Reklama

Morski Oddział Straży Granicznej wzbogacił się w nowe jednostki pływające. Ich zakup to przede wszystkim efekt pozyskania funduszy pochodzących z „Programu Modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2017 – 2020”. Pozostałe środki pochodziły z budżetu Straży Granicznej (SG) oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wszystkie jednostki pływające zbudowała malborska firma „Techno Marine”.

Placówka SG we Władysławowie otrzyma jednostkę pływającą typu TM-623 OB. CABIN o numerze burtowym SG-067. Kosztowała ona 475 tys. zł. i będzie służyć do patrolowania akwenów wodnych, kontrolowania połowów, przeciwdziałania kłusownictwu, ratownictwa na obszarach morskich i wodach śródlądowych, ale też do wykrywania zagrożeń ekologicznych. Jest ona wyposażona w napęd śrubowy, ma 6,5 metra długości, 2,5 szerokości. Jej zanurzenie wynosi 35 cm, a wyporność 1,2 tony. Może osiągać prędkość do 40 węzłów. Służbę mogą na niej pełnić cztery osoby. Wyposażona została w silnik Yamaha F200 o mocy 200 KM.

Do służby w Kaszubskim Dywizjonie Straży Granicznej w Gdańsku Westerplatte została przeznaczona łódź TM-1025 IB CABIN o numerze burtowym SG-071, z napędem strugowodnym. Wraz z przyczepą podłodziową kosztowała blisko 1,3 mln zł. Jednostka będzie służyła funkcjonariuszom do patrolowania akwenów wodnych, prowadzenia działań interwencyjno-pościgowych i kontroli połowów. Będzie również wykorzystywana do akcji poszukiwawczo-ratowniczych. Łódź ma 10,5 metra długości, 3,5 szerokości, a jej zanurzenie wynosi 0,68 metra. Ma 4,5 tony wyporności, osiąga prędkości do 37 węzłów. Na SG-071 służbę mogą pełnić cztery osoby. Wyposażona została w dwa silniki Yanmar o łącznej mocy 631KM.

Trzecia nowa jednostka typu TM-923 OB z napędem śrubowym o numerze burtowym SG-005 kosztowała przeszło 970 tys. zł. Rozwija prędkość przekraczającą 50 węzłów. Przeznaczona będzie do zadań specjalnych, w tym abordażowych i interwencyjno-pościgowych, prowadzonych przez funkcjonariuszy Wydziału Zabezpieczenia Działań z Morskiego Oddziału SG. Jednostka ma 9,5 metra długości, 3 szerokości, a jej zanurzenie wynosi pół metra. Wyporność to 2,6 tony. Posiada dwa silniki Yamaha F300 o łączne mocy 600 KM.

Uroczystość przekazania sprzętu odbyła się 12 grudnia i uczestniczył w niej Komendant Morskiego Oddziału SG kmdr SG dr Piotr Patla, Arcybiskup Metropolita Gdański gen. dyw. Sławoj Leszek Głódź, Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich oraz przedstawiciele służb 

Straż Graniczna/ JR

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. Seba

    Czemu u nas wszytko musi być "przennoburaczane"? Zamiast normalnych łodzi patrolowych, to jakieś pontony zamawiają, które są dobre na mazurskie jeziora. A brak kompetencji i kasy zawsze jest przykrywany niekończącymi się dialogami technicznymi i entym anulowaniem przetargów.

  2. Ok

    Trzy nowe jednostki jak to brzmi kiedyś się na takie jednostki mówiło motorowki

    1. Ratownik

      Motorówki albo pontony a tak naprawdę RIB-y lub hybrydy

  3. trewit

    a czy spelniaja wymog plywalnosci? bo une jakies takie na kolkach ;-) i co z dialogiem? czy byl , jest , czy dopiero bedzie?

  4. As

    Bardzo sprytne określenie - jednostki. Brzmi dumnie.

  5. hycel

    Nie podali gdzie trafi ta łódka rozwijająca 50 węzłów, to jak ja mam planować trasy przerzutu papierosów?

  6. JÓZEK

    widać Malborska firma"Techno-Marine" jest bardzo skuteczna propnowałbym jej zlecić odbudowe naszych ZMOr coby uratować naszą MW

  7. Ad_summam

    Żeby te łodzie miały choć miejsce i na jakiś UKM....

  8. Polish blues

    50 węzłów? No nieźle,, naprawdę nieźle. W końcu koniec dziadowania!

    1. CB

      Już nie przesadzaj z tym "W końcu koniec dziadowania", bo to przecież nie żaden przełom, tylko jedno z kolejnych zamówień. Podobne jednostki (oczywiście różnych wielkości w zależności od potrzeb) od dawna są na wyposażeniu MW (np BGR), MSPiR, rzeczonej SG czy nawet WOPR.

    2. Lejek

      Kilka strzałów z wiatrówki i ten rib nigdzie nie popłynie. Nieźle, koniec dziadowania, he, he.

  9. Harry

    Nic nie wspomniano o autokarze SCANIA za 1,1 milion zł? Będzie woził "elity" na imprezy integracyjne.

  10. Prawnik

    W USA widzialem podobne .....z tym ze mialy dwa km na rufie I jeden na dziobie