- Wiadomości
Opozycja krytykuje rok Macierewicza
Po roku od objęcia przez Antoniego Macierewicza stanowiska szefa MON jego działania są krytykowane przez przedstawicieli znacznej części opozycji. Wątpliwości polityków PO budzą przede wszystkim sposób budowy Obrony Terytorialnej czy rezygnacja ze śmigłowców wielozadaniowych Caracal, a także niektóre wypowiedzi obecnego ministra obrony, na przykład dotyczące sprzedaży okrętów typu Mistral przez Francję, a następnie przekazania ich przez Egipt do Rosji.

Przedstawiciele opozycji są krytyczni wobec znacznej części działań, podejmowanych przez szefa MON Antoniego Macierewicza. Dotyczy to między innymi budowy Obrony Terytorialnej i umiejscowienia jej w strukturze dowodzenia bez podległości pod dowództwa Generalne i Operacyjne RSZ, jak ma to miejsce z pozostałymi rodzajami Sił Zbrojnych. Podczas sejmowej debaty zwrócił na to uwagę poseł Paweł Suski, który wskazał że w ten sposób tworzone jest „prywatne wojsko Antoniego Macierewicza”.
Dziś PiS zapewne przyjmie ustawę tworzącą prywatne wojsko Antoniego Macierewicza. Ustawę, która w tej formie stworzy niemal odrębny byt militarny. Mamy Siły Zbrojne, które są trochę zapomniane przez ministra. Pan minister musi przecież wydobyć 1,5 mld zł rocznie na utworzenie swojej prywatnej armii. I będziemy mieli obronę terytorialną, formację niepodlegającą służbowo dowódcy generalnemu na czas pokoju oraz dowódcy operacyjnemu na czas działań wojennych, na tzw. czas W. Minister obrony wyłącza obronę terytorialną ze struktury dowodzenia i robi to w zasadzie bezceremonialnie. Antoni Macierewicz tworzy piąty rodzaj Sił Zbrojnych, który będzie podlegał tylko jemu.
Odzwierciedleniem obaw, dotyczących celów i zasad użycia wojsk OT, wynikających między innymi z ich podległości była poprawka zgłoszona przez PSL, zabraniająca ich użycia wobec obywateli Polski. Została ona jednak odrzucona w głosowaniu. Podobnie rzecz się miała z sugestią poseł Anny Marii Siarkowskiej z Kukiz’15, która – popierając budowę Obrony Terytorialnej jak i procedowaną ustawę proponowała, aby zadania wojsk OT zostały zdefiniowane w ustawie.
Innym obszarem wątpliwości, dotyczących wojsk OT jest ich finansowanie. Posłowie opozycji obawiają się, że tworzenie nowej formacji spowoduje zmniejszenie puli funduszy dostępnych na modernizację techniczną i tym samym zaburzenie bądź spowolnienie tego procesu. - Ta armia Macierewicza pochłonie miliardy, które można byłoby przeznaczyć na modernizacje wojska, podwyżki dla żołnierzy zawodowych. – powiedział w Radiu TOK FM Tomasz Siemoniak, poseł PO i były minister obrony narodowej w rządzie PO-PSL.
Część przedstawicieli opozycji krytykuje też decyzję dotyczącą rezygnacji z zakupu śmigłowców wielozadaniowych Caracal (po zakończeniu niepowodzeniem negocjacji offsetowych), jak i kolejne deklaracje kierownictwa MON, dotyczące zakupu nowych wiropłatów. W debacie sejmowej 16 października wątpliwości w tym zakresie wyraził między innymi poseł PO Czesław Mroczek, były sekretarz stanu w resorcie obrony w rządzie PO-PSL: "Cała Polska była też świadkiem ordynarnego złamania zasad i reguł zamówień publicznych. Unieważnia się przetarg, dzieli się zamówienia, a następnie zleca się to zadanie firmie bez przetargu, po całkowitym uważaniu."
11 października okazuje się, że będzie to osiem śmigłowców, a 12 października oświadcza, że Sikorsky dostarczy 21 śmigłowców. Kilka dni później MON oświadcza, że Polska z Ukrainą wybuduje własne śmigłowce. 18 października okazuje się, że MON kupi śmigłowce w ramach tzw. pilnej potrzeby operacyjnej. Co ciekawe, MON kieruje się w stronę podmiotów, tych trzech firm, które brały udział w unieważnionym przetargu. MON przeznacza na ten cel 1 mld zł, co oznacza, że w tym nowym postępowaniu będzie zakupionych zaledwie kilka śmigłowców
Były wiceminister obrony w rządzie PO-PSL odniósł się też krytycznie do działań MON w zakresie modernizacji Marynarki Wojennej. Podczas niedawnego posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej negatywnie ocenił unieważnienie postępowania na patrolowce Czapla i okręty obrony wybrzeża Miecznik: „unieważniliście postępowanie, które zostało wszczęte w czerwcu 2015 r., skierowanego na podstawie stwierdzonego występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa właśnie do polskich stoczni”… „Sześć okrętów miało być wybudowane poprzez negocjacje z polskim podmiotem. W skład konsorcjum wchodziła Polska Grupa Zbrojeniowa i Stocznia Marynarki Wojennej. Unieważniliście to postępowanie i to jest dorobek tego roku”.
Przedstawiciele opozycji mają też zastrzeżenia do polityki personalnej ministra Macierewicza. Jako przykład podają odwołanie przez szefa MON gen. Janusza Bojarskiego, szefa Akademii Obrony NATO, krytykowane np. przez Tomasza Siemoniaka. Komentatorzy związani z Platformą obywatelską wskazują, że podejmowane przez resort kroki – np. rezygnacja z zakupu Caracali czy wypowiedź Antoniego Macierewicza dotycząca przekazania przez Egipt okrętów typu Mistral Rosji negatywnie wpływają na postrzeganie Polski w środowisku międzynarodowym.
Otóż jest prawdą, że mistrale zostały sprzedane do Egiptu. I jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały de facto przekazane Federacji Rosyjskiej za jednego dolara. Ta operacja rzeczywiście miała miejsce, a związki z Caracalami i z państwa działaniami wyjaśni Centralne Biuro Antykorupcyjne już wkrótce.
W odniesieniu do tej wypowiedzi były prezydent Bronisław Komorowski stwierdził, że jest ona „kompromitacją nie tylko dla niego, ale i kompromitacją dla państwa polskiego”. Krytykę opozycji – również w kontekście wspomnianej wypowiedzi, czy rezygnacji z zakupu Caracali budzi też polityka międzynarodowa obecnego kierownictwa MON. Tomasz Siemoniak oskarżył szefów MON i MSZ o „niszczenie” sojuszy, których częścią jest Polska. Dotyczy to w szczególności relacji z krajami zachodniej Europy.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]