojeździć zanim coś podpiszą.

  14. Harry 2

    Jeżeli pojazd ma być taki jaki Wirus, nieopancerzony, bez drzwi, to lepiej zrezygnujcie z takich pojazdów. To nie są pojazdy dla wojska.

  15. Wojtek

    75 kM? Co to ma byc? Z przyczepa i ladunkiem to nie do aeromobilnych ale czolgajacych sie chyba?

  16. Batory

    Ten Concept na MSPO całkiem całkiem. Pewnie zachwile będzie typowy wysyp trocin. Zamały,koła nie takie,brzydki ,zbyt duży,lata 20,kolor,wysokosć. Zostawmy onuce róbmy swoje.

  17. jurgen

    przed umową IU i WITPiS powinny zrobić konkretne testy tych pojazdów, w tym zmęczeniowe ... bo co oferuje Concept, to mniej więcej wiadomo i się to pewnie nada, ale co oferuje najtańszy Kafar, Hibneryt i Auto Podlasie , to HGW - więc konieczne porządne testy, w tym rzeczywiste zrzucenie z samolotu na spadochronie. Nie kupujcie bez testów, bo będzie jak z RGP-40

  18. -CB-

    Ja raczej stawiam na inne rozwiązanie: "wkrótce unieważnienie postępowania"