Reklama

Geopolityka

Fot. Dragfyre / Wikimedia Commons / CC 3.0.

Niemcy: Wietnamski wywiad porwał azylanta

W środę niemieckie władze podjęły decyzję o wydaleniu oficera wietnamskiego wywiadu. Powodem na być porwanie Trinha Xuana Thanha, szefa wietnamskiej państwowej firmy paliwowej, który ubiegał się w Niemczech o azyl. Oskarżenia strony wietnamskiej dotyczą jego działań, w wyniku których koncern stracił 150 mln USD. 

Berlin zaapelował do władz w Hanoi, aby pozwoliły Thanhowi na natychmiastowy powrót do Niemiec, tak aby jego wniosek o azyl mógł zostać rozpatrzony. Już podczas spotkania z kanclerz Angelą Merkel premier Nguyen Xuan Phuc podniósł sprawę ekstradycji Thana. Rzecznik niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział, że porwanie jest "skrajnym naruszeniem zaufania" i "ma potencjał, aby negatywnie wpłynąć na ogólne relacje" niemiecko - wietnamskie. 

Trinh Xuan Thanh to były szef PetroVietnam Construction JSC stanowiącej część państwowego koncernu paliwowego PetroVietnam. W ubiegłym roku Thanh opuścił Wietnam, a we wrześniu władze wszczęły śledztwo w związku z poniesieniem przez firmę strat na kwotę 150 mln USD i wystosowały za nim międzynarodowy list gończy.

Sprawa byłego szefa PetroVietnam Construction JSC nie jest jedynym tego typu śledztwem dotyczącym zarzutów o malwersacje finansowe i może mieć związek ze zmianami na szczytach wietnamskiej partii komunistycznej w związku z przewagą, jaką rok temu zyskało konserwatywne skrzydło partii. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Terry

    Niemcy z polityką uchodźczą są uważane poza Europą za kraj "żyjący w sferze fantazji" i niewiarygodny. Z powodu małych wydatków na wojsko w relacji do PKB, są z kolei lekceważone i uznawany za kraj słaby, mimo ekonomicznego bogactwa. Siła militarna to przecież przedłużenie dyplomacji.Wietnam po prostu uznał, że może sobie pozwolić na lekceważenie Niemiec.

    1. Kmq

      Tu akurat to nie siła militarna ma znaczenie tylko raczej siła kontr/wywiadu i strach wietnamczyków przed odpowiedzią

  2. Zbrojnik

    Brawo dla Wietnamu . Tak powinny działać Polskie sądy .

  3. Ula2

    Porwanie człowieka z Niemiec przez taki Wietnamski wywiad - bardzo śmiałe, pewnie by się nie podejmowali tego gdyby nie byli pewni powodzenia. Może ktoś kto ma rozeznanie im pomógł. Jakie to czołgi będą dostarczane do Wietnamu? Sprzedaż broni to świetny interes, producenci walczą o takie kontrakty, na pewno nie tylko jakością i ceną; rządy krajów które sprzedają broń, też się włączają w promocje.

  4. podatnik polski

    To mi się u Chińczyków i Wietnamczyków podoba - tam nie ma "nic się nie stało" jak ktoś robi wałki typu dostarczenie USA, jako główny geolog kraju, wyników badań geodezyjnych z PRL, wartych 70mld$ i ucieka do USA. Polska też takich powinna wytropić i porwać, a jak się nie da to zastrzelić!

    1. Darek

      To ciekawe jest. O kim konkretnie mowa?

  5. Naiwny

    Terry - a jak Niemcy militarnie mogą zagrozić Wietnamowi? Na dodatek brak Ci wiedzy historycznej. Jak Niemcy były silne militarnie to najbardziej na tym traciliśmy My i Inne kraje Europy, azji to raczej nie dotyczyło - lepiej niech nadal wydają jak najmniej na wojsko. I paradoksalnie - w obecnym świecie to właśnie kraje bgate mają najwięcej do powiedzenia - siła militarna liczy sie głównie w dyplomacji USA i Rosji.

    1. Terry

      Reakcja Izraela, Rosji, Turcji, Francji byłaby bolesna. Liczy się to, czy jest się odbieranym jako słaby czy silny. Apel Niemiec jest żałosny. Zapewniam, że znam historię i tak, słabe Niemcy są korzystne dla Polski. Żadne poważne państwo nie może pozwolić sobie na takie bezceremonialne porywanie kogokolwiek na swoim terytorium. Bogactwo finansowe samo w sobie to nie wszystko, o czym właśnie przekonały się Niemcy.

  6. bubek

    "Berlin zaapelował do władz w Hanoi, aby pozwoliły Thanhowi na natychmiastowy powrót do Niemiec, tak aby jego wniosek o azyl mógł zostać rozpatrzony." - tarzam się ze śmiechu :D

    1. ttr

      Niemcy żyją w jakiejś innej rzeczywistości.

Reklama