Siły zbrojne
Nigeria: 60 zabitych w atakach Boko Haram na północy kraju
Bojownicy Państwa Islamskiego zabili w sobotę co najmniej 60 osób, w tym 20 żołnierzy i 40 cywilów oraz zranili setki ludzi podczas dwóch ataków w stanie Borno na północy Nigerii — poinformowały lokalne władze.
Do ataków doszło w Monguno i Nganzai. Pierwsza z tych miejscowości, stanowiąca centrum pozarządowych organizacji humanitarnych i pomocowych, została zaatakowana w sobotę przed południem czasu lokalnego przez napastników, uzbrojonych w ciężką broń, w tym granatniki przeciwpancerne.
Tam doszło do starcia z siłami rządowymi, które zdołały odeprzeć atak, ale w wyniku walk zginęło 20 żołnierzy. Islamiści podpalili miejscowy szpital oraz zniszczyli humanitarne centrum ONZ. Mniej więcej w tym samy czasie zaatakowane zostało Nganzai, gdzie zginęło 40 cywilów.
Czytaj też: Terroryści krwawo rozpoczynają rok w Afryce
Sobotnie ataki miały miejsce kilka dni po tym, jak dżihadyści w miejscowości Felo w tym samym stanie zabili co najmniej 69 osób. Wówczas szef lokalnych sił samoobrony Babakura Kolo powiedział, że atak był odwetem za zabicie kilku islamistów, złapanych przez mieszkańców na kradzieży bydła.
Nigeria od 2009 roku jest wstrząsana terrorystyczną działalnością dżihadystycznej organizacji Boko Haram, która doprowadziła do śmierci już ponad 36 tys. osób. Ponad 2 mln osób zostało zmuszonych do opuszczenia swych domostw i ucieczki.
Chociaż nigeryjski rząd twierdzi, że Boko Haram zostało w większości pokonane już przed pięciu laty, dżihadyści wciąż są w stanie atakować w mieście Maiduguri i wokół niego, a także na większości obszaru północno-wschodniej Nigerii.
Założone w 2002 roku ugrupowanie Boko Haram początkowo stawiało sobie za cel walkę z zachodnią edukacją i europejskim stylem życia. W 2009 roku organizacja rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii — lub przynajmniej jej części — w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu.
W 2016 r. w nigeryjskim Boko Haram doszło do rozłamu. Z jego struktur wyłoniła się grupa Państwa Islamskiego w Afryce Zachodniej (ISWAP)- pisze AFP. Dla mieszkańców stanu Borno odznacza to zwiększenie częstotliwości ataków i rekwizycji — dodaje.
Ckdjdjd
ONZ puszcza płazem takie podrygi bohaterow z kałachami. W tamtych stronach porządek mogło by zaprowadzić tylko nkwd, niestety. Szkoda cywilów, biedni ludzie i jeszcze ich atakują
Orthodox
Dziwne, że jeszcze nikt nie połakomił się na bogactwa Nigerii, pod pozorem pomocy w walce z ISIS.
Andrettoni
Jak nikt - patrz choćby odnośnik do artykułu "Chińskie czołgi przeciwko Boko Haram".
Derwisz
Kto finansuje islamistów SUNNITOW? ISIS mialo jedynego sponsora
Nikt
Jednego? Dużo wiecej