Syryjskie siły rządowe rozpoczęły zmasowaną ofensywę przeciwko rebeliantom na południe od Aleppo, których oskarżają o ciągłe naruszanie warunków zawieszenia broni. Działania władz mogą doprowadzić do zerwania zawartego w lutym rozejmu.
Ataki sił wiernych prezydentowi Baszarowi el-Asadowi są opisywane jako najpoważniejsze od czasu ogłoszenia zawieszenia broni. Zerwanie tego porozumienia utrudni osiągnięcie postępów w negocjacjach pokojowych między zwaśnionymi stronami.
W opublikowanym przez syryjską armię komunikacie poinformowano, że działania sił lądowych na południe od Aleppo są wspierane przez "zmasowane i skupione" ataki z powietrza. Wojsko tłumaczy natomiast, że ofensywa jest odpowiedzią Damaszku na liczne przypadki naruszenia przez rebeliantów zawieszenia broni.
"Ostrzał będzie trwał, aż bojownicy się poddadzą" - poinformowano w dokumencie opublikowanym na stronie internetowej al-Manar, kontrolowanej przez szyicki Hezbollah, którego bojownicy walczą w Syrii po stronie Asada.
Dzień wcześniej Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informowało o zestrzeleniu na tym obszarze wojskowego samolotu. Źródła we władzach Syrii przyznały, że tego dnia strącono jedną z ich maszyn, a pilota schwytali islamiści z Frontu al-Nusra.
Obowiązujący od lutego br. rozejm uzgodniony został przez Rosję i USA. Porozumienie nie przewiduje wstrzymania ataków przeciwko dżihadystycznemu Państwu Islamskiemu oraz związanemu z Al-Kaidą Frontowi al-Nusra. Operacje militarne przeciwko nim prowadzi syryjska armia rządowa i dowodzona przez USA koalicja.
Trwająca od 2011 roku wojna domowa w Syrii kosztowała życie ponad 270 tysięcy ludzi.
yaro
"Ostrzał będzie trwał, aż bojownicy się poddadzą" - poinformowano w dokumencie opublikowanym na stronie internetowej al-Manar, kontrolowanej przez szyicki Hezbollah ---------------------------------- I to jest najlepszy komentarz do tego artykułu, Brawo chłopaki, bandytów krzyżujących 12 letnie dzieci należy wyeliminować ...
Caladan
Lekko tendencyjny i zmieniający prawdziwy obraz artykuł.Tak jak napisał ,,luk'' .Trzy dni temu siły Al-Nusra(Al-kaida) rozpoczęły atak na zaatakowały i zdobyły tereny wokół Al-Eis i zaatakowały miasto Al-Hadher.Obecnie trwa odbijanie tych terenów( na dzień wczorajszy sprzeczne informacje co do odbicia wzgórza Al-Eis przez wojska rządowe+hezbollah+RuAF).Jeżeli można mówić o złamaniu rozejmu to tylko chyba przez rebeliantów z Al-Nusry.Informacji o jakiejś dużej ofensywie wojsk rządowych brak (chyba że pójdą za ciosem dalej w kierunku Aleppo) Warto nadmienić jeszcze o trwającym obecnie ataku sił ISIS na elektrownię Tiszrin na wschód od Damaszku oraz ew wschodnich górach Kalamun
ksicto
Przede wszystkim nie było żadnego rozejmu z frontem al-Nusra. Razem z ISIS został on wyłączony z rozmów.
racjus
Al-Nusra nie była objęta rozejmem i sama takiego rozejmu nie podpisała.
KIR
Tak to właśnie wygląda ale nie zapominajmy o jedynym. Tzw. "syryjska umiarkowana opozycja" to w większości "fikcja". Te "oddziały" (liczące czasem po kilkanaście a w "porywach" kilkadziesiąt" osób) których są "dziesiątki" (jeżeli nie setki) wyposażane, finansowane i uzbrajane przez AS, Turcję, USA [w tym przypadku to już zupełne kuriozum bo CIA i Pentagon "wspierają" grupy "konkurencyjne" które 'wybijają się" wzajemnie ale z drugiej strony: jaki prosty człowiek jest w stanie zrozumieć intencje Amerykanów] też dość "płynnie" traktują swoją nazwijmy to :"umiarkowaność". Jeżeli w ich "rejonie" najsilniejsza jest np. "Al-Nusra" to się z do niej przyłączają. Jak naloty (głownie rosyjsko-syryjskie ale też tzw. "koalicji pod przywództwem USA) spacyfikują "regionalne" oddziały Al-Nusry czy innego ISIS a "opozycjoniści" bombardowania przetrwają to znowu okrzykują się "niezależną umiarkowana opozycją" i korzystają z "dobrodziejstw" porozumień rozejmowych. Itd. itd.
Piotr34
AL Nusry rozejm nie obejmuje wiec nie ma zadnego zlamania-po prostu dalej walcza.
luk
To odpowiedz na ataki al-kaidy po zdobyciu wzgórza i wioski koło niego walki tam trwają prawie od tygodnia