Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w czasie targów MSPO w Kielcach zostaną podpisane wnioski o dostawę ze Stanów Zjednoczonych systemu przeciwpancernego Javelin oraz transportowców C-130 Hercules. Te drugie zostaną pozyskane w ramach programu Excess Defense Articles, czyli z nadwyżek sił zbrojnych USA.
Z komunikatu MON zapowiadającego wizytę szefa resortu Mariusza Błaszczaka na targach wynika, że we wtorek 3 września zostaną podpisane wnioski Letter of Request w sprawie dostaw systemu przeciwpancernego Javelin oraz Herculesów, a oprócz tego będą sygnowane – nieokreślone w komunikacie – umowy na dostawę sprzętu dla Sił Zbrojnych RP.
Oficjalnie MON nie podał szczegółów wniosków LOR, jakie mają zostać wysłane do Stanów Zjednczonych. Z informacji Defence24.pl wynika jednak, że ten dotyczący samolotów Hercules ma objąć pięć maszyn w wersji C-130H po remoncie i modernizacji. Te samoloty są wciąż używane m.in. w Gwardii Narodowej sił powietrznych USA. W Polsce miałyby zastąpić starsze Herculesy C-130E, również pozyskane z nadwyżek USA (Excess Defense Articles). W br. Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął dialog techniczny w programie „Drop”, mającym wyłonić następcę C-130E.
Z kolei wniosek o systemy przeciwpancerne Javelin obejmuje przypuszczalnie, według nieoficjalnych informacji, kilkadziesiąt wyrzutni i mniej niż 200 pocisków. Javelin to system przeciwpancerny wyposażony w pociski naprowadzane za pomocą głowicy termowizyjnej, na zasadzie „odpal i zapomnij”, zdolny do atakowania celów z górnej i przedniej półsfery. Maksymalny zasięg to w zależności od wersji 2,5 do ponad 4 km.
Czytaj też: Pięciu chętnych na następcę polskich Herculesów
Producentem obu systemów jest koncern Lockheed Martin, natomiast proces ich pozyskania będzie prowadzony w trybie międzyrządowym. W wypadku Herculesów będą obowiązywać zasady dotyczące sprzętu z nadwyżek sił zbrojnych USA (Excess Defense Articles).
Część DWS lobbowała za Javelinami mimo negatywnej opinii 25, 6 brygady oraz WRiA. Pierwotnie próbowano wcisnąć FMG-148 do BKPanc, spadaków, DWS i WOT w ilości 250 wyrzutni i ponad 3k pocisków. Po negatywnej opinii, dzielny lobbing pewnego generała za Lockheedem zaowocował zakupem "tylko" 60 wyrzutni dla WOT (co pokrywa zapotrzebowanie już stworzonych brygad na ppk) zaś liczba to klasyczna stopa w drzwiach ponieważ tyle pójdzie w 1,5 roku na szkolenie. Rocznie to minimum 1 ppk na wyrzutnie dla już wyszkolonego operatora, zaś jo to minimum 4 na wyrzutnie. Zatem 60x 4 240 sztuk jak nic plus zapas. To realnie się rozrośnie do minimum 740 rakiet w ciągu dwóch lat. Jak nie więcej. Bzdura totalna. A z Izraelem nawet nikt poważnie nie gadał, mimo że sami się dobijali z Spike, zaś MBDA z MMP. I obie firmy miały propozycje serio offsetu a nie z półki bo obie firmy proponują nowe generacje ppk + integracja na pojazdach + polonizacja produkcji minimum 40%. Nikt nie chciał z nimi tutaj gadać bo wygrać miał Javelin i jak widać go kupują mimo że żołnierze na testach wyśmiali ten system w naszych warunkach. Ani prostszy w obsłudze, ani lepszy, zasięg realny LOS 800-1500m, itp. Szkoda słów.
Przecież to proste jak konstrukcja cepa. PiS nie podejmie decyzji o zakupie żadnego konkurencyjnego dla Amerykanów sprzętu wojskowego. Boją się że się "przyjaciele" obrażą i pragną jak najbardziej związać się z USA, wręcz na klęczkach doszukujac się co można by jeszcze kupić za oceanem!!
Skąd to zdziwienie u komentujących.? To już zapomnieliście pod czyje skrzydła się schowaliśmy? Przecież tu nie chodzi o dobro kraju/armii.
W jaki sposob Javeliny sa lepsze/uzupelniaja Gromy/Pioruny?
Rozłóżmy twoje pytanie na części pierwsze. W czym Javelin, pocisk przeciwpancerny jest lepszy od Groma/Pioruna, pocisku przeciwlotniczego?
Dobry krok, w razie godziny "W" dostawy będą podzielone rakiet do Spike z polskich zakładów oraz Javelliny z USA. Tym samym logistyka będzie szybciej działała. Brawo.
No, jedne z dostawy z kraju drugie za oceanu, logistyka przyspieszy że ho ho.
Te Javeliny to dla Sił Specjalnych na poczet przyszłej wojny z Iranem, albo taka "ukryta" transakcja dla Ukrainy...
Dwa tygodnie temu d24 pisało o zainicjowaniu dialogu programu Drop na następcę Herculesów. Uczestnicy chyba poczują się niepoważnie traktowani skoro dwa tygodnie później okazuje się, że cały ten dialog nuie ma znaczenia.
Po co te Javeliny? dla kogo to? zakup śladowy na parady?......i kolejny złom Hercules….ręce opadają....
Czy ktoś się orientuje czy te Herculesy kończą Drop czy jest to tylko pomostówka?
No dobra, Javeliny, wszystko fajnie, tyle że co to za śmieszna ilość?
Bo to tylko pretekst. Javeliny na testach w 25 i 6 brygadzie, zostały bardzo źle ocenione, przez co uwalono pomysły zakupu 300 wyrzutni i 3tys pocisków. Ale lobbyści nie odpuszczają- Wojska Specjalne jako gestor mają możliwość dowolnego wyboru sprzętu. Jak już zostaną kupione przez DWS, to oficjalnie staną się uzbrojeniem na stanie SZRP i otworzy to drogę do kupna kolejnych wyrzutni i pocisków bez przetargów i z ominięciem procedur. Ot- próba wciśnięcia tego złomu do polskiego wojska tylnymi drzwiami.
Złom? Podstawowe pociski ppk w najsilniejszej armii świata, wielokrotnie sprawdzone w boju, skuteczne. Masz Ty chłopie wyobraźnię skoro sprzęt z tej półki nazywasz złomem.
Kupować Javeliny kiedy robi się u siebie i ma na wyposażeniu lepsze Spike. Kuriozalna sytuacja nabywania sprzętu gorszego niż posiadany do momentu aż człowiek sobie przypomni kto jest producentem Javelina... Lockheed Martin. I wszystko jasne.
Zamówienie dla sił ekspedycyjnych? Javeliny w tej ilości to raczej dla specjalsów. Wojsko regularne i tak z nich nie korzystało.
Tu sprawa wygląda jak dość dobry deal. Armia USA oddaje samoloty dla Polski które przed przekazaniem będą remontowane przez LM ale zamiast USA płacić za to, my kupimy od LM Javeliny i to sfinansujemy. Wychodzimy na tym i tak bardzo dobrze. Dostajemy samoloty które będziemy mogli wykorzystywać przez co najmniej 10 lat i kupujemy wyrzutnie (może nie aż tak potrzebne ponieważ posiadamy Spike). Przypominam że tego typu samoloty nie są Polsce aż tak potrzebne i głównie służą do obsługi kontyngentów zagranicznych. Więc USA ma w tym interes. Zamiast pomagać nam w transporcie przekazują na starsze maszyny a w ich miejsce zakupują nowe utrzymując linie produkcyjne itp.....
Hmm co do latającego muzeum to się nie wypowiem, ale jeśli chodzi o Javeliny to chyba nie jest najgorszy pomysł. Fakt utrudni to logistykę, ale różne środki ogniowe stanowią większą przeszkodę dla agresora. pozdrawiam
To po co uruchomiono dialog techniczny Programu DROP. Szkoda papieru i roboczogodzin specjalistów z IU, jak i tak została już wybrana maszyna transportowa. Zastanawiam się, czy w dialogu rozważali pozyskanie od Lockheeda Martin nowych Herkulesów w cywilnej wersji. Zakup Javelin jest potrzebny, ale mam nadzieję, że nie pogrzebie finansowania budowy ppk Pirat.
Jaki sens jest kupować kolejny typ uzbrojenia przeciwpancernego w tak śladowych ilościach? Co z logika i z logistyką?
Javeliny to chyba pokłosie konfliktów dyplomatycznych z Izraelem - USA to wykorzystało i pewnie Nasi kupią dla specjalsów.
Tak oto polityka prowadzona na kolanach prowadzi do tego, że kupujemy gorsze uzbrojenie niż mamy.
I bardzo dobrze im wiecej roznych typow ppk tym wielsza szansa zniszczenia wozow przeciwnika.
Dobra wiadomość. Pirat jeszcze nie jest gotów.
Czyli jednak stare Herculesy:( Ciekawe jaki bedzie zakres modernizacji. Natomiast akurat Javeliny to b.dobry sprzet dla oddziałów mobilnych lub specjalnych. Zeby tylko w WOT nie skończyły.
Czyli znowu złom rozwiąże problem przez kilka lat, 40 letnie C-130 zastąpią 50 letnie a potem ogłoszą to jako ogromny krok do przodu. A podatnik zapłaci za remonty zużytych starych samolotów. Jestem pod wrażeniem.
"kilkadziesiąt wyrzutni i mniej niż 200 pocisków" - bardzo bym chciał by Pan Minister powiedział na ten temat coś więcej o ile się to info potwierdzi. Jeśli to ma być transza testowa lub niezbędna do szkolenia WOT to ok, ale kiedy w takim razie planowane jest zbudowanie prawdziwych zapasów na wypadek "W", bo obrona ppanc mocno u nas kuleje?
Czyli polski pirat pa pa. Komuś za wielką wodą ten projekt bardzo przeszkadzał w robieniu geszeftów w naszym pięknym kraju. :)
Czyli... kolejne nabytki u wuja Sama. Nic dziwnego, że Trump bardzo kocha Polskę.
Nie wierzę i jednocześnie cieszę się. Pierwsze pociski przeciwpancerne dla naszej piechoty. Proste w obsłudze i nie wymagające specjalistycznego szkolenia tak jakt Spike. Spike nadal będzie lepszy bo umożliwia zmianę celu strzał za zasłonę terenową i jednocześnie daj możliwość rozpoznania sił w pobliżu celu - ale ta cena.... Gratulacje. Życzymy sobie wyborów co pół roku, to więcej programów przyspieszy.
Javelin wymaga takiego samego przeszkolenia operatora jak Spike przy czym ten drugi w ocenie użytkowników jest łatwiejszy i szybszy w opanowaniu. Oraz... jak to "pierwsze pociski przeciwpancerne", Wojsko od dawna używa Spike więc chyba drugie.
w koncu ruch w ppk. tego powinnismy miec mase roznego roadzaju
Javelin, zabójca Pirata. Nie wiem o co biega MON-owi. Naprawdę trudno to wykoncypować. Mamy całkiem pokaźną ilość Spike-ów. Pracujemy nad własnym ppk. Po co nam trzeci system na dodatek w ilości... żadnej? Ktoś mi odpowie?
Bo Javelin dostał niegatywną opinie SZRP, a gen znany z trzaskania obcasami i salutowania przed lobbystami włożył stopę między drzwi, zanim wycertyfikuja
SynteK, obecnie Pirat w porównaniu z Javelinem to na starcie przestarzały pocisk z nieskuteczna głowicą i naprowadzaniem o włos lepszym od archaicznego SACLOS. A Javelin to idelany pocisk chocby dla sił specjalnych, oraz formacji wysokiej mobilności.
podobno Pirat taki dobry a bierzemy Javeliny ?
W przypadku Herculesow jeszcze rozumiem.Posiadamy doswiadczenie i infrastrukture.Ale Javelin?I do tego w malych ilosciach? Gdy mamy Spike.Tego nie rozumiem.
kilkadziesiąt wyrzutni? przecież to kpina....
kupujemy garstkę Javelinów ,a polski pocisk przeciwpancerny Pirat sprzedamy za grosze Amerykanom do tzw testów i gdzie tu logika?
Biorąc pod uwage że Pirat w porównaniu do javelina to zabawka....
To się nazywa wzmacnianie potencjału obronnego naszej armii. Nowe stare Herculesy i kilka wyrzutni Javelin. Brawo MON ciekaw jestem, kto w razie "W" o zdrowych zmysłach stanie do walki o ten kraj.
liczba pocisków - hmm tylko dla wojsk specjalnych, reszta koktajle mołotowa?
No i już widać czym zostanie skończony program nabycia następców herkulesów.
Szkoda że tak mało tych Javelinów kupują, 500 sztuk to minimum.
No i dobrze. Javelinów nie za dużo, ale dobre i to bo WP zaznajomi się ze sprzętem, a w przyszłości pewnie MON dokupi sprzętu. Pozatym w kalkulacji potencjalnego agresora to kolejne kilkadziesiąt czołgów w piach. W razie W mam nadzieję że US dośle (sprzeda?) więcej wyrzutni i rakiet.
Javeliny i uzywane Herculesy ... jak na nasze potrzeby moze byc.
czy potrzebny nam javelin jak mamy pioruna ?
Wow to znaczy że chcesz pociskami plot stzrelac do czołgów??
TO już było wiadome od jakiegoś czasu... Za kupowanie Javelina, który otrzymał negatywne oceny podczas testów w Polsce, i podczas gdy produkujemy na licencji znacznie lepsze Spike LR, to ktoś powinien na długi czas pójść za kratki.
A w innych krajach negatywne oceny otrzymał Spike a wygrał javelin. Te oba pociski sa całkiem porównywalne a SpikeLR nie jest pod żadnym wzgledem lepszy od javelina.
Tia, dorównuje mu np. stopniem polonizacji oraz wielozaresowością systemu naprowadzania...
A co ma polonizacja do skuteczności to zapewne sam nie wiesz:)) A co do naprowadzania to Spike i Javelin maja IIR wiec jaka wielozakresowość? Javelin jest odpal i zapomnij, Spike podobnie tyle ze na wiekszych dystansach musi byc uzywany światłowód. Spike jest cięższy, wymaga trójnoga skutecznośc głowicy bojowej podobna. CLU Javelina moze byc uzywane jak przyrzad obserwacyjny. Oba pociski wielokrotnie razem startowały w przetargach i raz wygrywał jeden a raz drugi
Ta C 130 H to jak rozumiem za 1 i na złom ? Bo takową wartość przedstawiają zestarzały się moralnie jak i fizycznie.
kilkadziesiąt wyrzutni .....a powinno być minimum kilkaset-ręce opadają
Kilkadziesiąt wyrzutni? Po trzy pociski na jedną? Czy leci z nami pilot?
Czyli teraz Kupujemy wszystko jak leci od USA.Nie ma sensu utrzymywać zakładów w Polsce..
Klekajcie narody, po co Raki na podwoziu gąsienicowym, armaty do T-72 i amunicję, drony warmate TL, Łoś, granatniki ba choćby nowa amunicja do starych RPG... A może Pirata? Ciężkie rakiety przeciwpancerne dla czołgów, remotoryzacja śmigłowców Mi bo o takiej ekstrawagancji jak partia 32 śmigłowców uderzeniowych to już nikt nie myśli.....gdzie Silniki i przekładnie dla PT i T... Zssw dla Rosomaka... Och po co spiki dla kto.....przecież męsko by mogło klepnac.... Gdzie BMSy Topazy, Tytany... To wszystko jest za dużo... Za dużo byśmy chcieli.... Będziemy krwią nadrabiać jak się javeliny skończą a hercules nie mówię że nie potrzebne ale... To jest słabe info przez pryzmat tego czego nie kupujemy a co jest relatywnie tanie...
Javelin- mniejszy od spike-er używanego u nas i prostszy w obsłudze. Odpowiednik spike-mr. Liczba świadczy ze to dopiero pierwszy zakup, byc może dla WOT na poziomie batalionu. Na niższych szczeblach będzie mniejszy pirat. No i brawo.
Mniejszy, prostrzy? Od kiedy i w jakiej alternatywnej rzeczywistości?
A co z polskim piratem?tojuz nie bedzie zakupow?
Kolejne zakupy wyspowe. A Pirat spokojne będzie sobie rdzewiał, a potem się go zezłomuje
Czym się różnią Javeliny od posiadanych już Gromów/Piorunów. Jakie zdolności uzupełniają.
Ja ci wyjaśnię. Grom i Piorun to systemy przeciwlotnicze.Zwalczają samoloty i śmigłowce. Javelin to prosty system przeciwpancerny. Czołgi niszczy i BWP.
Czy ktoś może mi wyjaśnić w jaki sposób pociski Javellin uzupełniają zdolnosci posiadane przez Gromy/Pioruny. Czym się różnią?
Mogę. Gromy i pioruny niszczą samoloty. Javelin niszczy czołgi. Proste?
Yyyyy, czyżbyśmy sie mieli przezbrajac ze spike'ow w javeliny?
A to by było, przezbrajanie z systemu lepszego na gorszy... ale Made in US.
Czyli lobby amerykańskie wymusiło kupno Javelinów bo zbliżają się ku końcowi badania i wdrożenie Pirata. A MBDA proponuje transfer technologii pocisku Brimstone dla niszczycieli czołgów. A tak amerykanie zapewniają sobie wielo seryjną dostawę pocisków w przyszłości bez transferu technologii i zniwelowaniu znaczenia budowy w Polsce kierowanych pocisków przeciwpacernych. Druga sprawa to po co nam na dzień dzisiejszy dostawa Herculesów. Planujemy jakiś desant za granicę wysłać? Tak właśnie marnotrawione są pieniądze na zbytecze rzeczy.
Panie xyz, tyle że Pirat w porównaniu z Javelinem to przestarzały pocisk juz na starcie i tu naprawde nie ma co porównywać. Brimstone to zupełnie inna półka, nikt nie ma zamiaru uzywac Javelinów do niszczycieli czołgów bo to zwyczajnie nie ma sensu A co do budowy ppk w Polsce to raczej własnie powstaje konkurencja dla Spike'a czyli ppk Moskit a nie dla Javelina czy Brimstone,a
Czy jest sens kupiwać takie śladowe ilości pocisków i wyrzutni? No chyba tylko q celach porównania z innymi.
Faktycznie jak ktoś mówił, dostawcą sprzętu dla WP może być Lockheed albo Martin
No tak po co nam lepszy c-390, przecież lepiej ciagnać złom z pustyni.
A różnicę w koszcie zauważasz?
Bo złom stoi na tej właściwej pustyni, a c-390 to przecież jest odpowiedzialny za wycinkę lasów deszczowych ....
A jakiś sprzęt z polski? Kolejne Raki, albo amunicja do nich?
Na to pytanie poznasz odpowiedź w ciągu 4 dni ;-)
Hercules, OK. Ale czemu Javeliny a nie Spike ze Skarżyska ?
20% polskiego udzialu, 80% izraelskiego. Trzeba zakupy urozmaicić, zeby wzmocnic pozycje przetargowa wobec Izraela.
Bo javeliny są prostsze w obsłudze i mają być głównie dla WOT, który prawdopodobnie nie będzie posiadał spikow
Po testach w WP, mit o "prostszy w obsłudze" upadł całkowicie. A mimo to jest powtarzany.
Trump powiedział kupujcie amerykanskie więc trzeba spełnić wymagania sojusznika. z technicznego i eksploatującego punktu widzenia to nie ma sensu bo spike bije to na głowę.
A niby pod jakim względem?? Bo javelin i SpikeLR sa w pełni porównywalne.
A w Skarżysku robimy spike-MR? Raczej tylko LR, a Javelin to odpowiednik MR, więc trochę co innego.
A te Javeliny to na pewno dla nas ? Tak tylko pytam...