Reklama

Siły zbrojne

Pięciu chętnych na następcę polskich Herculesów

Fot. Senior Airman Jonathan Stefanko/USAF.
Fot. Senior Airman Jonathan Stefanko/USAF.

Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że do dialogu technicznego dotyczącego programu Drop, w praktyce - następcy samolotu transportowego Hercules, zgłosiło się pięć podmiotów. 

Jak dowiedział się Defence24.pl, w terminie wyznaczonym w ogłoszeniu o rozpoczęciu dialogu technicznego na dostawę średnich samolotów transportowych Drop, tj. do 31 lipca 2019 r., zgłosiło się pięć podmiotów.

Kpt. Krzysztof Płatek, rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia, przekazał, że są to:

  • Leonardo S.p.A.;
  • Airbus Defence and Space S.A.U.;
  • Embraer S.A.;
  • Boeing Company i
  • Lockheed Martin Aeronautics Company.

W dialogu technicznym programu Drop nie wskazano jednoznacznie, jakiego rodzaju samolotów poszukują Siły Zbrojne RP. Termin "średni samolot transportowy" dotyczy bowiem zarówno C-130E Hercules, jak i C-295. Biorąc jednak pod uwagę wiek obu konstrukcji i przewidywany na 2022 rok termin wycofania C-130E, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że chodzi o nabycie następców wiekowych pięciu Herculesów, jakie służą w Siłach Powietrznych. Harmonogram programu wskazuje, że faza analityczno-koncepcyjna ma trwać od września 2019 do maja 2020 r., co oznacza, że wybrana maszyna mogłaby niejako "z marszu" zastąpić  wycofane Herculesy.

Reklama
Reklama

Komentarze (40)

  1. guru

    Czytam te wszystkie komentarze i nie mogę się nadziwić naiwności komentujących. Kiedy wreszcie do wszystkich dotrze, że o kształcie i możliwościach WP decyduje tylko i wyłącznie Pentagon ( i to jakiś niezbyt ważny departament). Tak jak za socjalizmu jedynym zadaniem polskiej armii było zabezpieczenie działań Armii Czerwonej, tak teraz jedynym celem istnienia obecnych sil zbrojnych jest realizacja potrzeb armii amerykańskiej. Jeżeli sojusznik wymaga od nas możliwości przerzutu grupy batalionowej np do Iraku, Iranu, Estonii czy np Gruzji, to musimy te samoloty kupić, choć nam są kompletnie zbędne do ochrony własnego terytorium. Dalekie rozpoznanie też jest niepotrzebne a nawet szkodliwe. Ewentualne cele będą nam wskazywać inni. O ŻADNYCH WŁASNYCH INICJATYWACH CZY POMYSŁACH NIE MOŻE BYĆ NAWET MOWY !!! Słuchając niektórych naszych polityków czy generałów to czasem myślę, że może to i lepiej.

    1. ole

      100/100

  2. Informatoe880

    Wygrań najgorsza C130J lub najdroższa oferta czyli Airbus bo chcą się nachapać.

  3. SimonTemplar

    Jak słyszę termin: "faza analityczno-koncepcyjna" w odniesieniu do jakiejkolwiek formacji polskich sił zbrojnych to od razu wiem, że temat będzie wałkowany przez niekompetentnych urzędników, czas przeznaczony na tą fazę będzie w założeniu 10krotnie dłuższy niż potrzeba a finalnie wysłuży się jeszcze kilkukrotnie. Pochłonie kilkunastokrotnie więcej pieniędzy niż jest potrzebne a na koniec i tak nic z tego nie wyjdzie i zostanie ogłoszony kolejny termin fazy analityczno-koncepcyjnej. Tak było z Orką, Miecznikiem, Gepardem, Krukiem, Harpią, Tytanem, Gorylem, modernizacją T72 (program PT16 i PT17) i wieolma innymi. Setki miliardów złotych z budżetu idzie do prywatnych kieszeni a prokurator jakoś się tym nie interesuje. Tutaj skończy się tak samo. Po roku analiz (po co tak długo gadać o prostej sprawie?) będzie identycznie jak ze śmigłowcami transportowymi. Niekompetencja, nieudolność a wręcz jawna bezczelność zionie z MON i rządu na każdym kroku.

    1. Gfg

      W punkt

  4. klawiatura

    Oczywiście liczą się tylko dwa ostatnie tj. ameryka. Na miejscu pozostałych nawet bym się nie wygłupiał biorąc udział w tym ustawionym przetargu

    1. Edi

      Embraer współpracuje z Boeingem.

    2. Leokadia

      zdaje się, że nie ma wyboru, bo już jest jego częścią

  5. EDEK

    Jedyny średniej wielkości kraj na świecie którego armia nie posiada własnego rozpoznania, ani jednego satelity, ani jednego samolotu rozpoznawczego, ani jednego samolotu walki elektronicznej. Ba, armia tego kraju nie ma nawet nowoczersnej amunicji dla czołgów, Krabów i Raków a żołnierze nie mogą się doprosić o nowoczesne umundurowanie i lekkie granatniki ppanc. Wielkim problemem jest zakup zwykłych terenówek a TUTAJ PROJEKT WYWALENIA MILIARDÓW NA SAMOLOTY TRANSPORTOWE. Jak mamy problem z trtamsportem lotniczym to może warto wykupić więcej godzin u sojuszników? nie? a może odsprzedać Boeingi i zakupić samoloty MRTT tak jak to robią WSZYSTKIE PAŃSTWA ŚWIATA?.

    1. kokos

      O kim Piszesz ? mamy dobre mundury, może kamuflaż słaby już, ale sam krój, materiał jest ok.

  6. Kk

    An-178 Chyba wyszedł by naj taniej.

    1. janusz

      An-2 zapewne jeszcze taniej. Tylko co to wnosi do tematu ?

    2. Jorgu

      Najtaniej to nie kupować, gdy mamy tyle samolotów transportowych. Zbędny zakup, w całości kompletnie niepotrzebny. A zaoszczędzone środki przeznaczyć na np. rozpoznawczy drony dalekiego zasięgu, może z jakimiś nawet pociskami rakietowymi.

  7. Taka prawda

    Ten pomysł powinien być odrzucony w zarodku, a osoba w MON to proponująca natychmiast zwolniona. Priorytetem absolutnie nie są zdolności transportowe, tylko zdolności do walki i odstraszania wroga. Kolejne samoloty transportowe nie wnoszą nic odstraszającego ani poprawiającegot nasze możliwości ataku. Bez sensu po prostu jest wydawać w naszej sytuacji jakiekolwiek pieniądze na sprzęt nie podnoszący zdolności bojowych. To zakup "trzeciej" konieczności!!

  8. Trzeźwy

    Po co nam w ogóle Herculesy, w szczególności gdy brak jest mnóstwa innego sprzętu lotniczego? Taki zakup to marnowanie budżetu na rzeczy wcale nam niepotrzebne. Bardzo zły, chybiony pomysł.

    1. kukurydza

      Po to, że jest masa wojskowego sprzętu w granicach tych 20t limitu ładowności, dla którego transport lotniczy jest najbezpieczniejszy nawet w kraju, a poza nim, bywa że zwyczajnie niemożliwy inną drogą. I tak, okej, pula godzin na sojuszniczym parku - prawda, ale to trzeba zawczasu zamówić i zapłacić, a potem poczekać. Wojsko nie zawsze może czy powinno czekać, i do takich sytuacji potrzebny jest własny park. Inna sprawa, że zrobiono ko(s)miczny błąd. W UK jest park 4 maszyn MRTT dla których przewidziano z góry - transport palet, transport żołnierzy, tankowanie w powietrzu i trasport państwowych delegacji/VIP. Wymiana zestawu spaletyzowanego wyposażenia kabiny trwa do 1,5h (transformacja z wyposażenia do jednej misji na drugą), i dzięki temu NIE MA "linii lotniczych urzędas" jak w Polsce, Niemczech czy Francji...

    2. Ech Ty

      Popieram. Gdzie program Rybitwa, gdzie program Płomykówka?? One są nam niezbędne na już. A tu MON nawet wycofał się z modernizacji posiadanych już na Bryzach starych radarów ARS400, do standardu co najmniej 2 razy lepszego czyli ARS800. Ktow MON nam to robi? I zawzięcie planuje nowe samoloty transportowe!? Po co?Żebyśmy nie mieli nic przydatnego i skutecznego na wypadek W?? Bo co, Rosja wystraszy się nowego C-130? Gdyby to chociaż były używane ale AC-130, to bym rozumiał, bo to BROŃ. Ale transportowy Hercules to bezbronny cel.

    3. Grochem o ścianę?

      Kiedy my już mamy ponad tuzin Cas i do tego jeszcze Herculesy. Za to kompletnie NIE mamy żadnego skutecznego rozpoznania morskiego. Nawet ślepy zauważy różnice potrzeb!! Transportowe mamy w nadmiarze, rozpoznawczych czy nadzoru powietrznego ŻADNYCH! A ty tutaj o "konieczności" wożenia powietrzem ładunków do 20 ton?? Na polskich dystansach kilkuset km?? Takich bzdur to nawet Sputnik by się nie powstydzil. Jak się uprzesz to może jeszcze "potrzebę" zakupu C5 albo Mriji wymyślisz??

  9. JOJEK

    Czyli pewnie to będzie tak : Leonardo S.p.A.; C-27J Spartan Airbus Defence and Space S.A.U.; A400M Embraer S.A.; KC-390 Boeing Company i C-17 Globemaster III Lockheed Martin Aeronautics Company. C-130 Hercules lub C-5 Galaxy

    1. Edi

      Airbus ma wojskowe transportowe A320 M3A i A330 MRTT a Boeing C-40. A400M, C-17 i C-5 odpadają bo nie są średnimi tylko ciężkimi samolotami transportowym.

    2. Davien

      Edi, a ani A320 ani MRTT ani C-40 nie są srednimi samolotami transportowymi ale przeróbkami maszyn cywilnych wiec tez nie wchodziłyby wg ciebie w rachubę.

    3. Edi

      To niby jakimi są?

  10. Mar

    A400 Atlas airbusa i tyle narzędzia z Casy pasują ludzie z obsługi kojarzą. No i wreszcie jakiś europejski Zakup

    1. Edi

      Odpada bo jest francuski

    2. EUropa

      Jaki francuski? Europejski! Pomijajac sam fakt, ze koncern Airbus jest feancusko-niemiecki(w takich samych udzialach) plus w kilku procentach hiszpanski, ale nie francuski! Jezeli chodzi o model A400M to najwiecej zakupili Niemcy a produkowany jest tam gdzie wszystkie wojskowe transportowce Airbusa czyli w Hiszpanii!

    3. klawiatura

      polsce nie wolno kupować poza ameryką inaczej dług z act 447 zostanie podwojony

  11. mati69

    po co dialog techniczny skoro i tak wiadomo, że wygra herkules ??? zresztą to jedyny rozsądny wybór.

    1. Edi

      Faworytem jest raczej Boeing

    2. CodyBancks

      A nie Casa ? jeżeli jest odpowiednikiem Herkulesa to Casa, mamy zaplecze i nowoczesny samolot !!!

  12. biały

    kupimy zapewne tylko kilka sztuk , czy nie taniej dla nas było by wypożyczać takie samoloty ?? , przecież w Europie Amerykanie mają bazę dużych transportowców , Polska używa ich zazwyczaj do transportu pojazdów w miejsce konfliktów w których też Stany biorą udział .

    1. kukurydza

      Zasłona dymna, realnie kupimy 5 C-130H z pustyni plus remont. Okej, młodszych o dekadę albo półtorej.

  13. mlodzian

    Ciekawe że Antonov się nie zgłosił.

  14. Edi

    Czyli startują C-27J Spartan, C-295, A400 Atlas, KC-390, C-40, C-130J Super Hercules.

    1. Davien

      Edi, C-40 to troche nie ta kategoria, nie uważasz?

    2. Edi

      Czemu nie ta kategoria skoro jest podobny KC-390? Airbus pewnie też zaoferuje wojskowe transportowe wersje A320 M3A i A330 MRTT.

    3. Davien

      Edi, C-390 to samolot transportowy klasy herculesa, a nie przeróbka pasażerskiego Boeinga pozbawiona nawet rampy. Podobnie w gre nie wchodzą ani MRTT czyli tankowiec powietrzny ani kolejna przeróbka Airbusa. Równie dobrze możemy kupić wg ciebie może B-747 w wersji Cargo??

  15. Polak

    Które samoloty mogę zaoferować w przetargu Leonardo, Airbus, Embraer, Boeing i Lockheed Martin ?

    1. Davien

      Leonardo C-27J, LM to C-130, Embraer to C-390, Airbus to zapewne A400M lub jakas nowa wersja CASY, a Boeing C-17

    2. Edi

      Airbus ma w ofercie również wojskowe transportowe wersje A320 M3A i A330 MRTT. Boeing raczej z C-40

    3. Davien

      Edi ani MRTT ani C-40 ani inne takie wynalazki to nie sa srednie samoloty transportowe i w porównaniu nawet do naszych C-130E taki C-40 ma gorsze te mozliwosci. My nie szukamy przeróbki samolotów pasażerskich ale normalnych transportowców wojskowych.

  16. EUropa

    C-295M średnim samolotem transportowym?? Na 99,9% wybiorą LM z Herculesem, co jest OK, biorąc pod uwagę, ze użytkowany jest ten model. Airbus to pewnie A400M czyli maszyna już na granicy i raczej cieżki samolot transportowy - na dodatek bardzo drogi. Leonardo to C-27J Spartan czyli "mały Herculesik". Embraer to K-390, ale wydawało mnie się, że Boeing podpisał porozumienie z Brazylijczykami i promuje ich samolot w tej klasie maszyn? Tutaj jest jednak jeszcze wyszczególniony osobno Boeing - czy ktoś ma pomysł z jaką maszyną?

    1. Edi

      Boeing zapewne z C-40 Airbus raczej z A320 M3A lub A330 MRTT.

    2. Davien

      Boeing mozliwe że z uzywanymi C-17 choc co jak co ale to nie jest sredni transportowiec.

    3. EUropa

      Boeing nie zaoferuje uzywanych Globemasterow, poniewaz armia USA nie odda zadnego i raczej chcieli by ich wiecej, gdyby byla mozliwosc. Mysle, ze Polska szuka sredniego samolotu a nie tak duzego i, co tu ukrywac, bardzo kosztownego.

  17. Look

    Brać A400, a do mniejszego transportu CASA.

    1. 7plmb

      Brać nowszego lub nowego C-130..

    2. Edi

      Lepiej Boeinga C-40 lub Embraera KC-390

    3. Edi

      A400 to ciężki samolot transportowy, za duży i za drogi dla nas. Nam bardziej by pasowały A320 M3A lub A330 MRTT.

  18. Troll i to wredny

    Może zamiast kilku małych, jeden większy ...A-380 w wersji F (Cargo) ,bylibyśmy pierwszym użytkownikiem. Nowocześniejszy od konkurencji i tono-godzina (przewóz 1t na godzinę lotu) wypadnie przyzwoicie ...

    1. Cudi

      A powstał takowy?

  19. real_marek

    Airbus A400M, to jest najlepsza maszyna dla Polski, i nie 5, tylko 12 samolotów, a nawet 16. Herkulesy w liczbie 5 latały jak oszalałe, żeby zabezpieczyć potrzeby sił zbrojnych.

    1. Edi

      A400M to ciężki samolot transportowy. Czyli za duży i za drogi dla nas.

  20. Wers

    To chyba jakaś pomyłka. Gdzie oferta od PGZ?. Po co tu oferty eropejskie? Wystarczą amerykańskie. Przecież wiadomo że to będzie Hercules. Wszyscy wiedzą że C295 to złom i powinien już dawno być wycofany. Sprawność ok 20 %. Cały serwis w Niemczech. Tylko Hercules i Spartan.

    1. Lotniskowy

      " Wszyscy wiedzą że C295 to złom i powinien już dawno być wycofany. Sprawność ok 20 %. Cały serwis w Niemczech." Ty Wiesz w ogóle co piszesz ?? Przeczytaj najpierw swój wpis w drafcie , przemyśl, przeanalizuj i dopiero wtedy upublicznij. C295 ma najwyższą sprawność w PAF dla Twojej informacji a ich serwis nigdy nie był realizowany w Niemczech tylko na początku w Hiszpanii (Sevilla) a od 2011r. jest non-stop w Warszawie. Co do kwestii "złomu" to Panie kolego samolot jest poddawany ciągłym modyfikacjom i usprawnieniom więc jest b.dobrą konstrukcją w swojej klasie i rokuje b.dobrze na przyszłość. Brak podstawowej wiedzy z tego sektora lotniczego przemawia przez Ciebie....

  21. 737a70696f6e

    Chwila moment, Airbus rozumiem A400M, LM C-130J, Embraer KC-390. Boeing częściowo można zrozumieć bo mają umowy o współpracy z Embraerem, C-17 nie dość że nie produkowany to nie ta klasa, i nie ta cena. Ale co tam robi Leonardo? Raczej marne szanse są na to że zastępowane mają być C-295M, one mają w najgorszym wypadku 15 lat, remont tak, ale nie wymiana na nowe, czyli zostają C-130E do wymiany, w tej sytuacji Leonardo chyba nie będzie oferowało za małego na potrzeby wojska C-27J, chyba że tradycyjnie AW149, bo "Polski" z "Polskiej" fabryki, to nic że za mały, i nie samolot tylko śmigłowiec, ale "Polski", znowu marnują czas .... Niech ktoś ogarnięty z Inspektoratu zadzwoni i przekona Kawasaki do udziału w przetargu, C-2 nie dość że szacowany jednostkowy koszt ma niższy niż A400M, to jeszcze ma lepsze osiągi, a silniki nie są wymyślne tylko sprawdzone, używane komercyjnie, z dostępem do części zamiennych i ich ceną nie będzie problemu. Z tego co "jest" na ten moment na stole "dialogowym", to z żalem stwierdzam że C-130J wygląda na najlepszego kandydat.

    1. Edi

      Boeing zapewne zaproponuje C-40C. Co do japońskiego C-2 to nie jest kompatybilny z systemami NATO.

    2. Wot

      C2 to najdroższy samolot transportowy świata chłopaku. Nawet Araby go nie chcą, bo za drogi lol

  22. Erwin

    Mamy mnostwo braków w sprzęcie lotniczym, np. brakuje rozpoznania lotniczego, morskiego, brakuje dronów większego zasięgu, a tu MON wymyśla dokupienie transporterów? Po jakie licho? Mają za dużo pieniędzy? Mamy już jakieś rozpoznanie elektroniczne? Czyżby więc transport lotniczy był kluczowym problemem w lotnictwie polskim? Nie!! Żadnych nowych samolotów transportowych! ŻADNYCH!! Kupujmy to czego nam brak. Rozpoznanie i drony. A transportowych to mamy aż nadto. Nawet tu była analiza, że możemy 2-3 "nadmiarowe" CASY spokojnie przerobić na samoloty rozpoznania morskiego czy ZOP!! Żadnych więcej transportowych. Może jak za 10 lat będzie potrzeba wymieniać CASY, to wtedy można będzie pomyśleć czy zamiast CAS, nie kupić "herkulesa". A dziś? Żadnych nowych "herculesów"!!

  23. PawelOz

    Czemu nikt jeszcze nie zasugerowal, zebysmy moze dogadali sie z Ukraina, kupili licencje i stukali te kukuruzniki u nas. Przez ostatnie pare lat byla to standardowa odpowiedz prawie na kazde pytanie o jakikolwiek sprzet,

  24. Ozi.

    Oby Embraer oferował KC-390.

    1. Imperial Palace

      Oferuje razem z Boeing.

    2. Edi

      Boeing jest osobno i raczej oferuje swojego C-40

  25. Odkłamywacz

    Zamiast dużych transportowców , lepiej kupić kilka mniejszych bo chyba do misji zagranicznych nie ma co się szykować tylko skupić na uzbrojeniu zapewniającym bezpieczeństwo naszego kraju.

    1. Edi

      Mniejsze mamy w postaci C-295.