- Wiadomości
Niemcy: Trwa walka o kontrakt na MKS 180
Stocznia niemieckiej marynarki wojennej GNYK w Kilonii zaskarżyła do sądu werdykt ministerstwa obrony Niemiec o przyznaniu kontraktu na budowę czterech okrętów wielozadaniowych MKS 180 niderlandzkiej stoczni Damen Schelde Naval Shipbuilding B.V. oferującej w konsorcjum ze stocznią Blohm&Voss z Hamburga i koncernem Thales.

Po dokładnym sprawdzeniu materiałów z postępowania przetargowego, stocznia niemieckiej marynarki wojennej GNYK (German Naval Yards Kiel) zdecydowała się złożyć skargę na wybór wykonawcy programu budowy okrętów wielozadaniowych MKS 180 (Mehrzweckkampfschiff 180). Uznano bowiem, że są poważne wątpliwości co do legalności decyzji i dlatego zdecydowano się skorzystać z wszelkie dostępnych możliwości prawnych wynikających z prawa zamówień publicznych.
Sprawa sądowa może bardzo skomplikować proces realizacji kontraktu. Przekazanie pierwszego okrętu MKS 180 ma bowiem nastąpić już w 2023 roku. Tymczasem mamy tu do czynienia z jednostką pływającą zupełnie nowego typu, o imponujących rozmiarach (długości 155 m i wyporności około 9000 ton) jak na obecną, niemiecką marynarkę wojenną oraz zdolną do wykonywania bardzo szerokiego zakresu zadań specjalistycznych, dzięki specjalnie zaprojektowanym modułom zadaniowym (Missionsmodule).
Paradoksalnie skarga złożona przez niemiecką stocznię może dotknąć inne niemieckie zakłady przemysłu zbrojeniowego. Oferta niderlandzkiej grupy Damen zakładała bowiem alokowanie około 80% wydatków inwestycyjnych netto w Niemczech i wykonanie przez niemieckie firmy około 70% usług związanych z kontraktem. Przypomnijmy, że cały program MKS 180 przewiduje zbudowanie czterech okrętów MKS 180 za około 3,9 miliarda euro z możliwością rozszerzenia zamówienia o kolejne dwie takie jednostki.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS