- Wiadomości
NATO bliżej oczekiwaniom państw Europy Środkowej? Nie dla baz na wschodniej flance
Sektretarz Generalny NATO, Anders Fogh Rasmussen, zapowiada zintensyfikowanie działań NATO w Środkowej Europie. Równocześnie jednak potwierdza również słowa Angeli Merkel o braku możliwości przesunięcia wojsk NATO na wschód.

Anders Fogh Rasmussen w wywiadzie dla „Sueddeutsche Zeitung” stanowczo podkreślał, iż w NATO nie ma podziału na członków pierwszej i drugiej kategorii. Wszystkie kraje NATO są traktowane na równym poziomie -podkreślał szef Sojuszu. Potwierdzeniem tych słów ma być wrześniowy szczyt NATO w Newport, w trakcie którego mają zostać podjęte decyzje gwarantujące każdemu z państw sojuszu skuteczną obronę i ochronę.
Rasmussen liczy na zaakceptowanie przez członków Paktu Północnoatlantyckiego opracowywanego planu Readiness Action Plan, który przewiduje zwiększenie gotowości NATO do podjęcia potencjalnej interwencji. Zdaniem Sekretarza Generalnego propozycja powinna spotkać się z aprobatą partnerów z Europy Wschodniej, ponieważ NATO ma stać się „bardziej widoczne na wschodzie”.
Sojusz zamierza spełnić oczekiwania państw środkowoeuropejskich, które domagają się zwiększenia wsparcia wojskowego. Readiness Action Plan zakłada stworzenie w ramach sił szybkiego reagowania tzw. „szpicy”, która w przypadku zagrożenia byłaby zdolna do reakcji w ciągu kilku godzin. Rasmussen wyjaśnia jednak, że do zrealizowania tego planu będzie potrzebna odpowiednia infrastruktura w krajach Europy Środkowej, opierająca się nie tylko na kwaterach i wyposażeniu, ale również na żołnierzach.
Sekretarz Generalny po raz kolejny zapewniał o lojalności NATO wobec swoich członków. Jego zdaniem państwa na wschodnich europejskich rubieżach sojuszu nie są zagrożone, ponieważ artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego dotyczy wszystkich członków w równym stopniu. Tym samym Rosja musi liczyć się z tym, że „będzie miała do czynienia z oddziałami NATO” - zapewnia Rasmussen.
Sekretarz Generalny zdaje się potwierdzać słowa Angeli Merkel, która w ostatnim czasie również zapewniała o solidarności w ramach NATO, ale wykluczyła możliwość rozlokowania baz NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. Na przesunięcie wojsk nie pozwala umowa pomiędzy NATO a Rosją z 1997 roku oraz deklaracja z Rzymu z 2002 roku. Rassmusen zapewnia, że Pakt Północnoatlantycki będzie przestrzegać obu deklaracji nawet pomimo faktu, że Rosja złamała je naruszając integralność terytorialną Ukrainy.
(DS)
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu