Reklama

Najbardziej rzucającym się w oczy elementem ekspozycji ITWL jest najszybszy obecnie polski bezzałogowiec Jet-2. Jest to opracowany w ramach programu finansowanego przez NCBiR cel powietrzny, napędzany dwoma silnikami odrzutowymi. Maszyna osiąga prędkość ponad 540 km/h oraz pułap 5000 m. Podczas prób osiągnęła pułap 6000 metrów. Jet-2 może pozostawać w powietrzu przez ponad godzinę.

Start odbywa się ze specjalnej wyrzutni, a lot może być w pełni automatyczny lub pod kontrolą operatora. Cele powietrzne tego typu przeznaczone są do treningu oraz wykonywania strzelań rakietowych i artyleryjsko-rakietowych pododdziałów obrony przeciwlotniczej. W bieżącym roku Jet-2 ma wejść na wyposażenie Polskich Sił Zbrojnych.

Fot. Juliusz Sabak/Defence24.pl

Serwis Specjalny Defence24MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

Zupełnie inna klasę bezzałogowców reprezentuje maszyna pionowego startu Atrax M. Dostępny w dwóch w dwóch wersjach o masie startowej 4,9 kg  lub 6,7 kg i wykonany z włókna węglowego wiropłat został opracowany zgodnie z potrzebami wojska. Jest nie tylko klasyczną maszyną zwiadowczą zdolną do lotu zarówno według zaprogramowanej wcześniej trasy, jak i przy bezpośredniej kontroli operatora.

Dzięki modułowej budowie Atrax M może pełnić nie tylko szeroką gamę zadań obserwacyjno-rozpoznawczych, ale służyć również do rażenia celów dzięki granatom lub specjalnym ładunkom bojowym, w tym kumulacyjnym o przebijalności 120 mm stali. Mniejsza wersja opracowana zgodnie z wymaganiami JW GROM jest zdolna do przewożenia czterech jednostek uzbrojenia w specjalnych rurowych wyrzutnikach. Cięższy wariant o masie niema 7 kg może przenosić jednocześnie 12 ładunków, w dwóch pakietach po 6 umieszczonych po bokach kadłuba. Atrax M może pozostawać w powietrzu do 60 minut i operować w odległości do 10 km od operatora, osiągając maksymalna prędkość nawet 80 km/h.

ITWL Atrax MSPO
Bezzałogowiec Atrax z otwartym zasobnikiem na granaty - fot. J.Sabak

Interesującym produktem prezentowanym na stoisku jest system biernej ochrony przeciwrakietowej dla statków powietrznych zgodny ze standardem NATO STANAG-4687. Składają się na niego kasety K-811H oraz naboje zakłócające (flary) typu TNZ-811H. Co ważne, jest on zintegrowany z belkami ASO 2W używanymi na śmigłowcach Mi-17, Mi-24 i W-3 Sokół. W przyszłości może też być wykorzystany np. w myśliwcach MiG-29.
Kasety K-811H przeznaczone są do odpalania naboi zakłócających standardu NATO 1x1x8” typ TNZ-811H, które  mają dwa razy większą masę niż stosowane dotąd w polskich maszynach flary rosyjskie NT-26 lub polskie PPI-26.

ITWL K-811H
Kasety wyrzutni pułapek termicznych K-811H i ASO-2W - fot. J.Sabak

Flary TNZ-811H palą się przy tym całą powierzchnią, tak więc ich moc promieniowania szacowana jest na pięciokrotnie większą. Ma to istotne znaczenie dla możliwości zakłócania pracy samonaprowadzających się pocisków rakietowych. Badania zrealizowane na maszynie W-3 Sokół wyposażonej w specjalnie opracowane w tym celu stanowisko badawcze oparte o głowicę pocisku naprowadzanego termicznie nie tylko udowodniły wyższą skuteczność nowego systemu, ale umożliwiły opracowanie optymalnych sekwencji odpalania.

Czytaj więcej: Najnowsze informacje i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

Kolejne istotne miejsce w prezentowanej ofercie ITWL zajmują cyfrowe systemy wsparcia eksploatacji i szkolenia personelu lotniczego. Najnowszy prezentowany w tej kategorii produkt to E-Learningowy System Wspomagania Systemu Szkolenia w zakresie techniki lotniczej, służący do weryfikacji wiedzy personelu latającego i naziemnego. Umożliwia on zdalne szkolenie i sprawdzanie znajomości np. procedur awaryjnych czy wdrażania nowych standardów obsługi. Otwarta architektura umożliwia wykorzystanie różnego typu platform do E-Learningu dostępnych na rynku oraz łatwość wprowadzania nowych treści. System ten może być wykorzystywany do szkolenia i weryfikacji wiedzy personelu latającego i naziemnego.

Fot. Juliusz Sabak/Defence24.pl

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. men

    Brakuje mi tutaj "rewelacji" z MSPO 2012-2014 czyli ILX-27 co z tym bezzałogowcem? czyżby kolejny projekt dla pokrzepienia serc/wspomożenia zasłużonego Instytutu? - zapowiadał się ciekawie.

    1. NN

      W 2013 nagle ucięto finansowanie i projekt zdechł.

  2. Aber

    O widzę, że ITWL pomalowało już rakietę naszego samolotu szkolnego. Swoją drogą mógłby być ciekawy projekt a na latający prototyp potrzebowali podobno tylko 70mln.